Podwyżka płacy minimalnej zabije małe przedsiębiorstwa?
Podwyżka płacy minimalnej w negatywny sposób może odbić się na przedsiębiorstwach. Najbardziej ucierpią małe i średnie biznesy, gdzie koszty wynagrodzeń mocno obciążą pracodawców.

W lipcu doświadczyliśmy już podwyżki płacy minimalnej do 4300 zł lub 28,10 zł, jeśli chodzi o stawkę godzinową. Jednakże inflacja wciąż rośnie, a prognozy na początek następnego roku mówią o tym, iż dobić może ona do 5,5%. Jest to więcej, niż spodziewano się kilka miesięcy temu. Ciągnie to za sobą niemałe zmiany w różnych aspektach naszego życia, między innymi w wysokości płacy minimalnej ustalanej przez państwo.
- Rada Ministrów ma czas do 15 września, by zdecydować o tym, ile będzie wynosić podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku.
- Proponowana stawka płacy minimalnej (4626 zł brutto lub 30,20 zł w ramach umów cywilnoprawnych) budzi spore kontrowersje i obawy. Szczególnie zmartwione zmianami są małe i średnie przedsiębiorstwa.
- Podwyżka wynagrodzeń może spowodować wzrost inflacji.
- Zmiany wpłyną na spłaszczenie wynagrodzeń i pogorszą nastroje wśród specjalistów.
Szefowa resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaproponowała, żeby od 1 stycznia 2025 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4626 zł brutto. Jest to wzrost o 7,6% w stosunku do kwoty obowiązującej od lipca 2024 roku. Jeśli chodzi o określone umowy cywilnoprawne, wynagrodzenie wzrosłoby o 7,5%, czyli wyniosłoby 30,20 zł za godzinę. Tak znaczna zmiana może mieć spore skutki zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.
Ostateczna decyzja o podwyżce jeszcze nie zapadła. Rada Ministrów ma za zadanie ustalić wysokość podwyżki do 15 września.
Zobacz także: KE o Polsce: podwyżka płacy minimalnej i środki fiskalne zwiększą inflację w 2024
Podwyżka płacy minimalnej to wyrok dla małych i średnich przedsiębiorstw
Propozycja podwyżki spotkała się z mieszanymi opiniami. Wydaje się, że największym zmartwieniem w związku z tą zmianą będzie wpływ na małe i średnie przedsiębiorstwa. Wynagrodzenia to zazwyczaj największy koszt dla przedsiębiorców, stąd podwyżka płacy minimalnej może być dużym obciążeniem.
Sytuacją zaniepokojona jest Polska Izba Handlu. PIH przewiduje, że podwyżka płacy minimalnej zmniejszy atrakcyjność Polski w oczach inwestorów ze względu na wysokie koszty pracy. Ostrzega, że zmiana ta będzie proinflacyjna i poważnie zagrozi istnieniu małych i średnich placówek handlowych. Małe przedsiębiorstwa, już i tak walczące z dużymi dyskontami, do kosztów prowadzenia działalności dołożyć będą musiały te przeznaczone na znaczne podwyżki płac. Może to być krótka droga do likwidacji małych sieci i umocnienia gigantów.
Jeżeli chodzi o mikro i MŚP, zwłaszcza w handlu, będzie to dewastujące dla tysięcy placówek handlowych, które już w tej chwili funkcjonują na progu rentowności. W wypadku handlu, przeciążonego walką konkurencyjną z dyskontami oraz licznymi kosztami związanymi z prowadzeniem działalności (jak choćby wdrożenie systemu kaucyjnego), będzie to bez wątpienia czynnik prowadzący do likwidacji tysięcy sklepów, co w efekcie umocni jedynie pozycje zagranicznych dyskontów. Z kolei należy oczekiwać, że wielkie sieci będą przerzucać ponoszone koszty na polskich producentów oraz konsumentów.
Nie tylko PIH boi się takich zmian. Rzeczniczka małych i średnich przedsiębiorstw, Agnieszka Majewska, także uważa, że tak duża podwyżka płacy minimalnej będzie zabójcza dla przedsiębiorców prowadzących małe działalności.
