Polskie firmy adaptują AI! Czas na rewolucję cyfrową
Polskie firmy coraz bardziej przekonują się do AI. Prym wiodą firmy usługowe, branże oparte o siłę fizyczną nie widzą potencjału w AI

Polska bardzo chętnie czerpie ze wszelkich nowinek technologicznych. Sztuczna inteligencja nie jest wyjątkiem mimo tego, że nasza infrastruktura wymaga rozbudowy pod względem jej przyszłego rozwoju. Firmy w Polsce bardzo chętnie wykorzystują sztuczną inteligencję do rozwoju oraz zarządzania.
AI coraz bardziej obecna w Polsce
Jak informuje Polski Instytutu Ekonomiczny coraz więcej firm w Polsce wykorzystuje sztuczną inteligencję do pracy. W czerwcu tego roku około 6,6% firm zadeklarowało korzystanie z narzędzi używających szerokorozumianą sztuczną inteligencję. Chodzi m.in. o chatboty, generatory treści lub obrazów, technologie rozpoznające obiekty lub osoby. Jak podaje specjalista PIE Krystian Łukasik, jest to więcej o 3,7 p.p. niż w danych zaprezentowanych przez Eurostat w roku ubiegłym.
Sztuczną inteligencję do pracy najchętniej wykorzystują duże przedsiębiorstwa. 11% z nich postanowiło wykorzystać nowy wynalazek techniki do zwiększenia swojej produktywności lub ułatwienia zarządzania. W przypadku małych firm odsetek podmiotów wykorzystujący AI był znacznie niższy i wynosił około 5,5%. Z kolei średnie firmy wykorzystywały AI w 6,6% przypadków.
Specjaliści PIE przekazują, że to firmy usługowe najchętniej korzystają ze sztucznej inteligencji. Jest ich obecnie aż 20%. Z drugiej strony najmniejszym zapotrzebowaniem cechują się firmy z sektorów fizycznych. W branży budowlanej zaledwie 0,06% firm znalazło zastosowanie dla AI. Również względnie niewiele firm z branży handlu i transportu używa AI w swoim działaniu. Według badania PIE jest to lekko ponad 2,5%.
Zobacz także: Stawianie na mikroprzedsiębiorstwa to patologia, a rząd chce żeby było ich więcej [RAPORT OG]
Jak możemy zauważyć na powyższym wykresie, sektory, które już podjęły się korzystania ze sztucznej inteligencji i poznały jej potencjał twierdzą, że dalszy rozwój AI będzie miało znaczący wpływ na ich branże. Zwiększenie użycia narzędzi opierających się na sztucznej inteligencji przede wszystkim podniesie produktywność pracowników, co już deklarują firmy obecnie korzystające z tych rozwiązań. Z drugiej strony AI samo z siebie nie zwiększy sprzedaży lub ograniczy presję związaną z wymogiem zwiększania zatrudnienia.
Warto zwrócić uwagę, że prawie połowa, bo 47% przedsiębiorstw twierdzi, że AI będzie bezużyteczne w ich branżach. Najwięcej w budownictwie, czyli 67%, następna jest produkcja przemysłowa, w której to zdanie podziela 53% firm. Na rozwoju sztucznej inteligencji najbardziej zależy firmom usługowym. Specjalista PIE twierdzi, że wysoki odsetek firm, które nie dostrzegają potencjału AI może doprowadzić do zmniejszenia ich konkurencyjności względem firm, które widzą potencjał wykorzystania narzędzi AI w swojej działalności.
Potencjał rozwoju AI
Potencjał rozwojowy AI jest ogromny. Z każdym dniem dynamika wzrostu mocy obliczeniowych, na których są one oparte, rośnie coraz szybciej. W 1965 roku Gordon Moore stwierdził, że moc obliczeniowa wykorzystywana do trenowania najnowocześniejszych modeli sztucznej inteligencji podwaja się co dwa lata. I rzeczywiście tak było. Ale mniej więcej do 2010 roku. W następnych dwunastu latach (do 2022 roku) moc obliczeniowa podwajała się co rok. A od 2022 roku podwaja się co sześć miesięcy. Świat sztucznej inteligencji zmienia się w szybkim tempie i nikt nie wie, gdzie ma swoje granice.
Zobacz także: Moc obliczeniowa AI do 2022 podwajała się co 400 dni. Teraz? Co 200 dni!
Jakakolwiek ekstrapolacja na podstawie trendu z przeszłości w dziedzinie sztucznej inteligencji nie ma sensu, bo tempo wzrostu przyspiesza z każdym miesiącem i nie wiemy, w którym punkcie się zatrzyma i czy w ogóle się zatrzyma. Pewnie dlatego coraz częściej w publicystyczne pojawiają się głosy, że ponieważ sztuczna inteligencja ma potencjał rekursywnego samodoskonalenia się, ludzkość jest bardzo blisko jakiegoś technologicznego bytu, który będzie przekraczał ludzką inteligencję.