GospodarkaPolska

80% nakładów na leczenie trafia do 20% chorych, czyli składka zdrowotna w praktyce

Czy obowiązkowa składka zdrowotna jest potrzebna i ile wynosi obecnie?

W debacie publicznej nie milknie temat świadczeń zdrowotnych. Co jakiś czas słyszymy głosy, że składka zdrowotna jest niepotrzebna, wręcz okrada polskiego podatnika, nie dając nic w zamian. Wręcz spotykamy się z zarzutami okradania polskiego podatnika!

Ile wynosi składka zdrowotna?

Wyjaśnijmy na wstępnie, czym właściwie jest składka zdrowotna?  Jest to obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, które jest odprowadzane z wynagrodzenia pracownika lub przychodu przedsiębiorcy. Służy do finansowania opieki zdrowotnej, takiej jak wizyty u lekarza, hospitalizacja i refundacja leków. Pieniądze z zapłaconych składek są kierowane do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, który bezpośrednio zarządza dystrybucją środków na świadczenia medyczne.

Wysokość składki zdrowotnej obliczana jest na podstawie minimalnego wynagrodzenia, które wynosi 4242 zł. Wyciągamy z tego 9%, czyli 381,78 złotych i tyle wynosi wysokość składki zdrowotnej. Dzięki czemu mamy zagwarantowane darmowe wizyty u lekarzy internistów oraz lekarzy specjalistów. Dla porównania średnia cena pojedynczej wizyty u lekarza specjalisty wynosi od 200 do nawet 500 złotych. Sama wizyta u lekarza rodzinnego prywatnie może kosztować od 100 do 300 złotych. Widełki cen wynikają z miejsca, gdzie decydujemy się na leczenie, specjalizacji lekarza oraz rodzaju choroby i potrzebne przy niej sposoby leczenia. Warto również powiedzieć, że w systemie prywatnej ochrony zdrowia społeczeństwu niekoniecznie przysługiwałyby jakiekolwiek, ulgi czy rekompensaty. Wprawdzie pojawiają się pomysły takich pomocy finansowych dla pacjentów. Jednym z ciekawszych jest bon 4,3 tysięcy złotych (postulat wyborczy Konfederacji), który wg. założeń miałby być wystarczający do pokrycia kosztów leczenia.

Wymiar polityczny składki zdrowotnej

Jak na wstępnie określiliśmy temat ochrony zdrowia w naszym kraju niezwykle działa na emocje. Potęgują to jeszcze wypowiedzi liderów, działaczy czy publicystów. Uraczymy Państwa przykładem. Jak twierdził Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w swojej wypowiedzi z 19 sierpnia 2024 r. na temat składki zdrowotnej:

Ona nie leczy niczyjego zdrowia. Ona zabija polskie firmy – wypowiedź Marszałka Hołowni o składce zdrowotnej.

Wobec takiej narracji środowisk politycznych oraz zapewnień otrzymywania pomocy finansowej (jak uprzednio wymieniony bon 4 tysięcy złotych) plan prywatyzacji ochrony zdrowia i obietnice pozbycia się, dzięki temu kamieni milowych, które przecież od lat nękają pacjentów, brzmi naprawdę kusząco. W końcu obywatel dostanie pieniądze do ręki, aby móc wykupić potrzebne leki, leczenie, móc skorzystać z prywatnej opieki medycznej.

Zapominamy jednak, że system oparty na prywatnej ochronie zdrowia może wygenerować dodatkowe nieprzewidziane koszty! Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych płaci się nawet za sam przyjazd karetki pogotowia! Niemniej powróćmy na nasze polskie podwórko. W naszym kraju szacunkowy koszt pobytu w szpitalu prywatnym może być znaczący i również zależy od rodzaju opieki.

Zobacz także: Polska 2050 chce, aby Polska stała się drugą Grecją

Cena za dobę może wynosić od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od standardu opieki i rodzaju oddziału (np. intensywna terapia, oddział chirurgiczny itp.). Koszt doby na oddziale intensywnej terapii może wynosić nawet kilka tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć czas spędzony w ośrodku, a także dodatkowe wydatki jak płatność za sam nocleg, podane leki, wyżywienie itp.

Oficjalne dane Narodowego Funduszu Zdrowia.

Przytoczmy jednak wyniki oficjalnego raportu dot. kosztów leczenia pacjentów z 2022 roku Narodowego Funduszu Zdrowia. Czy to właśnie obowiązkowa składka powinna zostać obwiniona za wszelkie problemy związane z polską ochroną zdrowia?

Średnia wartość świadczeń dla mężczyzn i kobiet wyniosła odpowiednio 3 474,61 złotych i 3 279,12 złotych. Z danych wynika, że średnia wartość refundacji dla najstarszych osób jest proporcjonalnie wyższa w związku z większą potrzebą pomocy medycznej. To jednak nie wszystko. Przytoczmy dane z zestawienia łącznych kosztów refundacji świadczeń zdrowotnych dzięki składce, która rzekomo nikogo nie leczy.

– łączna wartość refundacji do 2022 roku wyniosła blisko 110,68 mld PLN!

– wartość refundacji dla 100 pacjentów o najwyższej wartości refundacji: 218 260 773 PLN

– średnia wartość refundacji na pacjenta: 3 435,07 PLN

Objaśniając wyniki raportu, można stwierdzić, że średnia wartość świadczenia dla pacjenta wynosi 3 435,07 złotych. Jest to o niecałe 1 tysiąc złotych mniej niż w przypadku uprzednio zaproponowanego bonu wynoszącego 4,3 tysiąca. Jednocześnie 100 najbardziej potrzebujących pacjentów otrzymało w sumie świadczenia opiewające na kwotę 218 mln złotych. Poza tym łączna wartość refundacji wyniosła w 2022 roku aż 110,68 mld złotych. W tej kwocie ujmuje się nie tylko zabiegi medyczne, wykup lekarstw, wizyty u lekarzy specjalistów, ale nawet zwykłe wizyty kontrolne u lekarza rodzinnego. Wchodzą w to także koszty otrzymania pomocy medycznej od ratowników karetek pogotowia. W prywatnym systemie koszty przyjazdu karetki ponosiłby pacjent.

Podsumowując, nie wydaje się zasadne, aby wysuwać takie krytyczne stwierdzenia wobec składki zdrowotnej. Powyższe dane potwierdzają, że system refundacyjny ma na względzie najbardziej potrzebujące osoby (w tym wypadku m.in. seniorów). Dobitnie pokazując, że 80% pieniędzy z budżetu na świadczenia trafia prosto do 20% najbardziej potrzebujących. Warto także mieć na uwadze, że nie każdy może sobie pozwolić na opiekę w prywatnej placówce. Dla wielu osób w Polsce ochrona zdrowia finansowana przez NFZ jest często kwestią życia i śmierci. Tym samym może należy zwrócić uwagę, że problem z ochroną zdrowia w naszym kraju leży gdzieś indziej i nad tym wypadałoby się pochylić.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Aleksander Piwowarski

Redaktor w redakcji Obserwator Gospodarczy. Student prawa i administracji oraz doradztwa politycznego i publicznego. Interesuję się ekonomią, polityką oraz marketingiem.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker