Ruch graniczny mówi jasno. Cudzoziemcy rzadziej do nas przyjeżdżają, a Polacy więcej wydają za granicą
Ruch graniczny w Polsce w drugim kwartale tego roku zmalał w porównaniu do 2023 roku. Jednak Polacy znacznie więcej wydają za granicą

Ruch graniczny w II kwartale tego roku skurczył się o 0,3%. Coraz mniej cudzoziemców do nas przyjeżdża, natomiast my chętniej wybieramy się za granicę. Nasze wydatki w innych państwach wzrosły o ponad 10%! Wydatki cudzoziemców u nas nie są tak imponujące…
- Wartość towarów i usług zakupionych w II kw. 2024 roku przez cudzoziemców w Polsce była większa o 2,9% niż rok temu. Z kolei wartość towarów i usług zakupionych przez Polaków za granicą była większa o 13,8%.
- W II kw. 2024 roku naszą granicę przekroczyło 75,6 mln osób. Z tego 56,9% całości przekroczeń stanowili cudzoziemcy, natomiast mieszkańcy Polski odpowiadali za 43,1%. To wynik o 0,2 mln mniejszy niż rok temu.
- 73,5% ogółu przekroczeń dotyczyło granicy lądowej Polski z krajami Unii Europejskiej, a zaledwie 6,9% zewnętrznej granicy lądowej UE.
- 51,4%, całkowitej liczby stanowiły przekroczenia na granicy z Niemcami.
- Wartość towarów i usług zakupionych w Polsce przez cudzoziemców wyniosła 12,1 mld złotych. Natomiast mieszkańcy Polski w tym okresie za granicą wydali 7,9 mld złotych.
Ruch graniczny w Polsce
Według najnowszych danych GUS liczba przekroczeń granicy naszego państwa w II kwartale 2024 roku spadła o 0,3% względem II kwartału 2023 roku. Co interesujące we wspomnianym okresie ruch graniczny cudzoziemców spadł o 1,7%, a Polaków wzrósł o 1,7%. Z drugiej strony wartość towarów i usług zakupionych w tym okresie przez cudzoziemców w Polsce była większa o 2,9%. Natomiast wartość towarów i usług zakupionych przez Polaków za granicą wzrosła aż o 13,8%.
W drugim kwartale tego roku według doniesień GUS naszą granicę przekroczyło 75,6 mln osób. Z tego 56,9% całości przekroczeń stanowili cudzoziemcy, natomiast mieszkańcy Polski odpowiadali za 43,1%. Jednak ogólny ruch graniczny do Polski i z Polski był mniejszy o 0,2 mln przekroczeń w porównaniu z drugim kwartałem z 2023 roku. Jednak w porównaniu do pierwszego kwartału 2024 roku ruch wzrósł aż o 23,3%. Ruch cudzoziemców wzrósł o 22,6%, a Polaków o 24,2%. W omawianym kwartale 73,5% ogółu przekroczeń dotyczyło granicy lądowej Polski z krajami Unii Europejskiej, 19% granicy na lotniskach, 6,9% zewnętrznej granicy lądowej UE i 0,6% granicy morskiej.
Zobacz także: Zarobki w Polsce coraz wyższe! Zarabiamy już więcej od Czechów
Przyglądając się ruchowi na granicy lądowej ponad połowę, czyli 51,4%, całkowitej liczby stanowiły przekroczenia na granicy z Niemcami. Na drugim miejscu znalazły się Czechy stanowiące za 23,6% przekroczeń. Ostatnie miejsce podium przypadło Słowacji z wynikiem 12,9%. Wynik poniżej 10% osiągnęła Ukraina (7,1%). Następnie jest Litwa (3,5%), Białoruś (1,2%) i Rosja (0,3%).
Dość oczywiste jest, że wśród cudzoziemców, którzy przekraczali naszą granicę, dominowali w poszczególnych przypadkach obywatele tego państwa. Podczas gdy, jak widzimy poniżej, z członkami UE spory odsetek przekroczeń stanowili Polacy, to w przypadku Ukrainy i Białorusi zdecydowaną większość przekroczeń stanowili obywatele tych państw. Było to kolejno 96,1% oraz 84,8%.

