Koszt organizacji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Ekologia czy oszczędności?

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu 2024 oficjalnie rozpoczną się już w najbliższy piątek. Dla wielu sportowców to jedna z najważniejszych imprez sportowych w karierze. Szacunki wskazują na to, że koszt zorganizowana tegorocznych igrzysk wyniesie 9 mld USD. Ostatnio mniej wydano jedynie w Sydney w 2000 r. Francuzi podkreślają, że mają to być igrzyska pozbawione przepychu, a ważne miejsce zajmować będzie troska o środowisko. A może to po prostu oszczędności?

• Koszt organizacji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wyniesie ok. 9 mld USD. 
• Będzie to najniższy koszt organizacji Letnich Igrzysk Olimpijskich od 2000 r., kiedy to w Sydney przeznaczono na nie ok. 8,1 mld USD.
• Francja chce igrzysk bez przepychu, z poszanowaniem środowiska oraz równością płci. W Paryżu wystąpi taka sama liczba kobiet i mężczyzn.

Jaki będzie koszt organizacji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024?

Letnie Igrzyska Olimpijskie wracają do stolicy Francji dokładnie po stu latach, od kiedy ostatnio była ona ich gospodarzem. Letnie IO powracają też po 12 latach do Europy, po tym, jak ostatnio organizowano je w Rio de Janeiro i Tokio.

Według szacunków BIL Investments Insights, które zaprezentowali w Tygodniku Gospodarczym analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, koszt organizacji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wyniesie ok. 9 mld USD. 

To oznacza, że przed nami najtańsze w organizacji Letnie Igrzyska Olimpijskie od 24 lat. W 2000 r. w Sydney wydano ok. 8,1 mld USD. Ostatnie igrzyska w Tokio 2020 (odbyły się w 2021 r.) pochłonęły blisko 35 mld USD, zaś najdroższe w XXI w. były igrzyska w Pekinie w 2008 r. Chińczycy przeznaczyli na ich organizację prawie 53 mld USD. Warto przy tym pamiętać, że to koszty szacunkowe i mogą się różnić w zależności od przyjętego sposobu ich liczenia. 

Zobacz też: Igrzyska olimpijskie 2036: jaki jest koszt igrzysk olimpijskich?

Koszt organizacji igrzysk olimpijskich w Paryżu. Na co zostaną przeznaczone środki?

Spośród 9 mld USD, jakie wydadzą Francuzi na organizację nadchodzących igrzysk, połowa zostanie wydana na infrastrukturę i obiekty sportowe. Głównie będą to remonty i dostosowanie już istniejących obiektów na potrzeby igrzysk – więcej o tym w dalszej części tekstu. 

Druga połowa budżetu zostanie przeznaczona na działania operacyjne, tj. zapewnienie sieci transportowej, zakwaterowania, a także bezpieczeństwa. To także koszty ceremonii otwarcia i zakończenia. Ta część niemal w całości zostanie sfinansowana ze środków prywatnych, na które składają się prawa telewizyjne, sponsoring oraz same bilety. 

Zobacz też: Recesja w Niemczech? Francja: potrzymaj mi piwo

Zrównoważone igrzyska, a może po prostu oszczędności?

Program Letnich Igrzysk Olimpijskich stale się rozszerza, a co za tym idzie, rosną potrzeby infrastrukturalne. Do niedawna panowało przekonanie, że każde kolejne igrzyska powinny być organizowane z coraz większym rozmachem. Zdecydowanie w tym względzie bank rozbili Chińczycy w 2008 r., wydając prawie 53 mld USD na organizację imprezy. 

Od tego czasu pogląd na tę sprawę zaczął się jednak zmieniać, szczególnie w samym MKOl, który przyjął Agendę 2020 i sam zaczął zachęcać do bardziej przemyślanej organizacji. Francja jak najbardziej postanowiła się do tego dostosować i prowadzi narrację o tym, że będą to igrzyska inne niż wszystkie.

Na potrzeby imprezy przygotowano 35 obiektów sportowych. Aż 95 proc. z nich istniała wcześniej lub stanowi infrastrukturę tymczasową, która zniknie po igrzyskach. Francuzi podkreślają, że na tych igrzyskach nie będzie przepychu, istotna będzie ekologia i minimalizacja wpływu na środowisko. Wprowadzono też tzw. równość płci, która objawia się tym, że wystąpi 5250 kobiet i… 5250 mężczyzn. To daje łącznie 10 500 sportowców, czyli najmniej od 1996 r. Nieco zmniejszona została także liczba wydarzeń sportowych – z 339 w Tokio do 329 w Paryżu.

Organizacja igrzysk to dla państwa-gospodarza zawsze niemały wydatek. Francuski rząd spodziewa się jednak, że korzyści gospodarcze, jakie osiągnie Francja z tego tytułu, wyniosą ok. 10 mld EUR, pokrywając koszty. Deficyt finansów publicznych Francji w 2023 r. wyniósł 5,5 proc. PKB. Rząd spodziewa się, że wzrost gospodarczy wyniesie w 2024 r. jedynie 1 proc. Wskaźnik PMI dla francuskiego sektora produkcyjnego wyniósł w czerwcu 45,4 punktu, co cały czas obrazuje słabe nastroje. Gospodarka Francji stoi przed wieloma wyzwaniami i nawet gdyby chciała, nie jest w stanie sobie pozwolić na organizację igrzysk z rozmachem. Trend na minimalizm i zrównoważenie jest więc gospodarzowi bardzo na rękę. 

Igrzyska potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia.