Kraje z największą i najmniejszą gęstością zaludnienia [RANKING]

Jakie są obecnie kraje z największą gęstością zaludnienia? W jakich państwach na jeden kilometr kwadratowych przypada najmniej ludzi? Na te oraz wiele innych pytań postaram się odpowiedzieć w niniejszym artykule. 

• Kraje z największą gęstością zaludnienia na całym świecie to przede wszystkim miasta-państwa. W chińskim Makau na jeden kilometr kwadratowy przypada aż 21 338 ludzi! 
• W przypadku dużych, mocno zatłoczonych państw zestawienie otwiera Bangladesz. Gęstość zaludnienia w tym państwie jest dwukrotnie większa niż w kraju, który uplasował się na 2. pozycji. 
• Przyczyn bardzo niskiej gęstości zaludnienia jest wiele. W przypadku Grenlandii winne są zbyt niskie temperatury, w przypadku Sahary Zachodniej zbyt wysokie, a w przypadku Surinamu… lasy. 

Miasta-państwa dominują zestawienie

Kraje z największą gęstością zaludnienia na świecie to przede wszystkim europejskie oraz azjatyckie miasta-państwa. Przy czym krajem z największą gęstością zaludnienia na całym globie jest aktualnie Makao. Zgodnie z danymi pochodzącymi z bazy Our World in Data, w tym leżącym na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin mieście  (obecnie funkcjonuje w ramach Państwa Środka na dokładnie tych samym zasadach co Hongkong) na jeden kilometr kwadratowy w 2023 roku przypadło średnio aż 21 338 ludzi. Dla porównania obecnie numerem 1 pod analizowanym względem w Polsce jest mazowieckie miasto Legionowo, które niedawno ledwo przekroczyło gęstość zaludnienia na poziomie 4000 osób na kilometr kwadratowy! 

Zobacz także: Największe miasta na świecie 2023 [RANKING]

Kraje z największą gęstością zaludnienia na świecie (os./km²):

1. Makau (21 388)
2. Monako (17 249)
3. Singapur (8 377,1)
4. Hongkong (7 134,9)
5. Gibraltar (3 271,5)
6. Bahrajn (1 880,4)
7. Malediwy (1 736,8)
8. Malta (1 672,1)
9. Bangladesz (1 328,7)
10. Sint Maarten (1 301,2)

Na drugiej pozycji uplasował się zaraz po Watykanie najmniejszy kraj na świecie, Monako (łączna powierzchnia tego państwa nieznacznie przekracza dwa kilometry kwadratowe). W 2023 roku na jednym kilometrze kwadratowym przeciętnie mieszkało tam aż 17 429 osób. Przy okazji warto zauważyć, że do 2006 roku to właśnie do tego małego europejskiego miasta-państwa należał tytuł kraju z największą gęstością zaludnienia na świecie. Na ostatnim miejscu na podium znalazł się zaś Singapur. Gęstość zaludnienia w tym państwie w ubiegłym roku wyniosła 8377,1 ludzi na kilometr kwadratowy, czyli ponad dwukrotnie mniej niż w Monako. W celu lepszego zwizualizowania sobie tego, jak ogromna jest gęstość zaludnienia w tych krajach, warto je zestawić z Polską. Jak widać, na tle pierwszych pięciu państw z powyższego zestawienia nasz kraj wręcz sprawia wrażenia całkowicie zalesionego oraz zamieszkanego głównie przez dziki. 

Zobacz także: Jakie są największe firmy rodzinne na świecie? [RANKING]

Małym krajom jest łatwiej

Z drugiej strony warto zauważyć, że małym miastom-państwom znacznie łatwiej jest mieć wysoką gęstość zaludnienia niż dużym krajom. W miastach z definicji zabudowa jest znacznie gęstsza niż na terenach wiejskich. Z kolei kraje takie jak Singapur, czy Makau składają się tylko z tych pierwszych trenerów. Ponadto populacja wielu państw miast-państw może być zawyżona. Weźmy za przykład Monako. W kraju tym funkcjonuje bardzo korzystne prawo podatkowe dla osób fizycznych. W praktyce oznacza to, że wiele osób fikcyjnie zamieszkuje w tym państwie jedynie w celu zdobycia ulg podatkowych. Przy czym dzięki ogólnie dość małej populacji (według Banku Światowego wyniosła ona w 2022 roku 37,5 tys. osób) taki proceder zauważalnie podnosi gęstość zaludnienia  w Monako. 

