Polska

Ile to wystarczająco dużo pieniędzy? Polakom do szczęścia starczy 8 tys. zł miesięcznie

Badacz specjalizujący się w ekonomii szczęścia, Piotr Michoń postanowił sprawdzić, jaka kwota zdaniem mieszkańców naszego kraju to „wystarczająco dużo pieniędzy”. Jak się okazało, za 8 tys. złotych miesięcznie przeciętny Polak zrezygnowałby z zarabiania do końca życia.

Twardy orzech do zgryzienia

Ile to wystarczająco dużo pieniędzy? Jak wskazuje badacz, wcale nie tak łatwo wydobyć z ludzi tę informację. Gdybyśmy po prostu zapytali się Polaków, jaka kwota miesięcznie by ich zadowoliła, pewnie co do zasady usłyszelibyśmy „milion złotych!”. Jednakże nie ulega wątpliwości, że wielu ankietowanych byłoby w stanie wieść (ich zdaniem) szczęśliwe życie z mniejszymi dochodami. Zadanie bardziej bezpośredniego pytania zdaje się słabym rozwiązaniem problemu. Wyobraźmy sobie, że prosimy mieszkańców naszego kraju, aby np. podali kwotę, którą musieliby zarabiać, by nie chcieć już podejmować dodatkowych wysiłków w celu dalszego poprawienia swojej sytuacji finansowej. Pytanie to zdaję się na tyle abstrakcyjne, że trudno by było udzielić na nie znaczącej odpowiedzi (zachęcam tutaj Czytelnika do tego, aby sam podjął próbę podania takowej kwoty).

Zobacz także: Czy za pieniądze można kupić szczęście? Niezależnie od dochodów, odpowiedź brzmi tak!

Z tego powodu Piotr Michoń w celu zdobycia informacje, ile to dla Polaków wystarczająco dużo pieniędzy, wybrał nieco okrężną drogę. Zapytał się on ankietowanych o to, jaką sumę musieliby otrzymywać każdego miesiąca (zakładając zerową inflację), aby zgodzili się zrezygnować z zarabiania do końca życia? Następnie informował ich, że taką ofertę złożył on już czterem innym osobom. Dodatkowo wytłumaczył im, że jedynie ta osoba, która zaoferowała najmniejszą kwotę będzie mogła skorzystać z okazji i faktycznie będzie otrzymywać każdego dnia ustaloną kwotę w zamian za zrezygnowanie z zarabiania. Jak wskazuje badacz w swoim wpisie:

[Eksperyment myślowy] jest skonstruowany tak, by skłonić nas do oceny rzeczywistych potrzeb. Nie możemy ulec pokusie żądania za dużo, bo wtedy przegrywamy i zostajemy z niczym. Nie możemy też wskazać zbyt niskiej sumy, bo wtedy schodzimy poniżej poziomu, który uznajemy za przyzwoity.

Ile to wystarczająco dużo pieniędzy dla przeciętnego Polaka?

Jak na tak zadane pytanie odpowiadali Polacy? Medianowa odpowiedź wyniosła 8 tys. złotych. Oznacza to, że połowa osoba, która wzięła udział w badaniu podała niższą kwotę, a pozostała część wyższą sumę. Czy to dużo? Mając na uwadzę polskie warunki, należy raczej udzielić odpowiedzi twierdzącej. Dla porównania zgodnie z danymi GUS, w czerwcu mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6507,39 zł brutto, co na umowie o pracę daje ok. 4766 zł na rękę. W tym samym miesiącu 10 proc. najwyżej zarabiających z pracy Polaków otrzymało wynagrodzenie co najmniej w wysokości 12500 zł tj. 8851 zł netto. Mieszkańcy naszego kraju co do zasady zadowoliliby się kwotą, która uplasowałaby ich w praktycznie najwyższym, ósmym decylu najlepiej wynagradzanych Polaków. Oznacza to, że na ogół mierzymy naprawdę wysoko! Z drugiej strony warto zaznaczyć, że mediana ukrywa spore zróżnicowanie w odpowiedziach ankietowanych.

