Węgrzy wdrażają plan gospodarczy! Podnoszą płacę minimalną do 50% średniej
Węgry wdrażają plan gospodarczy, który ma pomóc im wyjść z kryzysu. Ostatnia recesja zmotywowała władze do podjęcia zdecydowanych kroków

Węgry w ostatnim kwartale znalazły się w recesji, a od 2022 roku nie potrafią podnieść swojej gospodarki z zapaści. Dlatego postanowiły przyjąć plan, który pozwoli im zwiększyć roczny wzrost nawet dwukrotnie. Planują, chociażby podnieść znacząco płacę minimalną.
- W celu pobudzenia gospodarki Węgry wdrażają plan działań nowej Polityki Gospodarczej.
- Program ma setki mld forintów, czyli około kilka mld złotych. W ujęciu do PKB miałby to być niecały 1%.
- Plan ma opierać się na trzech filarach: zwiększenie siły nabywczej dochodów; zapewnianie niedrogich mieszkań; a także podwojenie wielkości przedsiębiorstw.
Kryzys na Węgrzech zaktywizował rząd
Ze względu na słabe odczyty gospodarcze powtarzające się już przez kolejne kwartały rząd postanowił opracować plan działań nowej Polityki Gospodarczej. Więcej na temat złej sytuacji Węgier pisaliśmy w: Kryzys na Węgrzech. Gospodarka pogrążona w recesji znowu się kurczy.
Ma opierać się na trzech filarach: zwiększenie siły nabywczej dochodów; zapewnianie niedrogich mieszkań; a także podwojenie wielkości przedsiębiorstw. Wzrost gospodarczy miałby docelowo objąć jak najwięcej grup społecznych, jednak skupiałby się na małych i średnich przedsiębiorstwach oraz rodzinach. Warto wspomnieć, że dla Polski został opracowany własny plan. Więcej: Konsensus Warszawski – nowy model wzrostu dla Polski i Europy.
Według Gergely’ego Gulyása, posła oraz wiceprzewodniczącego Fideszu rządowy koszt programu gospodarczego może sięgać setek miliardów forintów. 1 mld forintów to około 10,4 mln złotych. Z kolei w liczbach względnych obciążenie programu względem do PKB Węgier może wynieść niecały 1%. Trzy wcześniej wspomniane filary zostały rozbudowane o konkretne działania mające na celu ich realizacje.
Zobacz także: Nowy model wzrostu gospodarczego w Czechach. Czy znów będziemy ich biednymi kuzynami?
Rząd ma wspierać zwiększanie siły nabywczej dochodów za pomocą trzech działań. Po pierwsze ma zostać zawarte specjalne trzyletnie porozumienie płacowe z przedstawicielami interesów pracowników i pracodawców, które podniesie płacę minimalną do 50% przeciętnej płacy do 2027 roku.
Wymagałoby to podniesienia płacy minimalnej z obecnych 266 800 forintów (2 775,86 złotych) miesięcznie do 374 800 forintów (3 899,52 złote) do 1 stycznia 2027 roku i do 419 800 forintów (4 367,72 złote) rok później. Jednocześnie przeciętna płaca może wzrosnąć z obecnych 651 150 forintów (6 774,75 złotych) do 970 000 forintów (10 092,15 złotych) do 2028 roku.
Drugim punktem ma być wprowadzenie programu specjalnych pożyczek pracowniczych. Ostatnim etapem ma być podwojenie ulgi rodzinnej przyznawanej na dzieci. Obecnie na dziecko jest to 66 670 forintów, a powyżej dwójki dzieci 220 000 forintów w skali roku. W przeliczeniu na polskiego złotego jest to kolejno około 700 złotych oraz 2 300 złotych. Podnoszenie ulgi podatkowej na dzieci ma się odbyć w dwóch etapach.
Kryzys na Węgrzech ma także obraz mieszkaniowy
Wiktor Orban chce skupić się także na zwiększeniu dostępności mieszkań dla obywateli. Dla Budapesztu opracował trzy działania. Przede wszystkim ma nastąpić zaostrzenie warunków świadczenia usług zakwaterowania prywatnego, tj. Airbnb. Jest to problem, który coraz częściej podnosi wielu mieszkańców turystycznych miast Europy. Władza chce również zbadać system czynszów oraz warunki zapisywane w umowach. Najpewniej doprowadzi to do reform prawa lokatorskiego. Trzecim punktem jest rozbudowa domów studenckich i akademików.
