Unia Europejska przedłuża sankcje na Rosję. Co ciekawe tylko do końca roku
Sankcje na Rosję zostały przedłużone na kolejne pół roku. Jeżeli nie zostaną ponownie przedłużone wygasną na początku przyszłego roku

Rada Unii Europejskiej zdecydowała się przedłużyć sankcje na Rosję na kolejne 6 miesięcy. Jeżeli do tego czasu sankcje nie zostaną przedłużone, będzie to oznaczało powrót do stosunków handlowych z Rosją. Warto zaznaczyć, że data wygaśnięcia sankcji została ustalona na czas nowe prezydentury w Białym Domu.
Sankcje na Rosję zostały przedłużone
Rada Unii Europejskiej 22 lipca postanowiła przedłużyć sankcje nałożone na Federację Rosyjską o 6 miesięcy. Dokładnie do końca stycznia 2025 roku. Przypomnijmy, że działania te zostały podjęte, aby ograniczyć wymianę handlową z Rosją oraz osłabić gospodarkę agresora, który zaatakował Ukrainę. Rada Unii Europejskiej ministrowie rządów wszystkich państw UE omawiają, zmieniają i przyjmują akty prawne oraz koordynują politykę wspólnoty.
Zobacz także: Gospodarka Rosji wykorzystała sankcję na swoją korzyść. Odbija swój rynek
Sankcje po raz pierwszy zostały wprowadzone w 2014 roku i znacznie je rozszerzono od lutego 2022 roku w dzień pełnoskalowej inwazji. Obecnie obejmują one szerokie spektrum środków sektorowych, w tym ograniczenia dotyczące handlu, finansów, technologii i towarów podwójnego zastosowania, przemysłu, transportu i dóbr luksusowych. Dotyczy to także zakazu importu lub transferu ropy naftowej drogą morską i niektórych produktów naftowych z Rosji do Unii. W ramach sankcji UE odłączyła kilku rosyjskich banków z systemu SWIFT.
Unia Europejska wykorzystała również sankcje do walki z rosyjską propagandą i dezinformacją. Chodzi dokładnie o zawieszenie działalności nadawczej i licencji na terenie wspólnoty kilku wspieranych przez Kreml ośrodków, które szerzyły wschodnią propagandę i dezinformację. Rada deklaruje, że należy utrzymać w mocy wszystkie środki nałożone przez UE i w razie potrzeby podjąć dodatkowe środki.
Sankcje obowiązują już od 2014 roku
Pierwsze sankcje na Rosję zostały nałożone 31 lipca 2014 roku. Wtedy Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję w sprawie środków ograniczających w związku z działaniami Rosji destabilizującymi sytuację na Ukrainie. Co interesujące koniec sankcji został ustawiony na czas prezydentury nowego gabinetu w USA.
Inne ograniczenia, które poza sankcjami nałożyła Unia Europejska to ograniczenia stosunków gospodarczych z anektowanym Krymem i Sewastopolem, a także obszarami Ukrainy niekontrolowanymi przez rząd w obwodach donieckim, chersońskim, ługańskim i zaporoskim. Zastosowano także indywidualne środki ograniczające, czyli zamrożenie aktywów i ograniczenia w podróżowaniu. Taki krok dotyczy szerokiego grona osób i podmiotów.
Zobacz także: Polski gigant odzieżowy chce podbić Rumunię! Otwierają drugi obiekt!
Od 24 lutego 2022 roku kiedy Rosja bezpośrednio zaatakowała Ukrainę, Unia Europejska przyjęła 14 pakietów sankcji. W ubiegłym miesiącu Rada Unii Europejskiej:
(…) potwierdziła swoje stałe poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w ramach jej międzynarodowo uznanych granic i potwierdziła niezachwiane zaangażowanie UE w zapewnianie Ukrainie stałego wsparcia politycznego, finansowego, gospodarczego, humanitarnego, wojskowego i dyplomatycznego.
Rada Europejska stanowczo potępiła również niedawną eskalację działań wojennych ze strony Rosji, w szczególności dalsze nasilenie ataków na ludność cywilną oraz infrastrukturę cywilną i krytyczną, zwłaszcza w sektorze energetycznym.
Sankcje na Rosję są skuteczne?
Wielka Brytania omija sankcje, które sama nałożyła na Federację Rosyjską. Oficjalnie ropa sprzedawana przez Rosję nie jest kupowana u sojuszników Ukrainy. Jednak już przetworzony surowiec m.in. w Indiach jest następnie sprzedawany do Europy. Miliony baryłek paliwa wyprodukowanego z rosyjskiej ropy naftowej są nadal importowane do Wielkiej Brytanii. Dzieje się tak pomimo nałożonych sankcji związanych z wojną na Ukrainie. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez BBC. Luka prawna sprawia, że rosyjska ropa jest rafinowana w krajach takich jak Indie, a następnie sprzedawana do m.in. Wielkiej Brytanii.
Zobacz także: Rosyjska gospodarka przetrwała sankcje, ale nie przetrwa nieuniknionej zagłady
W dokumencie badawczym grupa Global Witness szacuje, że w ciągu 2023 roku do Wielkiej Brytanii zostało importowanych około 5,2 miliona baryłek produktów naftowych, które zostały wyprodukowane z rosyjskiej ropy naftowej. Większość importowanego paliwa, czyli 4,6 miliona baryłek, to paliwo lotnicze. Według badaczy korzystał z niego jeden na dwadzieścia lotów w Wielkiej Brytanii.
Co ciekawe badanie wśród firm w Rosji wskazało, że gospodarka ma się najlepiej od kilku lat i idzie w stronę wzrostu. Wygląda na to, że gospodarka Rosji nie tylko przestawiła się na wojenne tory, ale także wypełniła niszę powstałą na skutek sankcji swoimi rodzimymi lub wschodnimi podmiotami. To świadczy o zdolności Rosji do utrzymania aktywności gospodarczej pomimo trudnych warunków geopolitycznych.
Jednak jak zaznacza redaktor Obserwatora Gospodarczego Adam Suraj:
Rosjanie faktycznie poradzili sobie z sankcjami znacznie lepiej, niż oczekiwano. Jednakże w dłuższym okresie nie ma to żadnego znaczenia. Rosyjska gospodarka bez zachodnich technologii zmierza w kierunku katastrofy i Chiny ją przed tym nie uchronią.