Wydatki Polaków i obcokrajowców w Polsce i za granicą
Wartość towarów i usług zakupionych w Polsce przez cudzoziemców w drugim kwartale 2024 roku wyniosła 12,1 mld złotych. Natomiast mieszkańcy Polski w tym okresie za granicą wydali 7,9 mld złotych. W porównaniu z drugim kwartałem 2023 roku cudzoziemcy wydali u nas 2,9% więcej, natomiast my wydaliśmy aż 13,8% więcej niż w ubiegłym roku. Z kolei w porównaniu z pierwszym kwartałem 2024 roku wydatki cudzoziemców w Polsce wzrosły o 27,1%, a mieszkańców Polski za granicą o 21,9%.
Według informacji GUS w strukturze wydatków poniesionych w Polsce po przekroczeniu granicy lądowej dominowali przybysze z Niemiec, którzy odpowiadali za 52,2% wydatków. Na drugim miejscu znaleźli się cudzoziemcy, którzy przybyli z Ukrainy, odpowiadali za 18,3% wydatków poniesionych w Polsce. Na trzecim miejscu znalazły się Czechy z wynikiem 14,3%. Dalej była Słowacja (7,8%), Litwa (4,6%), Białoruś (2,5%) i Rosja (0,3%).
Zobacz także: Wiemy kiedy ruszy budowa CPK! Czy wyrobimy się na czas?
Jeżeli chodzi o rezydentów z Polski i biorąc pod uwagę przekroczenie granicy lądowej, najwięcej wydatków dokonują po przekroczeniu granicy z Niemcami, stanowi to aż 60,5% całości. Na drugim miejscu znalazły się Czechy z wynikiem 24,7%. Następnie mamy Słowację (11,8%), Litwę (2,5%), Ukrainę (0,3%), Białoruś i Rosję (po 0,1%).
Warto się przyjrzeć najbardziej popularnym towarom. Cudzoziemcy w Polsce przekraczający zewnętrzną granicę UE najwięcej, bo 78% wydatków przeznaczają na towary nieżywnościowe, z kolei na żywność i napoje bezalkoholowe przypada 13,9%. Z kolei 8% wartości wydatków przypadło usługom. Polacy z kolei po przekroczeniu granicy zewnętrznej przeznaczali 59,7% wartości swoich wydatków na towary nieżywnościowe. Na drugim miejscu znalazły się usługi z wynikiem 19,7%, a na trzecim żywność oraz napoje bezalkoholowe, na które przypadło 10% wydatków.

Różnice w wydatkach Polaków i cudzoziemców
Cudzoziemcy przekraczający wewnętrzną granicę UE 53,7% wartości swoich wydatków przeznaczyli na towary nieżywnościowe. Na usługi zostało wydane 17,7%, a na żywność i napoje bezalkoholowe 13,7%. Z kolei w strukturze wydatków poniesionych za wewnętrzną granicą przez mieszkańców Polski dominowały usługi z wynikiem 41,9% i towary nieżywnościowe z 40,5%. Na żywność i napoje bezalkoholowe Polacy przeznaczyli 13,8% swoich wydatków.
Zobacz także: Mediana dochodu rozporządzalnego w UE. Jesteśmy najlepsi w regionie!
W raporcie GUS możemy przeczytać, że:
Zróżnicowanie wydatków, w tym także pod względem struktury asortymentowej, występowało zarówno wśród cudzoziemców, jak i Polaków przekraczających poszczególne odcinki granicy. Związane jest to, m.in.: ze sposobem podróżowania, celem podróży, długością pobytu czy też opłacalnością dokonywania zakupów za granicą.

Biorąc pod uwagę zarówno liczbę przekroczeń granicy polsko-niemieckiej jak i niemiecko-polskiej oraz wartość i wolumen wydatków ponoszonych przez cudzoziemców w Polsce obecne ograniczenie ruchu w Strefie Schengen może negatywnie odbić się na naszej gospodarce, zwłaszcza na miejscowościach przygranicznych. Więcej o łapankach polskich kierowców przez Niemców pisaliśmy w: Niemieckie kontrole na granicy: Czyli łapanki na polskich kierowców.