Bliski Wschód coraz bardziej niestabilny. Iran stawia armię w stan najwyższej gotowości
Iran wprowadził wojsko w stan najwyższej gotowości

Najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, postanowił postawić wojsko tego państwa w stan najwyższej gotowości. Jest to reakcja na groźby prezydenta USA, Donalda Trumpa. Przywódca mocarstwa w ostatnich wypowiedziach wyraźnie daje do zrozumienia, iż Ameryka rozprawi się z irańskim programem nuklearnym.
- Wojsko irańskie zostało postawione w stan najwyższej gotowości
- Donald Trump mówi, iż program atomowy Iranu jest na kursie kolizyjnym z USA
- Sytuacja na Bliskim Wschodzie w ostatnim czasie staje się coraz bardziej napięta
Bliski Wschód coraz bardziej niestabilny
Duchowo-polityczny przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, zdecydował się postawić wojska tego kraju w stan najwyższej gotowości. Spowodowane jest to wypowiedziami Donalda Trumpa, który de facto grozi Iranowi możliwą konfrontacją militarną. Cała ta sytuacja wynika z faktu, iż Iran kontynuuje swój program nuklearny, który godzi w interesy USA w tym regionie.
Zobacz także: Amazon przejmie TikTok? Propozycja jest już na stole
Sytuacji na Bliskim Wschodzie nie pomagają również wydarzenia w Jemenie oraz Palestynie. W obu tych przypadkach w ostatnim czasie obserwujemy eskalację działań zbrojnych. W marcu siły USA dokonały nalotu na cele powiązane z rebeliantami Huti. W tym samym miesiącu zakończył się również rozejm między Hamasem a Izraelem. Wraz z tym wznowiła się wojna, która dodatkowo, poza Strefą Gazy, rozlała się na Zachodni Brzeg. Obok tych wydarzeń znajduje się również Syria, w której to po obaleniu Baszszara al-Asada dalej panuje chaos.
Polityka Trumpa wobec Iranu
Już w czasie swojej pierwszej kadencji Donald Trump był wyraźnym przeciwnikiem Iranu. Kraj ten, po testach nowego typu pocisków balistycznych, został objęty dodatkowymi sankcjami przez USA jeszcze w 2017 roku. W 2018 roku Trump wycofał się z porozumienia nuklearnego z Iranem, zawartego w 2015. To również on w 2020 roku wydał zgodę na zabicie irańskiego generała Ghasema Solejmaniego.
Zobacz także: Francuskie wpływy w Afryce upadają. Françafrique rozpada się na naszych oczach
Wraz z objęciem drugiej kadencji przez Donalda Trumpa wiadome było, iż prędzej czy później powróci on do zdecydowanej polityki wobec Iranu. Tak też się stało, polityk szybko oznajmił, iż Iran powinien wstrzymać swój program nuklearny. Z jednej strony Trump zaznaczył, iż chce porozumieć się dyplomatycznie, z drugiej zaś siły USA w ostatnim czasie zwiększyły swoją obecność w rejonie Zatoki Perskiej oraz na Morzu Czerwonym.
Trump również ostrzegł, że jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia w określonym terminie, alternatywą mogą okazać się działania militarne. To zaś spowodowało poniedziałkową reakcję Iranu, który postawił swe wojska w najwyższej gotowości.