Polska

Henryk Flame „Bartek” i ks. Władysław Gurgacz „Sem” upamiętnieni srebrnymi monetami NBP

Narodowy Bank Polski wprowadza do obiegu dwie nowe monety z serii „Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni”. W sprzedaży są już dostępne dwie monety kolekcjonerskie: „Henryk Flame »Bartek«” oraz „Ks. Władysław Gurgacz »Sem«”.

Nowe monety z serii „Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni”

Monety, każda o nominale 10 zł i nakładzie do 10 000 sztuk, będzie można nabyć w Oddziałach Okręgowych NBP oraz w sklepie internetowym Kolekcjoner w cenie 230 zł za sztukę. Są one wykonane ze srebra o próbie Ag 925, mają średnicę 32 mm i wagę 14,14 grama.

Rewers monety upamiętniającej Henryka Flamego ps. „Bartek” przedstawia jego podobiznę oraz wizerunki Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, wstęgę w barwach Polski z symbolem Polski Walczącej, napis: „Zachowali się jak trzeba” oraz lata życia „Bartka” – 1918–1947 (wygląd zarówno rewersu, jak i awersu monety został zamieszczony w zdjęciu tytułowym artykułu).

Z kolei na rewersie monety poświęconej ks. Władysławowi Gurgaczowi ps. „Sem” znajduje się jego wizerunek, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, wstęga w barwach Rzeczypospolitej Polskiej z symbolem Polski Walczącej, napis: „Zachowali się jak trzeba” oraz lata życia „Sema” – 1914–1949. Awers wszystkich monet z tej serii jest wspólny: przedstawia rozerwane kraty więzienne, godło RP, nominał oraz rok emisji.

Władysław Gurgacz
Źródło: NBP, „Henryk Flame „Bartek” i ks. Władysław Gurgacz „Sem” upamiętnieni srebrnymi monetami NBP”

Kim był Henryk Flame?

Henryk Flame, jako pilot 123 Eskadry Myśliwskiej przydzielonej do Brygady Pościgowej, brał udział w obronie nieba nad Warszawą podczas wojny obronnej w 1939 roku. 1 września, w pierwszej bitwie powietrznej II wojny światowej, jego samolot został ostrzelany w okolicach Zakroczymia, podczas próby osłony swojego dowódcy. Pilot był zmuszony do lądowania. Po 17 września, w rejonie Stanisławowa, został zestrzelony przez Rosjan, ale zdołał się uratować i przekroczyć granicę Węgier. W 1943 roku zorganizował oddział partyzancki działający na Podbeskidziu.

Zobacz także: Srebrna moneta kolekcjonerska NBP poświęcona 100. rocznicy utworzenia Banku Polskiego SA

Od maja 1945 do lutego 1947 roku dowodził największym zgrupowaniem niepodległościowym na Śląsku Cieszyńskim, liczącym ponad 300 dobrze uzbrojonych i umundurowanych żołnierzy. Jego oddział przeprowadził około 340 akcji zbrojnych przeciwko komunistom. Najbardziej pamiętną była akcja 3 maja 1946 roku, kiedy zgrupowanie zajęło miejscowość Wisłę, organizując tam dwugodzinną defiladę z okazji 155. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, pierwszej nowoczesnej konstytucji w Europie.

Większość żołnierzy Henryka Flamego, wskutek komunistycznej prowokacji „Lawina”, została przewieziona przez funkcjonariuszy UB na Opolszczyznę, gdzie zostali zamordowani. Po ogłoszeniu amnestii przez komunistów i braku dalszych możliwości oporu Flame postanowił ujawnić się 11 marca 1947 roku w Cieszynie. Próbował ustalić los swoich podwładnych, a po dowiedzeniu się o ich tragicznej śmierci, rozpoczął poszukiwania miejsc komunistycznych zbrodni. 

