Polska drugą Japonią? Już w 2026 roku będziemy bogatsi od Japończyków
Według prognoz MFW Polska przegania Japonię w PKB per capita. W 2026 roku będziemy mieli większy wynik, a między 2026-30 nasze pensje także staną się wyższe

Japonia od dłuższego czasu rozwija się w dość powolnym tempie. Dodatkowo w ubiegłym roku straciła status 3. największej gospodarki świata na rzecz Niemiec. Z drugiej strony Polska rozwija się naprawdę szybko na tle świata. Według obecnych prognoz Polska przegania Japonię. Już niedługo nasze PKB per capita PPP będzie większe od japońskiego.
- Polska wyprzedzi Japonię w PKB per capita w parytecie siły nabywczej w 2026 roku.
- Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w parytecie siły nabywczej wyprzedzi japońskie między 2026 a 2030 rokiem.
- Płaca minimalna w Polsce już teraz posiada większą siłę nabywczą niż japońska.
- W 1992 roku nasze PKB per capita PPP wynosiło zaledwie 28,3% japońskiego. W 2023 roku było to już 98,5%, a w 2022 roku już ponad 99%.
- W 1992 roku płaca minimalna w Polsce w PPP stanowiła 46,8% japońskiej. W 2021 roku nasza płaca minimalna była wyższa od tej japońskiej o około 6,5%. W 2022 roku były mniej więcej na tym samym poziomie. W 2023 i 2024 roku nasza płaca minimalna prawdopodobnie znowu oddaliła się od Japonii na korzyść Polski.
- W 1995 roku nasze przeciętne wynagrodzenie w PPP stanowiło 47% japońskiego. W 2023 roku było to już ponad 90%.
Polska przegania Japonię w PKB per capita PPP za dwa lata
Japonia jest obecnie 4. gospodarką świata. Jej nominalne PKB wynosi 4,21 bln USD. Dla porównania PKB Polski to 811 mld USD, co stawia nas na 21. miejscu na świecie. Jednak nasz wynik to zaledwie 19,3% wyniku Japonii. Oczywiście Japonia jest znacznie ludniejsza od Polski i przekłada się to na nominalny wynik. Na wyspach mieszka ponad 125 mln ludzi, co jest pond trzykrotnie większym wynikiem niż w przypadku Polski. Sprawdźmy więc, jak wygląda PKB per capita. W tym przypadku wynik Japonii to 33 834 USD a Polski 22 112 USD, czyli ponad 65% japońskiego wyniku. Jednak gdy spojrzymy także na koszty życia w dwóch wymienionych państwach, sprawa wygląda jeszcze inaczej.
Według danych Banku Światowego nasze PKB per capita wyrażone w parytecie siły nabywczej już prawie jest na poziomie japońskiego. Dodatkowe na podstawie aktualnych prognoz wzrostu PKB Międzynarodowego Funduszu Walutowego zdołamy wyprzedzić Japonię pod tym względem już w 2026 roku, czyli niespełna za dwa lata. Jest to bardzo duży polski sukces.
Zobacz także: Kto poradził sobie najlepiej po pandemii? Polska jednym z liderów. Czechy pośmiewiskiem Europy
W 1992 roku nasze PKB per capita PPP było na poziomie 6 188 USD PPP i wynosiło zaledwie 28,3% PKB per capita PPP w Japonii. Jednak jak możemy powyżej zaobserwować, nasz wynik na przestrzeni trzech ostatnich dekad urósł zauważalnie, a najbardziej po 2020 roku kiedy wystrzelił w górę. W 2023 roku było to już 98,5%, a w 2022 roku już ponad 99%. Oddaliliśmy się trochę od Japonii w roku poprzednim, jednak niewiele brakuje, abyśmy przegonili Kraj Wschodzącego Słońca. Tym bardziej że wyniki za 2024 roku nie mają być dla Japonii szczególnie rewelacyjne. Widzimy, że Polska przegania Japonię.
Wynagrodzenia w Polsce i Japonii
Oczywiście samo PKB nie przedstawia standardu życia. Nawet PKB per capita w parytecie siły nabywczej. Dlatego warto spojrzeć na zarobki w obu państwach oraz realną wartość tych zarobków, czyli w parytecie siły nabywczej. Na początku przyjrzyjmy się płacy minimalnej. Trzeba tylko zaznaczyć, że w Japonii obowiązuje regionalna płaca minimalna. Więcej o tym pisałem w tekście: Regionalna płaca minimalna? W Japonii jest od dawna, ale kupisz za nią mniej niż za polską.
Zobacz także: Zakończono pierwszą dostawę amoniaku drogą morską na linii ZEA-Japonia
Niestety dane OECD względem płacy minimalnej w parytecie siły nabywczej nie zostały jeszcze zaktualizowane za 2023 roku. W 1992 roku płaca minimalna w Polsce w PPP stanowiła 46,8% japońskiej. W 2021 roku zaś nasza płaca minimalna była wyższa od tej japońskiej o około 6,5%. Jednakże w 2022 roku były już mniej więcej na tym samym poziomie. Obserwując dynamiczne zmiany w płacy minimalnej w Polsce, możemy przewidywać, że w 2023 roku ponownie oddaliliśmy się od Japonii, a w 2024 roku dodatkowo pogłębiliśmy dystans między naszymi państwami na korzyść Polski.