Zobacz także: Chińczyk wrzucił monety do silnika samolotu, aby zyskać… szczęście

Niektórzy z nas to asceci, a niektórzy to hedoniści

Jest w naszym kraju dość dużo ludzi, dla których wystarczająco dużo pieniędzy jest dość niską kwotą. Niemal 13 proc. ankietowanych wskazało, że jest w stanie zrezygnować z zarabiania do końca życia, w zamian sumę mieszczącą się w przedziale 2000-3500 zł miesięcznie. W celu lepszego zwizualizowania sobie wielkości tych kwot warto dodać, że w Polsce granica socjalnego ubóstwa w przypadku 1-osobowego gospodarstwa domowego wynosi nieco ponad 1800 zł. Z kolei płaca minimalna na rękę w drugiej połowie 2024 roku osiągnęła 3262 zł. Dlaczego niektórzy godzą się całe swoje życie przeżyć za w sumie taką dość niską kwotę? Potencjalnych odpowiedzi jest wiele. Może mają oni ogromną awersję do ryzyka w wyniku czego bezpieczeństwo i pewność dochodu ma dla nich ogromne znaczenie. Może wielu z nich nienawidzi swojej pracy i sama możliwość zrezygnowania z niej bez obaw o utratę dachu nad głową jest dla nich spełnieniem marzeń. Możliwe też, że niektórym zbyt zależało na zwycięstwie, w wyniku czego nie udzielili do końca przemyślanej odpowiedzi.

Z drugiej strony mamy w Polsce wielu ludzi z wręcz nieograniczonym apetytem, dla których wystarczająco dużo pieniędzy oznacza życie iście po królewsku. 16 proc. mieszkańców naszego kraju, którzy wzięli udział w badaniu ankietowanym Piotra Michonia wskazało, że zrezygnują z zarabiania za kwotę nie mniejszą od nieco ponad 15 tys. złotych miesięcznie! W celu pokazania, jak wysokie są aspiracje wspomnianej grupy, warto dodać, że mediana wśród tych osób wyniosła 30 tys. złotych! Oznacza to, że przeciętny Polak wchodzący w skład tej grupy przestałby pracować, gdyby otrzymał zapewnienie, że znajdzie się mniej więcej w top 3 proc. Polaków otrzymujących najwyższe dochody (podkreślam chodzi dochody, czyli środki uzyskiwane ze wszystkich źródeł, a nie wynagrodzenie!). 

Zobacz także: Najszczęśliwsze państwa świata [RANKING]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Warto zauważyć, że wielkość deklarowanej kwoty jest skorelowana z wieloma cechami, które to z kolei są lepszymi bądź gorszymi predyktorami aktualnego dochodu danej osoby. Więcej pieniędzy chcą mężczyźni niż kobiety oraz osoby żyjące w dużych miastach w stosunku do Polaków mieszkających w mniejszych ośrodkach. Wielkość minimum średnio rośnie również z wykształceniem, dochodem rodziny oraz subiektywnie ocenianą sytuacją materialną ankietowanych. Z tego zaś można, jak wskazuje badacz, wyciągnąć następujący wniosek — wielu z nas jest bardzo naiwnych. Wierzymy, że jeżeli będziemy otrzymywać „trochę” więcej pieniędzy niż obecnie to będziemy szczęśliwi, nasze potrzeby zostaną w pełni zaspokojone i nie będziemy już chcieli więcej. Jednakże, czy rzeczywiście bylibyśmy usatysfakcjonowani? Mając na uwadzę to, że wraz z naszym dochodem rośnie to, ile uważamy za wystarczająco dużo pieniędzy, należy udzielić na to pytanie przeczącej odpowiedzi.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker