Gospodarka kosmiczna. Wysyłamy 13 razy więcej satelitów niż 10 lat wcześniej
Globalna wartość gospodarki kosmicznej wyniosła 464 mld USD w 2022 r.

Gospodarka kosmiczna systematycznie się rozwija i jest warta już prawie 0,5 bln USD. Tylko w 2023 r. globalne wydatki na sektor kosmiczny sięgnęły 117 mld USD. Wysłaliśmy z Ziemi aż o 1170 proc. satelitów niż 10 lat wcześniej. Liderem w kosmosie pozostają Stany Zjednoczone, jednak o swój udział walczy też Azja na czele z Chinami. Polacy także dorzucają swoje trzy grosze.
- Globalna wartość gospodarki kosmicznej wyniosła 464 mld USD w 2022 r.
- W kosmosie znajduje się obecnie 12,8 tys. satelitów.
- Na programy kosmiczne najwięcej przeznaczają Stany Zjednoczone. W 2023 r. wydały na nie 73 mld USD. Następne w rankingu Chiny – 14 mld USD.
Gospodarka kosmiczna warta prawie 0,5 bln USD
OECD definiuje gospodarkę kosmiczną jako wszelkiego rodzaju produkty i usługi związane z procesem wysyłania ładunków w kosmos, utrzymywania ich tam oraz czerpania z nich korzyści. Globalna wartość gospodarki kosmicznej według tej definicji wyniosła 464 mld USD w 2022 r. Rośnie także wartość wydatków w sektorze kosmicznym. W 2023 r. ich wartość sięgnęła 117 mld USD, czyli o 15 proc. r/r. To jednocześnie o 176 proc. więcej niż 10 lat wcześniej.
Do wszystkich tych danych dotarli analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), którzy wraz z Polską Agencją Kosmiczną przygotowali raport Gospodarka Kosmiczna*. Warto zaznaczyć, że wartość gospodarki kosmicznej jest szacowana na różnym poziomie w zależności od przyjętej definicji. PIE powołuje się na dane Euroconsult.
Zobacz też: Przemysł kosmiczny — niedługo wart będzie 1 bln USD!
Ilu satelitów znajduje się obecnie w kosmosie?
Według autorów raportu w kosmosie znajduje się obecnie 12,8 tys. satelitów. 11,3 tys. z nich to satelity poruszające się na orbicie okołoziemskiej. O skali naszej rosnącej obecności w kosmosie bodaj najlepiej świadczy wzrost liczby wysłanych satelitów. W 2023 r. wysłaliśmy ich na orbitę jako ludzkość 2664. To blisko 13 razy więcej niż 10 lat wcześniej, gdy wysłaliśmy ich… 210.

Co jeszcze ciekawsze, tylko pomiędzy 2017 r. a kwietniem 2024 r. w kosmos posłaliśmy więcej satelitów niż do 2016 r. od samego początku ery kosmicznej. Przez ostatnie 7 lat średnioroczny wzrost liczby wysyłanych satelitów wyniósł ok. 50 proc. Skąd takie tempo?
Jak nietrudno się domyślić, wysłanie satelity jest dziś po prostu tańsze. W ciągu ostatnich lat dokonaliśmy tak dużego skoku technologicznego w tym zakresie, że koszt wysłania satelity jest dziś o 95 proc. mniejszy niż 3 lata wcześniej! Paula Kukołowicz, kierowniczka zespołu zrównoważonego rozwoju w PIE, tak to skomentowała:
Wynika to z opracowania technologii, które pozwoliły zmniejszyć rozmiary wysyłanych urządzeń, a także opracowanej przez firmę SpaceX technologii ponownego wykorzystania rakiet wynoszących satelity na orbitę.
Gospodarka kosmiczna: nawigacja satelitarna najwięcej wartym segmentem
Gospodarkę kosmiczną tworzy wiele segmentów, z czego dwa, pod względem wartości, są zdecydowanie najistotniejsze.
Pierwszy z nich to nawigacja satelitarna. Jak podaje PIE, tworzą ją głównie systemy typu GPS, GLONASS, Galileo, które wykorzystują dane satelitarne do określania pozycji obiektów, nawigacji oraz synchronizacji. Wykorzystuje się je w lotnictwie, żegludze czy transporcie lądowym. Sektor ten zapewnia również uniwersalny i referencyjny standard czasu i lokalizacji dla wielu funkcjonujących podzespołów.
Drugi z najwięcej wartych segmentów gospodarki kosmicznej tworzy komunikacja satelitarna. Warta 158 mld USD odpowiada za blisko 1/3 wartości całej gospodarki kosmicznej. Na komunikację satelitarną składają się rozwiązania wykorzystujące dane satelitarne w obszarze telekomunikacji, transmisji telewizyjnej i radiowej, a także udostępniania Internetu.
Pozostałe segmenty to m.in. bezpieczeństwo, obserwacja Ziemi, eksploracja. Autorzy raportu zaznaczają, że rola obserwacji Ziemi rośnie, szczególnie w wymiarze społeczno-gospodarczym, pomagając m.in. w efektywnym zarządzaniu ryzykiem. Na ten segment składają się systemy monitorowania stanu środowiska, zarządzania zasobami naturalnymi oraz prognozowania pogody. Ma to zastosowanie w wielu obszarach, szczególnie w czasach ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Zobacz też: Pierwszy morski kosmodrom na świecie: Voyager i turystyka kosmiczna
USA liderem w kosmosie, ale Azja ma swoje ambicje
Zdecydowanie najwięcej pieniędzy pochłonęły programy kosmiczne prowadzone przez Stany Zjednoczone. USA przeznaczyły na nie 73 mld USD w 2023 r. Drugie miejsce na podium należy do Chin, choć przepaść jest duża. Chiński budżet na ten cel wyniósł 14 mld USD. Wszystkie państwa europejskie łącznie wydały mniej niż Chiny – 12,1 mld USD.
Państwa azjatyckie sukcesywnie zwiększają swój udział w globalnych wydatkach na sektor kosmiczny. Mowa tu przede wszystkim o Państwie Środka, Japonii czy Indiach, gdzie w latach 2018-2020 budżety na ten cel wzrosły o ponad 10 proc.
W kwestii liczby wysłanych satelitów także przewodzą USA. Wiceliderem pozostają Rosjanie, ale głównie za sprawą ich aktywności w XX w. Udział Europy wynosi obecnie 12 proc. Szczegółowe dane przedstawia poniższy wykres.

Polska od 2012 r. jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Nasz kraj dołożył w 2023 r. do agencyjnego budżetu 69 mln EUR. To mniej więcej tyle samo, co Norwegowie czy Austriacy. W 2023 r. Ministerstwo Rozwoju i Technologii przeznaczyło na programy wspierające rozwój sektora kosmicznego w Polsce łączną kwotę 360 mln EUR.
Zobacz też: Polski przemysł kosmiczny potrzebuje odpowiedniego wsparcia finansowego
Według POLSA w 2023 r. 33 polskie podmioty otrzymały 87 kontraktów od ESA. To spadek względem 2022 r. o 35 proc. Jednocześnie skumulowana wartość otrzymanych kontraktów wzrosła z 23,5 mln EUR do 40,3 mln EUR (wzrost o 71 proc. r/r).
Zainteresowanych bardziej szczegółową analizą zachęcamy do zapoznania się z raportem.
*Kukołowicz, P., Lubasiński, J., Mądry, T., Święcicki, I., Witczak, J. (2024), Gospodarka kosmiczna, Polski Instytut Ekonomiczny, Warszawa.