Małym i mikroprzedsiębiorcom, których mamy w Polsce dwa miliony, jest coraz trudniej prowadzić działalność gospodarczą. Rosną obciążenia ZUS, a Polski Ład zwiększył składkę zdrowotną. Trudną sytuację pogłębiają rosnące koszty energii. Kolejna podwyżka płacy minimalnej sprawi, że wiele małych firm nie udźwignie kosztów i zamknie albo zawiesi działalność.
O podobnych obawach przeczytamy również w stanowisku Pracodawców Pomorza i Kujaw. Dostrzegają oni zalety podwyżki, ale nie uważają, by w tym wypadku przewyższały one wszystkie zagrożenia płynące z ewentualnych zmian.
Związek apeluje zamrożenie płacy minimalnej na rok, by przedsiębiorcy mogli przygotować się na koszty. Trudno powiedzieć, czy jest to realna prośba, biorąc pod uwagę fakt, iż propozycja jest rozważana od czerwca. Nie wiadomo, ile wyniesie ostateczna podwyżka, ale na odpowiedź rządu czekamy do 15 września.
Apelujemy o rozsądek, ponieważ obecne koszty pracownicze i stale podnoszona najniższa krajowa mają bezpośredni wpływ na optymalizację kadry poprzez redukcję zatrudnienia lub zmniejszenie wymiaru etatu. Obecne koszty związane bezpośrednio z wytworzeniem towaru i usług popychają nas do inwestowania w automatyzację i technologie zastępujące pracę ludzką. Chociaż może to poprawić wydajność, może również prowadzić do utraty miejsc pracy w sektorach, gdzie automatyzacja jest możliwa.
Zobacz także: Masz bilet Intercity? Pojedziesz też regionalnym!
Podwyżka płacy minimalnej zwiększy inflację i pogorszy nastroje społeczne
Podwyżka płacy minimalnej z dużym prawdopodobieństwem wpłynie na wzrost cen i usług, czym przyczyni się również do wzrostu inflacji. Poprzednie podwyżki również miały proinflacyjny wpływ, choć jego stopień różnił się w zależności od elementów koszyka inflacyjnego. Charakter zmian będzie inny jeśli przyjrzymy się cenom żywności, odzieży czy usług. Dobrze ilustruje to badanie opisane w tamtym roku na łamach Obserwatora Gospodarczego.
Podwyżki płacy minimalnej w Polsce miały proinflacyjny wpływ, szczególnie mocny na ceny żywności. Biorąc to pod uwagę, obawy części ekonomistów o efekty nadchodzących podwyżek zdają się jak najbardziej uzasadnione. – mówi Adam Suraj w artykule OG
Istotnym problemem wynikającym z podwyżki może być również spłaszczenie wynagrodzeń. Wzrost minimalnych płac doprowadzić może do sytuacji, w której osoby na specjalistycznych stanowiskach, wcześniej zarabiające dużo więcej niż płaca minimalna, teraz będą miały wynagrodzenie na niewiele większym poziomie. Takie zjawisko może skutkować narastającą frustracją, większymi rotacjami czy dalszą koniecznością podwyżek na wyższych szczeblach — a więc większymi kosztami dla pracodawców.
Sceptycy obawiają się również innych skutków podwyżki wynagrodzeń. W jej wyniku może dojść do zmian w strukturze i charakterze zatrudnienia, tj. przykładowo więcej osób będzie zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych. Poważną obawą jest również zwiększenie się szarej strefy, gdyż pracodawcy będą chcieli obniżać koszty. Szara strefa nie jest obecnie powszechnym zjawiskiem i ma raczej charakter doraźny — nie oznacza to jednak, że wcale nie istnieje i że nie może ulec powiększeniu.
Zobacz także: Podwyżki płacy minimalnej w Polsce istotnie przyczyniły się do wzrostu inflacji [BADANIE]
Nie tylko wady
Podwyżka płacy minimalnej to istotny temat, który ma daleko idące konsekwencje dla przedsiębiorstw, w szczególności małych oraz średnich. Oprócz wspomnianych negatywnych skutków ma również pozytywny wpływ na wiele aspektów gospodarczych. Może ona stanowić czynnik motywujący dla pracowników, stymulować gospodarkę czy wpływać pozytywnie na zwiększenie innowacyjności w przedsiębiorstwach.
Wszystkie te rozważania na temat skutków podwyżki są bardzo istotne, warto jednak poczekać na decyzję rządu w tej sprawie przed wysuwaniem daleko idących wniosków.