Wzrost płac we wrześniu przekroczył 10%! Bogactwo spływa na Polaków
Wzrost płac kolejny raz osiągnął dwucyfrowy wynik. Z drugiej strony tempo wzrostu na początku 2025 roku ma wyraźnie spowolnić

Wzrost płac we wrześniu osiągnął wysoki poziom, przekraczając 10% w skali roku. Realny wzrost także okazał się zadowalający, jednak specjaliści twierdzą, że od 2025 roku tempo wzrostu naszych wynagrodzeń zauważalnie spowolni.
- We wrześniu 2024 roku przeciętna miesięczna pensja w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 8140,98 złotych brutto. Oznacza to wzrost na poziomie 10,3% rok do roku. Po uwzględnieniu inflacji wzrost osiągnął 5,4%.
- W porównaniu do sierpnia pensje zmalały nominalnie o 0,6%. Po uwzględnieniu inflacji spadek był większy i wyniósł 0,7%.
- Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw we wrześniu spadło o 0,5% względem poprzedniego roku. Zmalało także o 0,1% względem sierpnia.
Wzrost płac we wrześniu w Polsce
Główny Urząd Statystyczny podał dane dotyczące przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. We wrześniu 2024 roku średnia pensja w firmach zatrudniających więcej niż 9 pracowników wynosiła 8140,98 złotych brutto. Oznacza to nominalny wzrost rok do roku na poziomie aż 10,3%. Warto wspomnieć, że dwucyfrowe tempo utrzymuje się od początku 2022 roku. Według PIE dynamikę napędzają m.in. podwyżki płacy minimalnej oraz większe wynagrodzenia w sektorze publicznym.
Po uwzględnieniu inflacji, która według GUS we wrześniu wyniosła 4,9%, wzrost jest mniejszy. Realne pensje w sektorze przedsiębiorstw urosły o 5,4%. Z kolei w porównaniu do sierpnia 2024 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw spadło nominalnie o 0,6%. Przypomnijmy, że pensja w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu wyniosła 8189,74 złote brutto. Według GUS spadek wynagrodzeń jest efektem zmniejszenia skali dodatkowych wypłat, które miały miejsce w poprzednim miesiącu.
Zobacz także: Sprzedaż detaliczna leci na łeb. Konsumpcja daje w pysk gospodarce

Przypomnijmy, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw obejmuje wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatkowe składowe wynagrodzeń, m.in. premie, nagrody, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz odprawy emerytalne. Warto również wspomnieć o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w gospodarce narodowej, czyli obejmującym wszystkie podmioty w państwie. Takie dane są zbierane kwartalnie. W II kwartale tego roku średnia pensja wyniosła 8038,41 złotych.
Według specjalisty Polskiego Instytutu Ekonomicznego Sebastiana Sajnóga z zespołu makroekonomii na początku przyszłego roku sytuacja ma zbliżać się do stabilizacji. Jeszcze przez kilka miesięcy czeka nas wysoki wzrost płac realnych, jednak wraz z 2025 roku tempo wzrostu wynagrodzeń spowolni, a zatrudnienie ustabilizuje się. Pensję mają słabnąć na skutek wolniejszego wzrostu płacy minimalnej. Wzrost najniższego wynagrodzenia w przyszłym roku ma wynieść 10%, co jest dwa razy niższym poziomem niż obecnie.
Zatrudnienie w gospodarce we wrześniu
W przypadku zatrudnienia we wrześniu odnotowaliśmy spadek w sektorze przedsiębiorstw o 0,5% względem poprzedniego roku. Obecnie poziom zatrudnienia wyniósł 6462,4 tys. etatów. Jeżeli chodzi o spadek zatrudnienia w tym sektorze względem sierpnia, to było ono nieznaczne i wyniosło 0,1%. Według PIE rosnące koszty pracy prowadzą do niewielkiej redukcji etatów. Od początku roku liczba etatów zmniejszyła się o 33,7 tysiące.
Zobacz także: Zablokowali transport amunicji do Izraela! Mają dość wojny w Gazie
Największe redukcje etatów miały miejsce w przemyśle. W ciągu roku miejsca pracy zmalały tam o 34,1 tys. Z drugiej strony w hotelarstwie oraz w handlu zatrudnienie wzrosło. Kolejno o 6,1 tys. oraz o 6,2 tys. Kolejne miesiące dalej będą sprzyjać rozwojowi aktywności w usługach, a przemysł czy budownictwo pozostają w stagnacji. Osłabiona koniunktura wpływa na popyt na pracę, zmniejszając go. Istotne są także rosnące koszty pracy. Według NBP przedsiębiorcy prognozują redukcje zatrudnienia.
Wzrost płac w Polsce i u sąsiadów
Na tle regionu pensje w Polsce radzą sobie względnie dobrze. Udało nam się wyprzedzić Czechów oraz w niektórych wskaźnikach Litwinów. Przeciętne wynagrodzenie w Czechach w I kwartale 2024 roku wyniosło 43 941 koron. W Polsce po przeliczeniu było to 48 151 koron. Z kolei płaca minimalna to 18 900 koron w Czechach i 25 414 koron w Polsce. Więcej szczegółów na ten temat: Zarobki w Polsce coraz wyższe! Zarabiamy już więcej od Czechów.
Roczne, przeciętne wynagrodzenia w parytecie siły nabywczej według OECD plasują się na poziomie 39 300 PPS dla Polski oraz 35 576 PPS dla Czech. Według Eurostatu średni dochód rozporządzalny w 2023 roku wyniósł 18 051 PPS dla Czech oraz 18 418 PPS dla Polski. Eurostat podaje, że mediana dochodu rozporządzalnego dla Polski w 2023 roku 16 551 PPS oraz 16 208 PPS dla Czech. Według danych Eurostatu siła nabywcza płacy minimalnej w Polsce w 2023 roku wyniosła 1 200,98 PPS, a w Czechach jedynie 808,28 PPS.
Zobacz także: MFW mówi jasno. Koniec ułatwień dla mikrofirm albo upadek Polski
Zarobki w przypadku Litwy wyglądają następująco. W II kwartale przeciętne wynagrodzenie na Litwie wyniosło 2184 euro brutto, czyli 1346 euro netto. Co interesujące w Polsce płaca wyniosła 8038,41 złotych brutto, czyli około 5810 złotych netto. W przeliczeniu na euro po kursie 4,33 złote wyniosła 1856,44 euro brutto oraz 1341 euro netto. Na Litwie pierwszy próg podatkowy wynosi 20%, a drugi 32%. W przypadku Polski pierwszy wynosi 12%, a drugi także 32%.
Według OECD rocznie pensje plasują się na poziomie 39 300 PPS dla Polski oraz 46 818 PPS dla Litwy. W 2023 roku mediana ekwiwalentnego dochodu rozporządzalnego dla Polski to 16 551 PPS, a dla Litwy 14 312 PPS. Średnia ekwiwalentnego dochodu rozporządzalnego w 2023 roku wyniosła 17 586 PPS dla Litwy oraz 18 418 PPS dla Polski. Według danych Eurostatu siła nabywcza płacy minimalnej w Polsce w 2023 roku wyniosła 1200,98 PPS, a dla Litwinów jedynie 1030 PPS. Szczegóły na ten temat: Zarobki na Litwie już niższe niż w Polsce. Sąsiedzi za swoje pensje kupią mniej od Polaków!