ECOWAS traci członków. Czy Afryka Zachodnia znowu stanie się niestabilna?

ECOWAS 29 stycznia 2025 r. opuszczają trzy państwa członkowskie. Burkina Faso, Mali i Niger mają oficjalnie opuścić blok państw Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS). Pozostałe państwa wspólnoty liczyły na zatrzymanie w organizacji tych państw. Analitycy wskazują, że głównym motywem opuszczenia organizacji jest ciągle zbyt profrancuska polityka wspólnoty. Kontrastująca z antyfrancuską retoryką przywódców junt wojskowych w Burkina Faso, Nigrze i Mali.
- ECOWAS podejmowało próby negocjacji i zatrzymania w organizacji państw, w których doszło do zamachów stanu
- Powstania islamskie w połączeniu z chaotycznymi działaniami Francji stworzyło grunt pod przewroty wojskowe
Islamskie powstania stworzyły grunt dla nowych junt wojskowych
Intensyfikacja działań dżihadystów w 2011 r., gdy z Al-Ka’idy Islamskiego Magrebu wydzieliła się nowa jeszcze bardziej radykalna grupa islamistów, zwiększyła znaczenie armii w krajach Sahelu. Francuska interwencja w tym czasie i często brutalne działania żołnierzy skutkowały wzrostem nastrojów antyfrancuskich w regionie. Mimo obecności sił międzynarodowych z ECOWAS i sił francuskich oraz krótkotrwałego zawieszenia broni walki po 2013 r. nadal trwały. Siły międzynarodowe w trakcie wojny często popełniały poważne błędy — atakowane były wioski, szkoły czy nawet wesela. Francuzi popełniali kolejne zbrodnie wojenne, rozbudzając nastroje wrogie wobec V Republiki. W odpowiedzi na to rosła liczba stron konfliktu i sytuacja stawała się coraz bardziej skomplikowana.
Zobacz też: Gospodarka Francji w 2024 roku: Jest źle, ale nie tak źle jak u Niemiec
Te czynniki miały swoją kulminację w 2020 r. gdy do problemów wewnętrznych doszły skutki pandemii COVID. Pierwszy pucz miał miejsce w Mali 18 sierpnia. Dwa lata później w Burkina Faso 23 stycznia doszło do pierwszego zamachu stanu, ale jego lider padł ofiarą kolejnego puczu zorganizowanego 30 września tego samego roku. W następnym roku w Nigrze doszło do ostatniego puczu, gdy władze 26 lipca objął generał Abdourahamane Tchiani. Te państwa utworzyły własny sojusz gospodarczo-wojskowy w 2024 r. i obrały wyraźnie prorosyjski kierunek w polityce zagranicznej. Oskarżyły ECOWAS o uleganie wpływom zagranicznym (francuskim), nie zapewniając jednocześnie bezpieczeństwa państwom członkowskim, obwiniając wspólnotę o lata walk z islamistami.
ECOWAS próbuje negocjować z juntami
W grudniu ECOWAS ogłosiła sześciomiesięczny okres karencji dla tych krajów po szczycie w stolicy Nigerii. Decydenci mieli nadzieję na rezygnację z opuszczenia struktur i złagodzenie polityki reżimów. Aminu Hayatu, badacz nauk politycznych na Uniwersytecie Bayero specjalizujący się w relacjach dyplomatycznych państw regionu wskazuje na niejednoznaczną postawę Nigerii, która pełni rolę lidera ECOWAS. Z jednej strony Nigeria ma rozbudowane relacje międzynarodowe z Francją, a jej elity są dalej profrancuskie, zwłaszcza część przywódców plemiennych. Z drugiej strony natomiast Nigeria musi się wykazywać asertywnością wobec Francji, aby spełnić oczekiwania junt wojskowych, które doszły do władzy w Burkina Faso, Nigrze i Mali.
Reżimy bazują na frankofobii w celu uzyskania poparcia społecznego. Skutkuje to nawet absurdalnymi decyzjami jak likwidacja statusu języka francuskiego jako urzędowego, mimo że ten język jest najpowszechniejszy w tym regionie z powodu kolonializmu i agresywnej polityki kulturowej Francji w przeszłości.
Zobacz też: Rada Bezpieczeństwa ONZ chce zwalczyć piractwo w Zatoce Gwinejskiej
W ostatnich latach niechęć do obecności francuskich sił zbrojnych narasta w całej Afryce Zachodniej i Środkowej. Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że niektórzy afrykańscy przywódcy okazali „niewdzięczność” wobec francuskich wysiłków na rzecz zwalczania powstań dżihadystów. Prezydent Nigerii Bola Tinubu, który jest przewodniczącym ECOWAS, odbył trzydniową wizytę we Francji pod koniec listopada 2024 r. w celu promowania inwestycji francuskich w jego kraju. Niektórzy analitycy stwierdzili, że wizyta ta może zostać źle zinterpretowana i spowodować, że junty będą jeszcze bardziej negatywnie nastawione do bloku regionalnego. Pod koniec 2024 r. miały miejsce kolejne napięcia dyplomatyczne. Jeden z przywódców junty wojskowej w Nigrze, generał Abdourahamane Tchiani, oskarżył Francję o wspieranie grup islamistów w celu osłabienia bezpieczeństwa Nigru rzekomo za wiedzą Nigerii.
Niepowodzenie negocjacji
Mało prawdopodobne jest, aby dalsze wysiłki dyplomatyczne i gesty ze strony ECOWAS mogły zatrzymać Burkina Faso, Mali i Niger w strukturach wspólnoty. Jednakże wedle analityka Chrisa Kwaja możliwe jest zatrzymanie we wspólnocie jednego z krajów, na którym następnie zintensyfikuje ona swoje działania dyplomatyczne, wbijając klin w solidarność dyktatorów. Co interesujące, wiele wskazuje na to, że wyjście trzech państw może umocnić współpracę pozostałych krajów. Decydenci w pozostałych członkach wspólnoty coraz powszechniej uważają, że w imię stabilności i rozwoju państwa regionu muszą się trzymać razem i współpracować.