Wielka Brytania prosi Polskę o inwestycje. Sytuacja jest aż tak zła?
Wielka Brytania chce zachęcić polskich inwestorów do zwiększenia nakładów na Wyspach. Chodzi przede wszystkim o InPost

Wielka Brytania chce nakłonić polski biznes do zwiększenia poziomu inwestycji na Wyspach. Według doniesień zainteresowana ma być InPostem, który prężnie rozwija się na brytyjskim rynku zwiększając innowacyjność w branży e-commerce. Jest to kontynuacja strategii w pogłębianiu relacji handlowych z wybranymi państwami po opuszczeniu UE.
Wielka Brytania zabiega o polskie inwestycje
17 stycznia premierzy Polski oraz Wielkiej Brytanii spotkali się, aby omówić współpracę między państwami w kontekście bezpieczeństwa regionalnego i sytuacji na Ukrainie. Chodziło o nową umowę dotyczącą współpracy militarnej i obronnej. Dodatkowo w komunikacie brytyjskiego rządu, który zapowiadał spotkanie, pojawiła się także firma Rafała Brzoski, czyli InPost.
Premier Wielkiej Brytanii chce skupić się na wzmocnieniu więzi gospodarczych między naszymi państwami. W tym celu ma się spotkać w Warszawie z liderami naszego biznesu m.in. z Panem Rafałem Brzoską i zachęcić ich do inwestowania w Wielkiej Brytanii. Warto wspomnieć, że InPost ogłosił, że zainwestuje kolejne 600 mln funtów do 2029 roku w rozwój swojej działalności w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu łączna wartość inwestycji w Wielkiej Brytanii wyniesie 1 miliard funtów, wspierając do 12 000 nowych miejsc pracy.
Zobacz także: Bankructwo Ubisoftu już za rogiem? CD Projekt zostanie europejskim gigantem?
Brytyjski rząd dostrzega znaczenie InPostu w dziedzinie rozwiązań logistycznych dla handlu elektronicznego. InPost jest także największym operatorem automatów paczkowych na Wyspach. W 2024 roku liczba paczkomatów InPostu w tym kraju wzrosła o 50%. Umożliwiło to dostarczenie 93,2 mln paczek, podwajając wolumen rok do roku. InPost posiada 13 000 punktów, z czego 9 200 automatów paczkowych.
W 2025 roku firma planuje zainstalować kolejne 5 000 urządzeń. Rafał Brzoska wskazuje, że firma zainwestowała już 426 mln funtów i wzmacniała pozycję lidera na rynku dzięki przejęciu pełnych udziałów w Menzies Distribution Limited. Wielka Brytania ma być najszybciej rozwijającym się rynkiem firmy. Poza nim InPost prowadzi swoją działalność w Belgii, Francji, Włoszech, Luksemburgu, Portugalii i Hiszpanii. W ubiegłym roku InPost uruchomił też przesyłki międzynarodowe, które obejmują do tej pory państwa Unii Europejskiej. Planuje się jednak włączenie do tej sieci także Wielkiej Brytanii.
Stagnacja w Wielkiej Brytanii trwa od kilkunastu lat
Sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii nie jest najlepsza. Przeciętny Brytyjczyk jest obecnie biedniejszy niż w 2008 roku. Od kryzysu finansowego Wyspy nie mogą wrócić na ścieżkę rozwoju gospodarczego. Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście: Kryzys w Wielkiej Brytanii. Polska goni byłe imperium. Dodatkowo notowania po jeszcze krótkich rządach Partii Pracy także nie napawają optymizmem względem przyszłości.
Zobacz także: Polska kupi Talgo? Hiszpańskie media: Oferta zakupu jeszcze w tym miesiącu
Najnowsze informacje z brytyjskiej gospodarki wskazują, że wzrost PKB za trzeci kwartał 2024 roku wyniósł 0% zamiast wcześniej szacowanych 0,1%. Ponadto realny PKB na mieszkańca spadł o 0,2%, zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym. Krajowy Urząd Statystyczny zrewidował także wzrost w drugim kwartale 2024 roku z 0,5% do 0,4%. Pokazuje to, że i tak niski wzrost gospodarczy okazał się jeszcze gorszy, pozostawiając kraj w stagnacji.
Dodatkowo gospodarka Wielkiej Brytanii w październiku spadła o 0,1%, jednak w porównaniu kwartał do kwartału miała wzrosnąć o 0,1%. W ciągu ostatnich 34 miesięcy PKB Wielkiej Brytanii w 9 z nich pozostało w stagnacji, w 10 spadł oraz w 15 urósł. Nie tylko wzrost PKB jest problemem. Niski wzrost płac przy podwyższonej inflacji, zwłaszcza inflacji żywności, sprawia, że siła nabywcza obywateli zauważalnie spada. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: W Wielkiej Brytanii wciąż fatalnie. Kolejny miesiąc z rzędu recesja, a oznak poprawy brak.
Wielka Brytania szuka partnerów gospodarczych
Wcześniejsze opisane spotkanie przedstawicieli rządu Wielkiej Brytanii z polskim biznesem nie jest pierwszym i jedynym zagraniem tego typu. Wielka Brytania po ograniczeniu korzyści wynikających z unijnego rynku szuka innych partnerów handlowych, z którymi mogłaby ułożyć korzystniejsze, z punktu widzenia Londynu, relacje handlowe.
Wielka Brytania prowadzi rozmowy także z Turcją oraz Indiami. Wielka Brytania poszukuje większych możliwości na indyjskim rynku usług w sektorach telekomunikacyjnym, prawnym i finansowym (bankowość i ubezpieczenia). Ma to pobudzić rozwój w tych sektorach. Powstać ma również dwustronny traktat inwestycyjny. Umowa obejmuje 26 rozdziałów, w tym towary, usługi, inwestycje i prawa własności intelektualnej. Premier Indii wyraził swoje zaangażowanie w pogłębianie strategicznego partnerstwa i wzmacnianie więzi gospodarczych między Indiami a Wielką Brytanią.
Zobacz także: Wolny handel między Wielką Brytanią a Indiami coraz bliżej
Zjednoczone Królestwo i Turcja rozpoczęły rozmowy na temat umowy o wolnym handlu. Umowa ma skupiać się przede wszystkim na sektorze usług. Rząd Wielkiej Brytanii stwierdził, że brytyjskie przedsiębiorstwa mają ogromne możliwości w eksporcie do Turcji. Ta jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w OECD. Obecnie handel między Wielką Brytanią. Więcej w: Wielka Brytania stawia na Turcję. Nowa umowa handlowa początkiem odbicia gospodarczego?
Umowa skupi się na mocnych stronach Zjednoczonego Królestwa w usługach, które stanowią 80% PKB. Specjaliście podkreślają również, że w 2020 roku eksport do Turcji zapewnił prawie 60 tysięcy miejsce pracy w Wielkiej Brytanii, z czego 68% w usługach. Ulepszona umowa o handlu ma zapewnić brytyjskiemu sektorowi usług przewagę konkurencyjną na rozwijającym się tureckim rynku i będzie mogła wspierać miejsca pracy.