Inflacja w województwach. Gdzie ceny rosły najszybciej?

GUS pokazał, jak kształtowała się inflacja w województwach w I kwartale 2024 r. Przeciętne ceny towarów i usług konsumpcyjnych najszybciej wzrastały w województwie lubuskim. Najmniej wzrost cen odczuli mieszkańcy województw opolskiego i świętokrzyskiego. Jak przedstawiała się inflacja w poszczególnych województwach? Co drożało najmocniej?

• Inflacja CPI w pierwszym kwartale 2024 roku wyniosła 2,8 proc. r/r. Najszybciej ceny wzrastały w województwie lubuskim (o 4,2 proc. r/r.).
• Przeciętne ceny towarów i usług w zakresie edukacji wzrosły najmocniej w Zachodniopomorskiem (o 11,8 proc. r/r.).
• Najmocniej przeciętne ceny żywności i napojów bezalkoholowych drożały w województwach lubuskim i podkarpackim (po 3,5 proc.).
• W województwach opolskim, świętokrzyskim i lubelskim spadły średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych w zakresie mieszkania.

Inflacja w I kwartale 2024 r.

W Informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej województw nr 1/2024 r. GUS przedstawił, jak kształtowała się inflacja w województwach w I kwartale 2024 r. 

Jak już wiadomo, w skali Polski inflacja CPI w pierwszych trzech miesiącach roku wyniosła 2,8 proc. r/r. Najszybciej drożały ceny w obszarze edukacji (o 9,3 proc.), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 6,9 proc.), związane z rekreacją i kulturą (o 4,5 proc.) oraz związanych ze zdrowiem (o 4,3 proc.). Najmniej natomiast drożały ceny towarów i usług w zakresie mieszkania (o 1,7 proc.), odzieży i obuwia (o 2,2 proc.) oraz żywności i napojów bezalkoholowych (o 2,6 proc.). Spadły natomiast przeciętne ceny w zakresie transportu (o 4 proc.).

Wzrost cen nie był jednak równomierny. Mieszkańcy części województw musieli się liczyć z szybszych wzrostem cen, portfele innych zostały oszczędzone. Jak kształtowała się inflacja w województwach?

Zobacz też: Sytuacja demograficzna Polski w 2023 r. Gdzie ubyło najwięcej Polaków?

Inflacja w województwach 

W I kwartale 2024 r. Inflację CPI zaobserwowano we wszystkich województwach Polski, co oznacza, że wszędzie przeciętny koszyk inflacyjny podrożał. Inflacja w porównaniu z I kwartałem 2023 r. najmocniej dotknęła mieszkańców województwa lubuskiego, gdzie ceny wzrosły przeciętnie o 4,2 proc. Na drugim miejscu znalazło się województwo mazowieckie z inflacją na poziomie 3,4 proc. Dalej województwo zachodniopomorskie i małopolskie (po 3,1 proc.) oraz śląskie i podkarpackie (po 3,0 proc.). 

Najmniej dołożyć do zakupów musieli konsumenci z województw opolskiego i świętokrzyskiego, gdzie średni wzrost cen wyniósł 1,7 proc. Do regionów z najniższą inflacją należały również województwa: lubelskie (1,9 proc.), podlaskie (2,2 proc.), łódzkie (2,3 proc.) oraz warmińsko-mazurskie (2,5 proc.). 

Zobacz też: Inflacja popsuła podróże świąteczne Polaków. Tylko garstka wyjechała na wczasy

Inflacja w województwach. Co drożało najszybciej?

Najmocniej z wszystkich kategorii koszyka inflacyjnego w Polsce podrożała edukacja (o 9,3 proc.). Wzrost napędzała sytuacja w województwie zachodniopomorskim (wzrost o 11,8 proc.), śląskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim. Powyżej średniej znalazły się też województwa: lubelskie, lubuskie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, podlaskie i pomorskie. 

Jeśli chodzi o ceny żywności i napojów bezalkoholowych to drożały one w I kwartale 2024 r. w Polsce o 2,6 proc. W wyższym stopniu niż średnio w kraju drożały one w województwach: lubuskim i podkarpackim (po 3,5 proc.), mazowieckim i pomorskim (po 3,2 proc.), warmińsko-mazurskim i wielkopolskim (po 3,0 proc.) oraz zachodniopomorskim (o 2,9 proc.). Najmniej zaś w lubelskim (1,7 proc.), małopolskim i podlaskim (po 1,9 proc.).

Ciekawie przedstawiała się sytuacja, jeśli chodzi o ceny w zakresie mieszkania. Dla Polski odnotowano wzrost cen o 1,7 proc. r/r. Ceny spadły jednak w 3 województwach: opolskim o 2 proc., świętokrzyskim o 0,5 proc., a w lubelskim o 0,1 proc. Najwyższy wzrost odnotowano ponownie w województwie lubuskim – o 4,5 proc. 

O 4,3 proc. r/r wzrosły w Polsce w I kwartale 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych związanych ze zdrowiem. Bólu z tego tytułu najmocniej doświadczyli konsumenci w województwie, ponownie, lubuskim. Tu wzrost wyniósł 5,9 proc. Mocny wzrost zanotowało też woj. mazowieckie (5,5 proc.), kujawsko-pomorskie (5,1 proc.) i lubelskie (5,0 proc.). Wzrost cen najmniej podniósł ciśnienie osobom z Podkarpacia, gdzie wyniósł 2,7 proc. Niższe wartości wskaźnika od średniej zanotowano też w Zachodniopomorskiem (wzrost o 2,9 proc.) oraz w woj. warmińsko-mazurskim (3,1 proc.).

Zobacz też: Inflacja okazała się przejściowa, ale „przejście” trwało naprawdę długo

Efekt bazy

Na odczyt inflacji w I kwartale 2024 r. silny wpływ miał efekt bazy, bowiem w tym samym okresie poprzedniego roku w Polsce odnotowywano rekordowe wzrosty cen. Dla przypomnienia w styczniu ’23 r. inflacja CPI wynosiła 16,6 proc. r/r., w lutym 18,4 proc. r/r. (szczyt), a w marcu 16,1 proc. r/r. W tym roku było to kolejno: 3,7 proc., 2,8 proc., 2,0 proc.

W kwietniu zakończył się cykl dezinflacji – inflacja CPI w Polsce wyniosła 2,4 proc. Szybki szacunek za maj wskazuje na 2,5 proc.