Mleczna wojna w USA: Czyli jak korporacje sprawiły, że tysiące litrów mleka wylano na ulice!
Rolnicy stracili około 10 milionów dolarów w wyniku przeprowadzonych strajków

W latach 30. XX wieku, podczas Wielkiego Kryzysu doszło do wybuchu serii strajków, które przeszły do historii jako mleczna wojna w USA. Amerykańscy rolnicy, zwłaszcza producenci mleka, znaleźli się w dramatycznej sytuacji ekonomicznej. Ceny mleka spadły do poziomów uniemożliwiających pokrycie kosztów produkcji, co prowadziło wielu z nich do desperackich działań, takich jak niszczenie własnych produktów w celu zwrócenia uwagi na swoje trudności i wymuszenia podwyżek cen.
- Tysiące galonów mleka zostało celowo zniszczonych podczas protestów rolników. Na przykład w Wisconsin w 1933 roku, w wyniku strajków, tysiące funtów mleka zostało wylanych.
- W latach 30. XX wieku trzy potężne korporacje – United States Dairy Products Company, Borden’s Condensed Milk Company i Sheffield Farms Milk Company – kontrolowały dwie trzecie sprzedaży mleka płynnego w Nowym Jorku.
- Rolnicy, zrzeszeni w organizacjach takich jak Wisconsin Cooperative Milk Pool oraz Wisconsin Farmers’ Holiday Association, zorganizowali trzy główne fale protestów: w lutym, maju oraz od października do listopada.
- W niektórych przypadkach dochodziło do aktów przemocy, takich jak niszczenie mleczarni czy starcia z Gwardią Narodową, która została wezwana do tłumienia protestów.
Mleczna wojna w USA wybuchła z powodu układów korporacji
W latach 30. XX wieku trzy potężne korporacje – United States Dairy Products Company, Borden’s Condensed Milk Company i Sheffield Farms Milk Company – kontrolowały dwie trzecie sprzedaży mleka płynnego w Nowym Jorku. Ponieważ te firmy dominowały na nowojorskim rynku, musiały utrzymywać nadwyżki mleka płynnego, aby zaspokoić popyt jesienią i zimą, gdy produkcja mleka przez rolników malała. Problem dla „Wielkiej Trójki”, jak je nazywano, polegał na utrzymaniu wysokich cen detalicznych mleka, aby pokryć koszty tej nadwyżki. Mniejsi handlarze nie musieli utrzymywać nadwyżek, dlatego mogli pozwolić sobie na obniżanie cen poniżej poziomu dużych firm. Choć obniżki cen dawały małym handlarzom przewagę konkurencyjną, prowadziły one również do długotrwałej wojny cenowej z „Wielką Trójką”. Jak stwierdził raport Rady Kontroli Mleka z 1934 roku:
Obniżki cen przez handlarzy mlekiem [w Nowym Jorku] zredukowały, a w niektórych przypadkach zniszczyły ich dochody
Dwie z firm tzw. Wielkiej Trójki utrzymywały kontrolę nad nowojorskim rynkiem mleka poprzez ścisłą współpracę z dużymi spółdzielniami mleczarskimi. Borden’s miało wieloletnią umowę na przyjmowanie mleka płynnego wyłącznie od Dairymen’s League Cooperative Association (DLCA), która posiadała własną sieć zakładów przetwórczych i miała pod kontraktem pięćdziesiąt tysięcy z osiemdziesięciu tysięcy rolników dostarczających mleko. W zamian DLCA zobowiązała się nie konkurować bezpośrednio z Borden’s w Nowym Jorku. Sheffield Farms miała podobne porozumienie z Sheffield Producers Cooperative Association, które było jej wyłącznym dostawcą mleka płynnego i miało podpisane umowy z szesnastoma tysiącami rolników.
Zobacz także: MDC2 zbudowało w Gliwicach jeden z najbardziej ekologicznych budynków przemysłowych w Europie
Członkostwo w tych organizacjach zapewniało rolnikom gwarantowane rynki zbytu oraz mechanizm równoważenia cen między mlekiem płynnym a mlekiem niższej klasy wykorzystywanym do produkcji sera i masła. Poza tym systemem pozostawało jednak około dziesięciu tysięcy „niezależnych” rolników, którzy dostarczali mleko mniejszym handlarzom i fabrykom serów w całym stanie Nowy Jork. Ponieważ brakowało im stabilności rynkowej zapewnianej przez duże spółdzielnie, niezależni rolnicy ponieśli poważne straty, gdy w latach 30. ceny i popyt gwałtownie spadły. Wielu z nich wyrażało niezadowolenie ze ścisłych powiązań dużych handlarzy mlekiem i ich spółdzielczych sojuszników, uważając DLCA i Sheffield Producers Cooperative Association za nic innego jak związki kontrolowane przez Borden’s i Sheffield Farms.
Mleczna wojna w USA rozpoczęła się od serii strajków
W 1933 roku w stanie Wisconsin, będącym wówczas największym producentem mleka w USA, doszło do serii strajków mlecznych. Rolnicy, zrzeszeni w organizacjach takich jak Wisconsin Cooperative Milk Pool oraz Wisconsin Farmers’ Holiday Association, zorganizowali trzy główne fale protestów: w lutym, maju oraz od października do listopada. Ich głównym celem było wstrzymanie dostaw mleka do przetwórni i miast, aby poprzez zmniejszenie podaży wymusić wzrost cen. Metody stosowane przez strajkujących obejmowały blokowanie dróg, zatrzymywanie ciężarówek przewożących mleko oraz wylewanie mleka na poboczach dróg. W niektórych przypadkach dochodziło do aktów przemocy, takich jak niszczenie mleczarni czy starcia z Gwardią Narodową, która została wezwana do tłumienia protestów.
Zobacz także: „Nie idź, tylko biegnij!” – czyli impulsywne zakupy i agresywny marketing, który gra na emocjach
Podobne protesty miały miejsce w innych stanach. W stanie Nowy Jork w 1939 roku doszło do strajku zorganizowanego przez Dairy Farmers Union. Rolnicy, niezadowoleni z niskich cen skupu mleka, zorganizowali blokady dróg i wylewali mleko, aby zwrócić uwagę na swoje problemy. W stanie Iowa oraz innych stanach Środkowego Zachodu rolnicy również organizowali strajki mleczne, blokując drogi i wylewając mleko, aby zaprotestować przeciwko niskim cenom, jakie otrzymywali za swoje produkty.
Jakie straty ponieśli rolnicy w wyniku akcji protestacyjnej?
Dokładne dane dotyczące ilości zniszczonego mleka oraz strat poniesionych przez rolników są trudne do oszacowania. Wiadomo jednak, że tysiące galonów mleka zostało celowo zniszczonych podczas tych protestów. Na przykład w Wisconsin w 1933 roku, w wyniku strajków, tysiące funtów mleka zostało wylanych, a siedem mleczarni zatrzymało swoje działania w wyniku protestów. Lokalne gazety donosiły, że rolnicy stracili około 10 milionów dolarów w wyniku tych strajków. Przebieg strajków wymknął się bardzo szybko spod kontroli organizatorów i podobnie jak protesty rolników na Środkowym Zachodzie, zyskały reputację bardziej aktów przemocy niż skutecznych działań politycznych.
Kiedy trwała mleczna wojna w USA podjęto szereg działań, które miały na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej i władz na kryzys w rolnictwie. W odpowiedzi na te protesty, rząd Stanów Zjednoczonych wprowadził szereg reform mających na celu stabilizację rynku rolnego, takich jak ustawa Agricultural Adjustment Act z 1933 roku, która miała na celu redukcję nadprodukcji i podniesienie cen produktów rolnych.
Wylewanie mleka przez rolników w latach 30. XX wieku stało się symbolem desperacji i trudnej sytuacji ekonomicznej, w jakiej znaleźli się amerykańscy farmerzy podczas Wielkiego Kryzysu. Te dramatyczne działania podkreśliły potrzebę reform w sektorze rolnym i doprowadziły do zmian mających na celu poprawę warunków życia na wsi.