Afryka i Bliski Wschód

Ghana próbuje okiełznać inflację. Przedstawiono plan finansowy na 2023 rok

Afrykańskie państwo zmaga się z wysoką inflacją, a główną przyczyną jest brak dywersyfikacji

Ghana podejmuje kolejną próbę zmierzającą do ograniczenia wzrostu inflacji w państwie. Oprócz przedstawienia zarysu budżetu na 2023 rok pokuszono się również o krytykę przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Instytucja prowadziła rozmowy z przedstawicielami państwa afrykańskiego, jednak wciąż nie osiągnięto satysfakcjonującego porozumienia w sprawie planu naprawczego dla gospodarki. Czy inflacja w Ghanie w końcu zostanie opanowana? 

Inflacja w Ghanie – bank centralny wdraża plan konsolidacyjny

Bank of Ghana ma plan na rozwiązanie problemu rosnącej inflacji. W budżecie na 2023 rok zaplanowano politykę konsolidacji fiskalnej, co ma pomóc w ustabilizowaniu waluty i osiągnięciu deflacji. Ambitne plany zakładają, że pierwsze skutki widoczne będą nawet na początku przyszłego roku.

Warto przypomnieć, że inflacja w afrykańskim państwie rośnie w niekontrolowanym tempie. W październiku 2021 roku indeks ten wynosił 11% r/r, natomiast dwanaście miesięcy później, już 40% r/r. Co wpływa na inflację w Ghanie? Z jednej strony to czynniki zewnętrzne, w tym próba odrodzenia gospodarki po pandemii. Widoczne są również reperkusje ataku Rosji na Ukrainę. Duże znaczenie ma również niezdolność państwa do zaciągania pożyczek od międzynarodowej społeczności finansowej. W ostatnich latach gospodarka musiała odeprzeć kilka tzw. fal uderzeniowych destabilizujących sytuację w kraju. Co więcej, istotne znaczenie na poziom inflacji ma sytuacja wewnętrzna, w tym zbyt duże uzależnienie gospodarki od eksportu kilku określonych produktów. Ten brak dywersyfikacji, charakterystyczny również dla innych państw regionu, bezpośrednio sprawił, że sytuacja gospodarcza silnie zależy od zagranicznych rynków. Ghana polega głównie na eksporcie kakao, ropy i złota.

Oprócz opracowania własnego planu Bank Ghany skrytykował postawę Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Ernest Addison, prezes Bank of Ghana, obwiniał MFW za brak „reakcji” w negocjacjach dotyczących długu o wartości 3 miliardów dolarów. Brak zagranicznej waluty i niewielkie rezerwy wystarczające na opłacenie zaledwie kilku tygodni importu sprawiły, że państwo chciało płacić za sprowadzaną ropę złotem (Więcej: Ghana chce płacić złotem za ropę, aby ratować gospodarkę).

Zobacz także: Ghana: pierwsza elektrownia jądrowa ma ruszyć w 2030 roku

Co zrobi Ghana w obliczu wysokiej inflacji?

W przyjętym planie budżetowym zaplanowano m.in. podwyższenie stawki VAT z 12,5% do 15%. W 2023 roku reformie ma zostać poddany system podatku dochodowego, obejmie ona przegląd górnych limitów świadczeń oraz wprowadzenie dodatkowego progu podatkowego na poziomie 35%.

W rządzie ma dojść do istotnych cięć, zapowiedziano 30-procentowe obniżenie wynagrodzeń najważniejszych osób w państwie, w tym prezydenta, wiceprezydenta, ministrów, wiceministrów, MMDCE (dyrektorów metropolii, gmin i dystryktów) oraz osób pracujących w przedsiębiorstwach państwowych.

To nie koniec zmian podatkowych, rząd w kolejnych miesiącach ma wykonać analizę systemu podatkowego w sektorze wydobywczym. W konsekwencji poprawie ma uleć egzekwowanie zgodności z ramami prawnymi i regulacyjnymi dotyczącymi wymiany walut. Zwiększona zostanie pula dopłat do szkół o dodatkowe 9,8 mln USD w przyszłym roku.

Minister finansów Ghany Ken Ofori-Atta dodał również:

Zgodnie ze strategią zarządzania długiem na 2023 r. bony skarbowe będą emitowane głównie na potrzeby zarządzania gotówką i płynnością. Strategia proponuje również tworzenie buforów w celu zmniejszenia narażenia rządu na zmienność na rynkach długu.

Zdaniem rządu, środki te będą prowadzić do obniżenia kosztów życia w kraju. Ma to również zatrzymać falę emigracji, która ma miejsce zwłaszcza wśród młodych.

Zobacz także: Chiny uruchomiły pierwsze połączenie intermodalne z Afryką

Aktualnie największym zagrożeniem dla gospodarki Ghany jest uzależnienie się od zagranicznych rynków. W połączeniu z czynnikami wewnętrznymi prowadzi to do niestabilnej sytuacji. Na ostatnim szczycie państw afrykańskich John Rwangombwa, prezes Narodowego Banku Rwandy, zaapelował do prezydentów, aby wystrzegali się uzależniania gospodarki od sytuacji za granicą. Oczywiście pewnych skutków nie da się całkowicie zminimalizować, jednak mowa tutaj o większej dywersyfikacji kluczowych gałęzi gospodarki.

Działania banku zostały zintensyfikowane po protestach, które miały miejsce w stolicy, Akrze (Więcej: Ghana protestuje przeciw inflacji). Trudno zakładać, czy rzeczywiście planowane zmiany zatrzymają falę emigracji. Na wyjazd z kraju decyzją się przeważnie osoby młode, które następnie przesyłają rodzinie pieniądze, aby ci mogli poradzić sobie w warunkach wysokiej inflacji.

Niestabilność polityczna w Afryce rośnie w wyniku podwyżek stóp Fed i aprecjacji dolara

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker