W żadnym państwie UE nie pracuje więcej kobiet niż mężczyzn
Zatrudnienie kobiet jest niższe we wszystkich państwach UE, a różnica w Polsce jest jedną z największych we wspólnocie

Zatrudnienie kobiet w Unii Europejskiej jest zauważalnie niższe niż mężczyzn. W niektórych państwach różnice między płciami we wskaźniku zatrudnienia dochodzą prawie do 20 p.p. Polska jest jednym z państw o najwyższych rozbieżnościach między wskaźnikiem zatrudnienia kobiet oraz mężczyzn.
- W żadnym państwie UE wskaźnik zatrudnienia kobiet nie jest wyższy niż wskaźnik zatrudnienia mężczyzn.
- Średni poziom zatrudnienia w UE w 2023 roku ogółem wynosił 75,3% populacji w wieku produkcyjnym. W przypadku mężczyzn unijna średnia wyniosła 80,4%, a kobiet 70,2%.
- Najwyższy poziom zatrudnienia mężczyzn jest w Czechach i wynosi 88,4%, a najniższy w Chorwacji na poziomie 74,6%.
- W Polsce pracuje aż 83,8% mężczyzn w wieku produkcyjnym. Pod tym względem zajęliśmy 9. miejsce na 27 w całej UE. Natomiast zatrudnienie kobiet wynosi 72%, co dało nam 19. miejsce na 27.
- Różnica między ostatnim miejscem zestawienia a pierwszym w zestawieniu zatrudnienia mężczyzn wynosi 13,8 p.p., natomiast w przypadku zatrudnienia kobiet aż 24,4 p.p.
- Różnica w zatrudnieniu między płciami w Polsce jest 6 największą w UE i wyniosła 11,8 p.p.
- Największe różnice są w Grecji, Włoszech i Rumunii gdzie dochodzi do 20 p.p., najmniejsze z kolei w Finlandii i na Litwie gdzie kolejno wyniosły 0,2 p.p. oraz 1,5 p.p.
Poziom zatrudnienia mężczyzn w Unii Europejskiej
Średni poziom zatrudnienia mężczyzn w UE jest zauważalnie wyższy niż w przypadku ogólnego wskaźnika zatrudnienia, który w 2023 roku wyniósł 75,3% populacji w wieku od 20 do 64 lat. Dla mężczyzn średnia wyniosła 80,4%, czyli jest o 5,1 p.p. większa. 14. państw UE znalazło się powyżej średniej, a 13 poniżej niej. Prawie we wszystkich państwach wspólnoty, poziom zatrudnienia wśród mężczyzn przekracza 75% z wyjątkiem Chorwacji.
Najwyższe zatrudnienie wśród mężczyzn występuję u naszego południowego sąsiada, czyli w Czechach. Tam pracuje prawie 90% męskiej populacji w wieku produkcyjnym. Niewiele mniej pracowitych mężczyzn jest na Malcie (87,7%) oraz w Holandii (87,4%), która zajęła trzecie miejsce w zestawieniu. Jeszcze powyżej 85% zatrudnionych mężczyzn odnotowały Węgry. W czołówce znalazły się również Niemcy (84,9%) oraz Szwecja (84,2%). Irlandia oraz Cypr odnotowały taki sam wynik na poziomie 84,2%, który uplasował się wyżej od naszego wyniku.
Zobacz także: 20 lat temu połowa Polaków nie pracowała. Dziś Warszawa jest unijnym liderem zatrudnienia
W Polsce pracuje aż 83,8% mężczyzn w wieku produkcyjnym. Pod tym względem zajęliśmy 9. miejsce na 27 w całej UE oraz znaleźliśmy się o 3,4 p.p. powyżej średniej. Tuż za nami i także powyżej średniej znalazła się Estonia oraz Dania. Słowacja i Austria poradziły sobie trochę gorzej razem z Portugalią, jednak wciąż powyżej średniej. W Słowenii pracuje ponad 80% mężczyzn, jednak znalazła się już poniżej średniej. Kolejne państwa nie osiągnęły progu 80%. Najbliżej tego poziomu znalazły się Litwa i Łotwa a nieco dalej Finlandia, Luksemburg oraz Rumunia.
Grecja i Francja uplasowały się powyżej 77%. Najniższy poziom zatrudnienia mężczyzn na poziomie 74,6% przypadł Chorwacji, na drugim miejscu znalazła się Hiszpania, podium zamknęła natomiast Belgia, a tuż za nią uplasowały się Włochy. Różnica między ostatnim miejscem zestawienia a pierwszym wynosi 13,8 p.p. Możemy ogólnie stwierdzić, że zatrudnienie mężczyzn w całej Unii Europejskiej jest stosunkowo wysokie i na zbliżonym poziomie.
Zatrudnienie kobiet w Unii Europejskiej
Zatrudnienie kobiet w wieku produkcyjnym jest zauważalnie niższe niż w przypadku mężczyzn. W 2023 roku średni poziom zatrudnienia kobiet w Unii Europejskiej wynosił 70,2% przy 75,3% dla ogółu populacji. Oznacza to, że średnia dla kobiet była niższa o 5,1 p.p. od ogólnej oraz o 10,2 p.p. niższy od wyniku dla mężczyzn. W tym przypadku aż 21. państw znalazło się powyżej średniej dla Unii Europejskiej, a jedynie 6 poniżej niego.
