Kartagina zbudowała bogatą i dobrze zorganizowaną republikę — zniszczoną przez Rzymian

Kartagina jest znana jako rywal Republiki Rzymu, który został ostatecznie pokonany w 146 r. p.n.e. i zniszczony. Dużo mniej znana jest tematyka sytuacji wewnętrznej tego państwa. Kartagina to prawdopodobnie najbogatszy kraj starożytności aż do epoki Pax Romana i skutecznie funkcjonująca republika. Dzięki doskonale funkcjonującej gospodarce mogła ona zostać głównym rywalem Rzymu. Co więcej, długo powstrzymała jego ekspansję, tworząc ład w regionie Morza Śródziemnego oparty w większym stopniu na handlu niż na podbojach.
- Kartagina zbudowała bardzo bogatą gospodarkę, w realiach starożytności z siecią kolonii zakładanych przez państwo i traktatów handlowych z okolicznymi ludami
- Na skutek wojen punickich w Rzymie doszło do rewolucji gospodarczej, napędzanej zrabowaną techniką i wiedzą
- Republika Kartaginy była skutecznym systemem politycznym w realiach starożytności, godząc elementy demokracji i oligarchii kupieckiej
Pierwsze mocarstwo handlowe w historii
Kartagina po 480 r. p.n.e. prowadziła proces ekspansji handlowej i kolonialnej. Równoległe przeszła proces likwidacji monarchii na rzecz republiki kupieckiej. Kolejne ekspedycje kupców i odkrywców pozwoliły na ustanowienie rozbudowanej sieci powiązań gospodarczych. Obejmowały one, poza całym obszarem śródziemnomorskim, również takie terytoria jak Brytania, Skandynawia oraz część zachodniego wybrzeża Afryki. Jest pierwszym przykładem państwa zawierającego traktaty handlowe z różnymi partnerami, w celu regulowania eksportu i importu. Między 400 a około 200 rokiem przed naszą erą większość statków handlowych na Morzu Śródziemnym była kartagińskich. Odkrycia archeologiczne dostarczają dowodów na bardzo dużą wymianę handlową, jaką prowadziła Kartagina. Obejmowała zwłaszcza cynę potrzebną dla cywilizacji w epoce brązu, narzędzia, barwniki, tekstylia, kruszce czy ceramikę.

Dla Republiki Kartaginy kluczowa była Iberia, z której wydobywała gigantyczne ilości srebra, ołowiu, cyny czy miedzi. Kartagińczycy jako jeden z ludów fenickich byli również biegli w handlu barwnikami, chociaż nie ma dostatecznych dowodów na samodzielną produkcję. Purpurowy barwnik stał się jednym z najbardziej cenionych towarów w starożytnym basenie Morza Śródziemnego. Był on wart piętnaście do dwudziestu razy więcej od jego wagi w złocie. Kartagina uzyskane środki inwestowała często w zakładanie kolonii, wchłaniając kolejne obszary. Często towarzyszyło temu poskramianie wojskami okolicznych ludów. Należy tu zaznaczyć, że Kartagina, co dość unikatowe, nie preferowała militarnej supremacji a nawiązywanie pokojowych stosunków. Używała armii, gdy nie było innych opcji. Republika pokazywała swoją brutalną stronę w konfrontacji z piratami, starając się uzyskać swobodną żeglugę dla własnych statków.
Kartagina stworzyła sprawny system polityczny
Interesującym faktem może być to, że ostatecznym starciem mocarstw w starożytności w basenie Morza Śródziemnomorskiego była rywalizacja 2 republik, a nie monarchii. Republika Rzymska stworzyła system republiki arystokratycznej, z pewnym udziałem zgromadzeń ludowych. Kartagina stworzyła republikę kupiecką, w której jak podaje Arystoteles „głos ludu był dominujący w obradach”. Podobnie jak w Rzymie to ludność wybierała urzędników, a rolę senatu pełniła „rada starszych” decydująca o polityce zagranicznej i finansowej. W kontrze do Rzymu Punijczycy rozróżniali władzę polityczną i wojskową. Powoływanie dowódców militarnych jak słynny Hannibal leżało w gestii trybunału Stu Czterech. Tworzyły takie rozwiązania dużo bardziej zbilansowany system polityczny. Rzym z uwagi na swoje złączenie funkcji politycznych, religijnych i militarnych w swoim systemie urzędniczym miał dużo większy nacisk na armie.
Zobacz też: Dzietność na Ukrainie jest Katastrofalna
Arystoteles bardzo cenił system polityczny Kartaginy za jego „zrównoważone” elementy oligarchii i demokracji. Kartagina miała nawet jakąś formę konstytucji. Arystoteles opisuje ją jako wyrafinowaną, funkcjonalną i spełniającą „wszystkie potrzeby umiaru i sprawiedliwości”. W obrębie państwa Punickiego ścierały się różne orientacje polityczne. Wiemy, że przed III wojną punicką Hannibal stał na czele tzw. stronnictwa demokratycznego, ścierającego się z oligarchicznym stronnictwem.
