Cena złota bije rekordy. Nastała nowa gorączka złota?
Cena złota szybko rośnie w górę. Jest to spowodowane popytem indywidualny, banków centralnych oraz ograniczeniem podaży surowca

Od wieków złoto jest surowcem pożądanym przez rzesze ludzi. Obecnie obserwujemy, jak gwałtownie rośnie cena złota. Coraz więcej prywatnych inwestorów chce ulokować swój kapitał we wspomnianym kruszcu. Ponadto wiele banków centralnych, w tym NBP, wciąż zamierz zwiększać swoje rezerwy złota.
- Od stycznia cena złota wzrosła o około 24%.
- NBP posiada około 365 ton rezerw złota.
- Największymi kupującymi jest Rosja, Chiny, Turcja i Indie.
- W IV kwartale 2024 roku cena złota ma spaść o około 8%.
Cena złota ciągle rośnie
Cena złota w ostatnich dwóch miesiącach gwałtownie wzrosły, obecnie padł kolejny rekord giełdowych cen surowca. Od stycznia cena złota wzrosła o około 24%. Jednak ile dokładnie wynosi cena złota? Jak podaje Kamil Dąbek specjalista Polskiego Instytutu Ekonomicznego, na koniec września wartość 1 uncji przekroczyła 2600 USD. Jeżeli chodzi o stawki w naszej polskiej walucie, to już cena złota za jedną uncję przekroczyła 10 000 PLN. Poza złotem coraz droższe jest także srebro, które od stycznia tego roku wzrosło z 27,50 USD do 29,65 USD za uncję.
Jednak skąd się wziął taki duży wzrost cen? Wynika on z rosnącego popytu na wszelkie bezpieczne aktywa w okresie niepewności polityczno-ekonomicznej. Według specjalistów ING globalne napięcia i oczekiwanie osłabienia dolara sprzyjają do lokowania swoich środków w kruszcach szlachetnych, ponieważ w powszechnej opinii są czymś wysokowartościowym bez ryzyka utraty wartości oszczędności.
Zobacz także: Zarobki w Polsce coraz wyższe! Zarabiamy już więcej od Czechów
Obecnie zakupem złota są zainteresowane niektóre światowe banki centralne. Jednym z nich jest Narodowy Bank Polski. Według informacji NBP nasze rezerwy złota wynoszą prawie 365 ton. Cykliczne zakupy zaczęły się w 2017 roku kiedy nasze rezerwy dysponowały 100 tonami złota. Zgodnie z danymi Światowej Rady Złota, w 2023 roku chiński bank centralny kupił 225 ton złota. Obecnie szacuje się, że całkowite zapasy tego kraju wzrosły do około 2 300 ton.
Swoje rezerwy złota regularnie zwiększa także Bank Centralny Indii. Obecnie przekroczyły one już 800 ton. Turcja z kolei posiada około 550 ton złota. Jednak po 2008 roku najwięcej złota zakupiła Rosja. Od 2009 do 2023 roku było to aż 1 800 ton surowca. Mimo tego Rosja i tak jest dopiero 5. w globalnym rankingu rezerw złota i bardzo wiele brakujej jej do USA.
Osoby fizyczne również są zainteresowane złotem
Z kolei dane amerykańskiej izby CFTC CIT wskazują, że na koniec sierpnia zarządzający aktywami zwiększyli swoje pozycje długie w złocie o 25 919 kontraktów. Jest to największa liczba od marca 2020 roku, kiedy kryzys COVID-19 zachęcał do lokowania kapitału w uważanym za bezpieczny, kruszcu. W przypadku srebra sytuacja wygląda podobnie. W sierpniu pozycje długie wzrosły o 15 222 kontrakty. Wzrost cen kruszców może być dobrą informacją dla polskiego KGHM.
Jednak wzrost cen wiąże się również z ograniczoną podażą. Uzupełnienie zapasów złota na światowych rynkach staje się coraz trudniejsze. W ostatnim dziesięcioleciu ubiegłego wieku średnio na rok dokonywano 18 dużych odkryć nowych złóż. Po 2012 roku rocznie dokonuje się między 3-4 takich odkryć. Między 2020 a 2023 roku odkryto jedynie 5 dużych złóż.
Zobacz także: Wiemy kiedy ruszy budowa CPK! Czy wyrobimy się na czas?
Dąbek zwraca także uwagę, że na wzrost popytu ma spadek rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Na skutek cięć stup procentowych przez amerykański Fed, rentowność 0-letnich obligacji oscyluje wokół 3,75%. Jak podaje, Światowa Rada Złota wskazuje, że złoto zazwyczaj dobrze radzi sobie w okresach obniżek stóp, choć sama relacja jest dyskusyjna.
Mimo utrzymujących się cen w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się, że cena złota spadnie. Według prognoz średnia cena złota w IV kwartale 2024 roku wyniesie około 2381 USD za uncję. Oznacza to spadek o około 8%. Do końca 2025 roku cena złota ma obniżyć się do około 2349 USD za uncję.
Tempo zakupów złota jest duże
Według danych Światowej Rady Złota banki centralne skupują złoto w najszybszym tempie od 1967 roku. Największymi nabywcami są wcześniej wspomniane Rosja i Chiny, co analitycy tłumaczą chęcią zdywersyfikowania swoich rezerw, zmniejszając przy tym udział dolara amerykańskiego.
Zobacz także: Mediana dochodu rozporządzalnego w UE. Jesteśmy najlepsi w regionie!
Ostatnim razem, gdy zaobserwowano na rynku podobny wolumen, a więc w 1967 roku, poziom zakupów doprowadził do częściowego paraliżu rynków. Był to także punkt zwrotny dla międzynarodowego systemu monetarnego.
Gdy 55 lat temu europejskie banki zaczęły szybko skupować złoto w dużych ilościach, ceny na rynkach zaczęły gwałtownie rosnąć. W konsekwencji sytuacja ta wywołała reakcję lawinową, doprowadzając tym samym do upadku londyńskiej puli rezerw złota. Skutkowało to szybszym odejściem od systemu z Bretton Woods.