Największy odsetek kobiet w wieku produkcyjnym pracuje w Estonii oraz w Szwecji. Jedynie w tych dwóch państwach poziom ten przekracza 80% i jest to kolejno 80,9% oraz 80,2%. Są to jednak poziomy zbliżone do męskiej średniej. Względnie wysoki wynik przypadł także Niderlandom na poziomie 79,6%, które zajęły dzięki temu 3. miejsce w zestawieniu. Względnie dużo kobiet pracuje również w Finlandii, na Litwie, w Niemczech oraz w Danii. Wskaźnik zatrudnienia kobiet w okolicy 75% przypada na Węgry, Łotwę, Portugalię i Cypr.
Zobacz także: Co wygrana Donalda Trumpa zmieni w amerykańskiej i światowej logistyce
Poziom zatrudnienia kobiet w Czechach jest niższy niż najniższy poziom zatrudnienia mężczyzn w państwach Unii Europejskiej. Zatrudnienie kobiet jest niższe, niż najniższy wynik w przypadku mężczyzn w 16 państwach UE. Podobny wynik do czeskiego odnotowano w Irlandii oraz Słowenii. W następnych państwach możemy zobaczyć systematyczny spadek przy Malcie, Słowacji oraz Austrii i Bułgarii. Jednak w tych państwach pracuje większy odsetek kobiet niż w Polsce. Nasze państwo osiągnęło wynik 72% pracujących kobiet w wieku produkcyjnym, zajmując 19. miejsce na 27.
Powyżej unijnej średniej znalazła się także Francja oraz Luksemburg. Od tego momentu względnie łagodny spadek zaczyna dynamicznie przyspieszać. Wskaźnik zatrudnienia kobiet w wieku produkcyjnym spada poniżej 70% w Belgii oraz Chorwacji, a Hiszpania plasuje się na poziomie lekko powyżej 65%. Jednak wyniki trzech ostatnich państw spadły lawinowo. W Rumunii pracuje mniej niż 60% kobiet, a wyniki w Grecji oraz najgorzej radzące sobie Włochy zbliżają się do 50%. Różnica między ostatnim państwem zestawienia a pierwszym wynosi aż 24,4 p.p.
Różnica we wskaźniku zatrudnienia między kobietami i mężczyznami
Poniższy wykres ukazuje różnice między poziomem zatrudnienia kobiet oraz mężczyzn w wieku produkcyjnym w poszczególnych państwach Unii Europejskiej w 2023 roku. Możemy zauważyć, że największa różnica występuję w państwach, które znalazły się na samym końcu zestawienia zatrudnienia kobiet. W Grecji różnica między pracującymi mężczyznami a kobietami dochodzi prawie do 20 p.p. Niewiele mniej jest w przypadku Włoch oraz Rumunii.
Po trzecim miejscu widzimy wyraźny spadek. Malta, która znalazła się na czwartej pozycji, odnotowała różnice między kobietami i mężczyznami o 14,1 p.p. na niekorzyść kobiet. Podobny wynik przypadł naszemu czeskiemu sąsiadowi. Jako Polska nie mamy także większego powodu do zadowolenia. Nasza różnica w zatrudnieniu między płciami również jest duża i w ubiegłym roku wyniosła 11,8 p.p. Zajęliśmy 6. miejsce na 27. Jedynym państwem, które znalazło się powyżej średniej, wynoszącej 10,2 p.p. jest Hiszpania. 7 państw znalazło się powyżej wspomnianej średniej.
Zobacz także: Zatrudnienie w Polsce. Dokonaliśmy cywilizacyjnego skoku, ale ciągle mamy dużo pracy
Spora różnica, jednak już poniżej 10 p.p., występuję w Irlandii, na Węgrzech i na Cyprze. W znacznej części państw różnica w zatrudnieniu plasuje się na poziomie między 7,3 p.p. a 7,8 p.p. Są to takie państwa jak: Niderlandy, Austria, Niemcy, Słowacja, Chorwacja, Belgia oraz Bułgaria. Luksemburg i Słowenia W przypadku Danii, Portugalii oraz Francji różnica przekracza jedynie 5 p.p., a w Szwecji różnica spadła poniżej tego poziomu. Na Łotwie wynosi ona około 3 p.p., w Estonii 2,4 p.p., na Litwie 1,5 p.p.
Najbardziej wyrównana pod względem zatrudnienia kobiet i mężczyzn jest Finlandia. Poziom zatrudnienia mężczyzn jest tylko o 0,2 p.p. większy niż kobiet. Możemy zauważyć, że różnica w zatrudnieniu jest najniższa w państwa północnych. Największe różnice możemy dostrzec w państwach południowych oraz Polsce i Czechach. Z tej kwalifikacji wyłamuje się Portugalia o względnie niskich różnicach.