Poza trzema powyższymi działaniami skupiającymi się przede wszystkim na Budapeszcie rząd chce zwiększyć dostępność mieszkań oraz ich jakość w całym państwie. W tym celu ma powstać specjalny program mieszkaniowy dla młodych ludzi, którego szczegóły nie zostały jeszcze opracowane. Ma zostać uruchomiony Program Rewitalizacji Domów Wiejskich. Dodatkowo ma zostać udostępniona tymczasowa możliwości wykorzystania 50% świadczeń otrzymywanych na Karcie Széchenyi w celu umożliwienia remontu domu.
Zobacz także: Kolejny rekord Lotniska Chopina. Milion w zaledwie trzy tygodnie!
Karta rekreacyjna Széchenyi upoważnia do kupna tylko określonych towarów i usług. Powstała po kryzysie finansowym z 2008 roku i miała na celu pomoc branży turystycznej i gastronomii. Jej wprowadzenie i reforma m.in. bonów pracowniczych nastało w 2011 roku. Od tamtego czasu przyznane kwoty i dostępne towary oraz usługi uległy rozszerzeniu. W 2016 roku nastała jej kolejna reforma na skutek wyroku TSUE określającego sprzeczność zasad karty z prawem UE.
Rząd ma też umożliwić fakultatywne i czasowe wykorzystanie oszczędności dobrowolnego funduszu emerytalnego na cele mieszkaniowe na podstawie dobrowolnej decyzji. Ma zostać zapewniona również ulga podatkowa na dodatek mieszkaniowy, który może udzielić pracodawca. Do końca 2026 roku utrzymana zostanie obniżona stawka podatku VAT na sprzedaż nowych nieruchomości mieszkalnych. Przy współpracy z sektorem bankowym wprowadzone zostanie górne oprocentowanie na poziomie 5% kredytów mieszkaniowych.
Ceny mieszkań na Węgrzech potroiły się w ciągu ostatniej dekady. Brak niedrogich mieszkań, zwłaszcza w dużych miastach, utrudnia również mobilność siły roboczej. Przy rosnącym popycie na kredyty mieszkaniowe i braku nowych inwestycji istnieje ryzyko, że dalszy bodziec po stronie popytu jeszcze bardziej podniesie ceny domów. Makler nieruchomości Duna House szacuje, że ceny mogą wzrosnąć o 10-15%.
Węgry pragną większych rodzimych firm
Został ogłoszony także Program Sándora Demjána. Jego celem ma być podwojenie wielkości krajowych przedsiębiorstw. Według rządu małe i średnie przedsiębiorstwa mają być kręgosłupem węgierskiej gospodarki. Dlatego rząd chce ich szczególnie wspierać, wzmocnić i rozbudować za pomocą ośmiu konkretnych środków. Ma to nastąpić przede wszystkim na skutek sporego programu finansowania kapitału. Szczegóły nie zostały jednak jeszcze ogłoszone.
Dodatkowo rząd chce wesprzeć inwestycje małych i średnich przedsiębiorstw 1+1. Ważnym punktem mają być także działania wspierająca cyfryzacje. Urzędnicy twierdzą, że podstawą jest to, aby każda firma miała swoją stronę internetową. W przypadku produktów kredytowych o charakterze inwestycyjnym Programu Széchenyi Card koszt roczny odsetek zostanie obniżony do 3,5%. Ma być także uruchomiona kolejna linia kredytowa motywująca zwiększenie eksportu.
Zobacz także: Gospodarka Estonii w zapaści. Skurczyła się 10 kwartał z rzędu i jest na dnie wśród państw UE!
Kolejnym programem ma być uruchomienie specjalnych kredytów inwestycyjnych poprowadzony przez Krajowy Holding Kapitałowy oraz programu kapitału inwestycyjnego prowadzonego przez wspomniany podmiot. Orban liczy także na przyspieszenie programów Unii Europejskiej oddziałujących na krajowy sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Także ograniczenie biurokracji dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ma to ułatwić warunki stosowania obowiązkowego limitu wartości audytu.
Penetracja kredytowa małych przedsiębiorstw na Węgrzech jest znacznie poniżej średniej UE, a nawet średniej dla regionu na poziomie 13-17%. Brak innowacji, wysokie zużycie energii i słaba efektywność energetyczna sprawiają, że węgierskie przedsiębiorstwa są mniej konkurencyjne. Według założeń rządu powyższy plan polityki gospodarczej ma się przyczynić do osiągnięcia wzrostu gospodarczego między 3 a 6% w przyszłych latach w porównaniu z obecnymi 1-2%.