Bangladesz jest najgęściej zaludnionym dużym krajem na świecie

Z tego powodu postanowiłem dodatkowo sprawdzić, jakie są relatywnie duże kraje z największą gęstością zaludnienia. Na pierwszym miejscu, jak widać na zamieszczonym poniżej rankingu, znalazł się Bangladesz, który wręcz zdeklasował konkurencję. W azjatyckim kraju, w którym ponad 10 proc. populacji żyje w stanie absolutnego ubóstwa, gęstość zaludnienia w 2023 roku wyniosła aż 1 328,7 osób na kilometr kwadratowy. Była ona niemal 10-krotnie większa niż w Polsce. Z kolei na drugim miejscu znalazła się afrykańska Rwanda, w której w 2023 roku na jeden kilometr kwadratowy przypadało przeciętnie 571,3 mieszkańców. 

Zobacz także: Największe państwa Europy 2023 [RANKING]

Liczące min. 10 mln ludzi kraje z największą gęstością zaludnienia na świecie (os./km²):

1. Bangladesz (1328,7)
2. Rwanda (571,3)
3. Korea Południowa (530,6)
4. Holandia (523,3)
5. Burundi (515,5)
6. Indie (480,5)
7. Haiti (425,4)
8. Filipiny (393,5)
9. Belgia (385,9)
10. Sri Lanka (353,9)

Przy czym, wbrew temu, co może się wydawać po wspomnianych dwóch krajach, wiele gęsto zaludnionych dużych państw bynajmniej nie jest biedna. Na ostatnim miejscu na podium znalazł się XX-wieczny czempion wzrostu gospodarczego, mianowicie Korea Południowa. Na czwartej pozycji uplasowała się zaś Holandia, która pod względem produktywności pracy jedynie w niewielkim stopniu ustępuje Stanom Zjednoczonym. Ponadto, jak dosyć klarownie widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w obecnych czasach nie istnieje żadna prosta zależność między gęstością zaludnienia w danym państwie a materialnym dobrobytem jego mieszkańców, wyrażonym w PKB per capita, skorygowanym zarówno o różnice w cenach, jak i tempie inflacji. 

Zobacz także: Oto największe lotniska na świecie. Jaka przyszłość czeka gigantów?

W Grenlandii królują las, w Saharze Zachodnie pustynie, a w Surinamie lasy

No dobrze, a które państwa zamykają ranking? Jakie są kraje z najmniejszą gęstością zaludnienia na świecie? Miejsce numer jeden pod analizowanym względem to Grenlandia, w której średnio na jeden kilometr kwadratowy przypada zaledwie 0,1 osoby. Przyczyną tego stanu rzeczy są bardzo niskie temperatury. Te w szczególności w przypadku bardziej wysuniętych na północ regionów kraju uniemożliwiają ludziom życie. To właśnie na terenie Grenlandii zanotowano najniższą w historii temperaturę na półkuli północnej — wyniosła ona aż -69,6 stopni Celsjusza. Z podobnym problemem zmaga się kraj, który uplasował się na drugim miejscu. Mowa mianowicie o Falklandach, które cechuje gęstość zaludnienia na poziomie 0,3 os./km². Przy czym do wyjątkowo niesprzyjającego osadnictwu klimatu dochodzi również nieprzyjazne dla ludzi bardzo górzyste ukształtowanie terenu.

Z kolei w przypadku państwa, które uplasowało się na trzeciej pozycji w rankingu krajów z najmniejszą gęstością zaludnienia, problemem jest odwrotny. W Zachodniej Saharze, w której na jednym kilometrze kwadratowym średnio mieszka 2,2 ludzi, temperatury są zbyt wysokie, a sam klimat zdecydowanie zbyt suchy zarówno dla ludzi, zwierząt, jak i roślin. W Mongolii, która zajęła ex aequo trzecie miejsce, problemem jest zaś przede wszystkim brak nadających się do życia i upraw rolnych terenów. Znaczną część kraju zajmują stepy, góry oraz pustynia Gobi. O tym, jak nieprzyjazne w tym kraju jest naturalne środowisko, najlepiej chyba mówi fakt, że ok. 45 populacji Mongolii żyje w stolicy, a ok. 30 proc. ludności stanowią koczownicy lub półkoczowniczy. Ponadto warto wspomnieć o miejscu 10., czyli Surinamie. Otóż ok. 90 proc. powierzchni tego kraju stanowią lasu. 

Kraje z najmniejszą gęstością zaludnienia na świecie (os./km²):

1. Grenlandia (0,1)
2. Falklandy (0,3)
3. Zachodnia Sahara (2,2)
4. Mongolia (2,2)
5. Namibia (3,2)
6. Australia (3,4)
7. Islandia (3,8)
8. Francuska Gujana (3,8)
9. Libia (3,9)
10. Surinam (4)

Największe miasta w Polsce. Gdzie mieszka najwięcej Polaków? [RANKING]