Zaawansowany system produkcji Punickiej był wzorem dla Rzymu
Oprócz rozległej sieci handlowej Kartagina miała zróżnicowany i zaawansowany sektor produkcyjny. Stolica państwa — Kartagina miała u szczytu w III wieku p.n.e. aż 500 tysięcy mieszkańców. Badania wskazują, że to największe miasto świata aż do I wieku p.n.e. gdy Rzym zyskał większą populację. Oznacza to bardzo duży udział ludności miejskiej w populacji kraju jak na gospodarkę preindustrialną. Produkcja rzemieślnicza i protomanufakturalna była bardzo nowoczesna i sprawnie zorganizowana jak na realia epoki. Poza gigantycznym przemysłem stoczniowym, który umożliwił budowę statków handlowych, obejmował szereg innych branż. Kartagina była kluczowym producentem towarów luksusowych, narzędzi, broni, tekstyliów czy przedmiotów gospodarstwa domowego.
Zobacz też: Starożytny Rzym, czyli pierwsze państwo opiekuńcze w historii
Pracownicy organizowali się w zrzeszenia, które były uznawane przez państwo. To w konsekwencji sprawiło, że były one zdolne do wpływania na poziom płac. Kartagina stosowała system merkantylny, starając się ograniczać import towarów przemysłowych czy żywności. Państwo wspomagało eksport do innych obszarów i państw. Metody produkcji i organizacji były chętnie adaptowane przez inne grupy etniczne. Na ich adaptacji w szczególności skorzystał Rzym, który odnotował ekspansję napędzaną zrabowaną techniką w czasie III wojny punickiej.
Rolnictwo
Północnoafrykańskie zaplecze rolne Kartaginy było bardzo efektywne w produkcji żywności i towarów wiejskich dla miast, a także na eksport. W miarę jak Kartagińczycy osiedlali się dalej w głąb lądu, tworzyli jedną z najbardziej efektywnych gospodarek agrarnych w epoce preindustrialnej. Rolnictwo było wysokozaawansowane i produktywne, wykorzystując techniczne możliwości zwiększania produkcji poprzez nawadnianie czy młyny. Duże wolumeny eksportu niektórych owoców jak figi, granaty i gruszki sprawiły, że były one nazywane przez Rzymian punickimi owocami.
Zobacz też: Nowe loty z Warszawy do Grecji
Publiusz Korneliusz Scypion mąż stanu Republiki Rzymskiej z czasów 2 wojny Rzymu z Kartaginą pisał, że bogactwo gospodarki rolnej Kartaginy jest niemierzalne, a hodowano większą liczbę i różnorodność zwierząt gospodarskich niż gdziekolwiek indziej. Budzi to wrażenie, szczególnie że Rzymianie traktowali z pogardą pokonane cywilizacje, natomiast o gospodarce Kartaginy pisali głównie z uznaniem. Podobnie wskazywał Katon Cenzor znany ze swojej wiedzy na temat rolnictwa, jak i z braku szacunku do obcych kultur, opisał kartagińską wieś jako kwitnącą.
Upadek cywilizacji Punickiej
W III wieku przed naszą erą Kartagina znajdowała się na kursie kolizyjnym z Rzymem. Na obszarze Morza Śródziemnego nie było miejsca na dwa mocarstwa o tak odmiennej kulturze i interesach. W trakcie trzech kolejnych wojen Kartagina była wypierana ze swoich terenów i pustoszona. Mimo zadania największych strat Rzymowi (aż do III wieku naszej ery) i kilku wygranych bitew, sytuacja Kartaginy była katastrofalna. Pokonana z nałożonymi gigantycznymi kontrybucjami i ograniczeniami traktowymi po II wojnie punickiej. Zwłaszcza bolesny był brak floty wojennej i wymóg uzyskania zgody od Rzymu do prowadzenia jakiejkolwiek wojny, w tym obronnej. Republika Kartaginy mimo swojego bogactwa, które po 2 przegranych wojen dostrzegali Rzymianie, była na granicy upadku.
Po spłaceniu kontrybucji Rzymowi miała zostać zniszczona, co miało miejsce w 146 r. p.n.e., mimo to nawet w tak trudnej sytuacji, Kartagińczycy byli zdolni do oporu. Zbudowali w 2 miesiące 120 okrętów wojennych i skutecznie odpierając Rzymian przez pewien czas. Po upadku stolicy i pozostałych miast, w konsekwencji decyzji senatu całe miasta i ich populacja uległy likwidacji. Ze względu na to wiele wiedzy na temat tej cywilizacji zostało bezpowrotnie zniszczone.