W płacy minimalnej od Japonii możemy czuć się mocniejsi już teraz. Jednak jak to wygląda w przypadku przeciętnego rocznego wynagrodzenia w parytecie siły nabywczej? Trochę gorzej. W 1995 roku nasze przeciętne wynagrodzenie według danych OECD stanowiło 47% japońskiego. Przeciętny Polak był ponad dwukrotnie biedniejszy od przeciętnego Japończyka.
Polska przegania Japonię w płacach
W 2000 roku przeciętne roczne wynagrodzenie Japonii w parytecie siły nabywczej wynosiło 41 428 USD PPP, natomiast według najnowszych danych w 2023 roku ten poziom wyniósł 42 118 USD PPP. Przez ponad 20 lat siła nabywcza wynagrodzeń Japończyków praktycznie się nie zmieniła. Dla porównania przeciętne wynagrodzenie w Polsce w 2000 roku wynosiło 23 770 USD PPP, natomiast w 2023 roku 39 300 USD PPP. W 2000 roku nasze wynagrodzenie wyrażone w sile nabywczej wynosiło ponad 57% japońskiego, a w 2023 roku było to już ponad 90%.
Zobacz także: Estonia niedługo będzie 5. najdroższym państwem w Europie. Euro też tworzy problemy
Kiedy możemy spodziewać się przegonienia Japonii pod względem siły nabywczej przeciętnej pensji? Od 2015 do 2023 roku nasze płace w parytecie siły nabywczej urosły o 7 329 USD PPP, czyli o 18,6%. W przypadku Japonii wzrost wyniósł zaledwie 476 USD PPP, co jest wzrostem o 1,1%. Widzimy wyraźną dysproporcję na korzyść Polski. Jeżeli przez następne 8 lat takie kwotowe tempo by się utrzymało, to w 2031 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosłoby 46 629 USD PPP, a w Japonii 42 594 USD PPP. W takim scenariuszu przegonilibyśmy naszego konkurenta w 2026 roku.
W przypadku wzrostu procentowego to w 2031 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wyniosłoby 46 609 USD PPP, a w Japonii 42 581 USD PPP. Jak widzimy, nie ma zbyt dużej różnicy. Niektórzy jednak mogą zwrócić uwagę, że okres 2015-2023 był wyjątkowo dobrym czasem dla Polski (nie licząc lat 2022 oraz 2023). W takim przypadku załóżmy, że w kolejnych 8 latach wzrost Polski będzie o połowę niższy i wyniesie 3 500 USD PPP. W takim przypadku do 2031 roku nasze przeciętne wynagrodzenie wyniesie około 42 800 USD PPP, możemy założyć także wyższy wzrost Japonii.
Warto jednak wspomnieć, że Japonia od kilku dekad nie jest w stanie przebić poziomu 43 700 USD PPP i siła nabywcza ich płac waha się między 42 100 a 43 700 USD PPP. Biorąc pod uwagę optymistyczne i relatywnie pesymistyczne przewidywania można stwierdzić, że Polska w parytecie siły nabywczej przeciętnego wynagrodzenia wyprzedzi Japonię między 2026 a 2030 rokiem. Tym bardziej, że problemy Japonii nie wydają się znikać.
Problemy Japonii
Produkcja przemysłowa w Japonii spadła w czerwcu tego roku o 3,6% względem maja. W perspektywie rok do roku jest znacznie gorzej. Konsensus rynkowy zakładał spadek produkcji przemysłowej o 4,5% r/r, ostatecznie spadek wyniósł aż 7,3%. Jedyny pozytywny odczyt to kwartał do kwartału, który wskazuje, że produkcja wzrosła o 2,9%. Jest to wyraźny sygnał dla rządu, że ich gospodarka ma problemy z ożywieniem po recesji, która pojawiła się w I kwartale. Spadek, według Ministerstwa Przemysłu, odnotowano głównie za sprawą producentów samochodów i maszyn produkcyjnych.
Zobacz także: Problemy Japonii w przemyśle są poważne. Dzięki temu ich przegonimy
Problemy Japonii są także natury geopolitycznej. Państwo Wschodzącego Słońca nie jest obecnie głównym celem kampanii obu pretendentów do fotela Prezydenta USA, jednak zapowiedziane polityki mogą również dotyczyć tego wyspiarskiego państwa. Trump skrytykował politykę deprecjacji waluty krajowej, z której korzystają Chiny, a także Japonia, co jego zdaniem przyczyniło się do wzrostu konkurencyjności ich sektora produkcyjnego.
Z racji międzynarodowego statusu dolara trudno jest kierować jego wartością tylko za pomocą banku centralnego. Dlatego Waszyngtonowi niełatwo jest zwiększać swoją konkurencyjność w przemyśle tym sposobem. Rozwiązaniem Trumpa mają być dodatkowe cła na państwa stosujące tę politykę.