Ujawnienie się „Bartka” było dużym sukcesem komunistów, przyćmiewanym jednak przez fakt, że Flame skorzystał z amnestii, co zapewniło mu ochronę. Według władzy jednak powinien ponieść karę, więc przygotowano kolejną prowokację. Zginął w wyniku skrytobójczego mordu 1 grudnia 1947 roku w Zabrzegu koło Czechowic. Sprawcą zamachu był milicjant Rudolf Dadak, który nigdy nie poniósł odpowiedzialności za swoje czyny.

Zobacz także: „Polska wolna i suwerenna” – nowa srebrna moneta kolekcjonerska NBP w ramach serii „W Polskę wierzę”

Historia Władysława Gurgacza

Władysław Gurgacz w sierpniu 1942 roku przyjął święcenia kapłańskie na Jasnej Górze. Po wojnie objął probostwo w Gorlicach, a następnie w Krynicy. Publicznie ostrzegał przed rządami sowieckich okupantów, którzy chcieli zniszczyć wiarę katolicką i jedność Polaków. Jego kazania znalazły się pod lupą komunistycznych służb. W obawie przed aresztowaniem kapłan uciekł z Krynicy i przyłączył się do oddziału „Żandarmerii” Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców, działającego w lasach Beskidu Sądeckiego. Partyzanci nazywali go „Ojcem”, a on sam przyjął pseudonim „Sem” (skrót od łacińskiego Servus Mariae – Sługa Maryi). Uczył swoich towarzyszy, aby działali zgodnie z etyką chrześcijańską.

„Żandarmeria” była intensywnie tropiona przez oddziały Urzędu Bezpieczeństwa. Wiosną 1949 roku grupa rozdzieliła się na mniejsze oddziały. Jedna z nich, w której znajdował się jezuita, pozbawiona środków na dalszą działalność, przeprowadziła akcję rekwizycyjną. 2 lipca 1949 roku partyzanci napadli na państwowy bank w Krakowie. W wyniku tej akcji aresztowano wszystkich członków grupy. Ks. Gurgacz nie brał udziału w napadzie, ale mimo to oddał się w ręce bezpieki. 

Osadzeni zostali poddani brutalnemu śledztwu w krakowskim więzieniu przy ul. Montelupich. 13 sierpnia 1949 roku, podczas swojego wystąpienia przed Wojskowym Sądem Rejonowym, ks. Gurgacz powiedział:

[…] ci młodzi ludzie, których tutaj sądzicie, to nie bandyci, jak ich oszczerczo nazywacie, ale obrońcy Ojczyzny! Nie żałuję tego, co czyniłem. Moje czyny były zgodne z tym, co myśli miliony Polaków, tych, o których obecnym losie zdecydowały bagnety NKWD. Na śmierć pójdę chętnie. Cóż to zresztą za śmierć?… Wierzę, że każda kropla krwi niewinnie przelanej wyda tysiące przeciwników i obróci się wam na zgubę.

Zobacz także: 100. rocznica wprowadzenia złotego do obiegu upamiętniona niezwykłą srebrną monetą kolekcjonerską NBP

14 września 1949 roku ksiądz Władysław Gurgacz oraz dwóch żołnierzy „Żandarmerii”, których kapelan wspierał do końca, zostali zamordowani na podwórzu krakowskiego więzienia strzałem w tył głowy. Ciało kapłana zostało potajemnie zakopane  na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Szczątki ks. Gurgacza zostały odnalezione dopiero w październiku 2018 roku przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej.

Więcej informacji można znaleźć w folderach informacyjnych: „Henryk Flame »Bartek«” oraz „Ks. Władysław Gurgacz »Sem«”. Monety i banknoty kolekcjonerskie NBP są sprzedawane w opakowaniu handlowym wraz z certyfikatem. Kolejna emisja jest zaplanowana na styczeń 2025 r. Narodowy Bank Polski planuje wprowadzenie do obiegu srebrnej monety kolekcjonerskiej o nominale 50 zł inaugurującej serię „Skarby sztuki medalierskiej” – „Stanisław Małachowski”.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker