Liga Narodów – przegraliśmy sportowo, a jak gospodarczo?
Liga Narodów dostarcza nie tylko emocji sportowych, ale także okazji do analizy różnic pomiędzy krajami uczestniczącymi w tych rozgrywkach

Liga Narodów okazała się zbyt dużym wyzwaniem dla polskich piłkarzy. W rezultacie nasza drużyna narodowa spada z dywizji A w Lidze Narodów. Po raz pierwszy w historii przyjdzie nam zagrać w dywizji B z teoretycznie słabszymi rywalami. Na pocieszenie przygotowaliśmy dla was kilka informacji dotyczących gospodarek naszych niedawnych rywali. Na boisku się nie popisaliśmy, ale może w kwestiach gospodarczych wypadamy lepiej?
Liga Narodów, a potencjał gospodarczy rywali Polski
Na pocieszenie można powiedzieć, że Polska ma zdecydowanie większą gospodarkę niż Szkocja, Portugalia i Chorwacja razem wzięte. Nasze PKB jest trzy razy większe od szkockiego, a od chorwackiego nawet dziesięć razy. Niestety Szkoci mają też trzy punkty więcej w grupie, a Chorwaci cztery. Do najważniejszych sektorów szkockiej gospodarki należą przemysł spożywczy, wydobywczy oraz turystyka. Szkocja, w odróżnieniu od Polski, jest bogata w złoża naturalne leżące na Morzu Północnym. Oczywiście są to zasoby, które należy wliczyć do PKB całego Zjednoczonego Królestwa, jednak przemysł wydobywczy znajduje się przede wszystkim na szkockim terytorium i stanowi istotną część szkockiej gospodarki.
W ubiegły piątek w Lidze Narodów wynikiem 5:1, upokorzyli nas Portugalczycy. Gospodarka Portugalii jest trochę większa od szkockiej, dlatego nie ma co się dziwić, że ich zwycięstwo nad Polakami było jeszcze bardziej okazałe. Dawne wielkie imperium kolonialne, jakim była Portugalia, obecnie opiera swoją gospodarkę na przemyśle motoryzacyjnym, tekstyliach, winie i przetworach z pomidorów.
Chorwacja, z którą po dramatycznym meczu zremisowaliśmy 3:3, opiera się przede wszystkim na turystyce. Jest to ulubiony kierunek wakacyjny nie tylko polskich turystów. Długa linia brzegowa i piękna pogoda zapewnia rocznie ogromne wpływy z turystyki. Poza turystyką Chorwacja opiera swoją gospodarkę o rolnictwo i rybołówstwo. Istotne znaczenie w tym kraju ma także przemysł petrochemiczny i metalurgia.
Oczywiście taka duża przewaga Polski pod względem PKB wynika przede wszystkim z liczby ludności. Szkotów jest 5 mln 400 tys., a Portugalczyków 10 mln 300 tys. Najmniej liczna w naszej grupie jest Chorwacja zamieszkiwana przez 3 mln 800 tys. ludzi. Z tych powodów w przypadku PKB per capita sytuacja już nie jest tak korzystna dla naszego kraju.
Zobacz także: Szkocja wprowadziła ceny minimalne na alkohol. Po trzech latach publikuje wyniki
Jakość i długość życia, a jakość futbolu
Oprócz PKB jednym ze wskaźników, który pozwala określić poziom rozwoju państwa jest Human Development Index (HDI). Oblicza się go na podstawie spodziewanej długości życia, oczekiwanej i rzeczywistej liczby lat edukacji oraz dochodu narodowego liczonego według parytetu siły nabywczej danej waluty. W przypadku HDI wynik Polski (0,881) jest nieco wyższy od Chorwacji (0,878) i Portugalii (0,874), a wszystkie te kraje lekko wyprzedza Szkocja (0,993). Oznacza to, że te cztery kraje, które spotkały się w Lidze Narodów, należą do państwa bardzo wysoko rozwiniętych.
Pod względem oczekiwanej długości życia najlepiej wypada Portugalia. Być może to dlatego 39-letni Cristiano Ronaldo cieszy się na tyle dobrym zdrowiem, że strzelił nam w piątek dwie bramki. Prawdopodobnie też z tego samego względu Robert Lewandowski zdecydował, że kolejne lata swojej kariery spędzi na Półwyspie Iberyjskim w sąsiadującej z Portugalią Hiszpanii. Mimo tego, że Portugalczycy żyją dłużej od Polaków, to zdecydowali się wystawić młodszą niż Polacy jedenastkę. Średnia wieku podstawowego składu Portugalii w piątek to 26 lat, a Polski 26,8. Lekko odmłodzoną kadrę (25,6 lat) Polska reprezentacja wystawiła na mecz z Chorwacją, która postawiła na doświadczenie. Chorwaci wyszli składem, którego średni wiek to 27,6 lat. Najstarsi w grupie okazali się być Szkoci. Szkocka podstawowa jedenastka miała średnio 29,3 lat.
Zobacz także: Portugalia też wprowadziła bilet za 49 euro! A kiedy u nas?
Bogata liga — dobrzy piłkarze?
Futbol już dawno temu stał się sportem wymagającym ogromnych nakładów finansowych. Baza treningowa, szkółki, sprzęt do analizy i monitorowania indywidualnych wyników zawodników to podstawa w każdej liczącej się drużynie. Przemysł piłkarski w każdym kraju dostarcza później talenty do swojej reprezentacji na miarę swoich możliwości. Z dwóch ostatnich reprezentacji, które mierzyły się z biało-czerwonymi to portugalscy piłkarze są lepiej wyceniani. Według serwisu Transfermarkt reprezentacji Portugalii jest wyceniania na 818 mln euro. Drugim najdroższym zespołem w grupie A był skład Chorwacji warty 282 mln euro. Najtańsi spośród naszych rywali okazali się reprezentanci Szkocji. Szkoci są warci „jedynie” 163 mln euro. Dla porównania reprezentacja Polski została wyceniona na 188 mln euro.
Piłkarze grający na co dzień w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii są warci dużo więcej niż ci kopiący piłkę w Ekstraklasie. Wartość wszystkich piłkarzy grających w portugalskiej pierwszej lidze to 1,62 mld euro. W Polsce to jedynie 245 mln euro. Oczywiście w ligach krajowych często grają piłkarze zagraniczni, jednak daje to pewien obraz możliwości finansowych, jakimi dysponują kluby. Więcej pieniędzy to w konsekwencji lepsze szkolenie piłkarzy i trenerów i w rezultacie wyniki. Patrząc z tego punktu widzenia, wynik 5:1 należy traktować jako łagodny wyrok.
Liga Narodów słaba dla naszej reprezentacji, ale polska gospodarka cały czas rośnie
Korzystniej od Portugalii i Szkocji, czyli naszych rywali z grupy w Lidze Narodów, wypadamy jeśli chodzi o tempo wzrostu gospodarczego. Polska od lat rozwija się w imponującym tempie, co opisuje prof. Marcin Piątkowski jako Konsensus Warszawski. W latach 2013-2023 Polska rozwijała się średnio o 3,5% PKB. To więcej niż Portugalia (1,7%) i Szkocja (1,2%) razem wzięte. Chorwaci także rozwijają się w imponującym, jak na Europę, tempie. Średnio o 2,7% rocznie w latach 2013-2023. Niestety dla kibiców reprezentacji Polski wzrost PKB nie przekłada się bezpośrednio na sukcesy sportowe. Być może następnym razem Liga Narodów dostarczy polskim kibicom więcej radości.
Zobacz także: Polska gospodarka przekracza 1 bln dolarów PKB! Wchodzimy do elitarnego grona!