EuropaGospodarka

Putin wspiera przedsiębiorstwa na Białorusi i terenach okupowanych

Jak informują rosyjskie media, Putin polecił władzom Federacji Rosyjskiej dopuszczenie białoruskich przedsiębiorstw do państwowych przetargów. Jest to efekt nieformalnych rozmów Putina z Łukaszenką, które odbyły się 28 grudnia w Petersburgu. Natomiast wcześniej zainicjował wsparcie przedsiębiorstw na terenach okupowanych. Zatem Putin wspiera przedsiębiorstwa na Białorusi oraz na terenach Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej.

Putin wspiera przedsiębiorstwa na Białorusi i terenach okupowanych

Na początku 2022 r. Putin zleci władzom Federacji Rosyjskiej dopuszczenie białoruskich przedsiębiorstw do państwowych przetargów. Jest to efekt wtorkowych rozmów pomiędzy Putinem i Łukaszenką. Według prezydenta Federacji Rosyjskiej zwiększy to konkurencje na rosyjskim rynku oraz rozszerzy możliwości gospodarki. Natomiast wcześniej Władimir Putin wsparł przedsiębiorstwa na terenach okupowanych i nieuznawanych. Wobec tego, zakupy towarów wytwarzanych na terytorium Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej będą miały równe warunki wstępu na rynek rosyjski, oraz do sfery państwowych zakupów.

Zobacz także: Rosjanie zakręcili kurek. Ceny gazu szaleją. Jest 8 razy drożej niż rok temu

Dlaczego Putin decyduje się na taki ruch?

Jak wskazuje medium historyczno-wojskowe Militarium coraz gorszy stan gospodarki białoruskiej oraz terenów okupowanych będzie narastającym zmartwieniem prezydenta Rosji. Są to jednak tereny niezwykle istotne z punktu widzenia strategicznego oraz politycznego. Oferują one określone korzyści, które dla Putina są ważniejsze aniżeli aspekty ekonomiczne. W związku z tym zgadzał się on na pożyczki dla Białorusi, mimo stosunkowo wysokiego ryzyka nieuregulowania zobowiązań przez Łukaszenkę. Fakt, że pożyczki te udzielane były niechętnie. Dostarczał także gaz i ropę do Białorusi po zaniżonych cenach. Natomiast teraz zdecydował o wsparciu przedsiębiorstw Białorusi oraz Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. W ten sposób chce trzymać w jakichkolwiek ryzach wymienione wyżej gospodarki.

Zobacz także: Putin zręcznie wykorzystuje kryzys energetyczny w Europie

W jakim stanie jest białoruska gospodarka?

Jak wiadomo, Białoruś oparta jest o system nakazowo-rozdzielczy, czyli innymi słowa panuje tam gospodarka centralnie planowana. Na własnym [polskim] przykładzie można stwierdzić, że system ten jest nieefektywny dla długotrwałego wzrostu gospodarczego. Aktualnie natomiast Białoruś zmaga się z poważnymi problemami. Po pierwsze wspomniany już system gospodarczy jest nieefektywny. Po drugie nałożone sankcje przez UE i USA uderzają w relatywnie silny eksport, głównie produktów naftowych oraz nawozów.

Zobacz także: Putin ma zamiar dać milion rubli za urodzenie dziecka!

Jak wynika z danych, tylko do października w wyniku sankcji przemysł petrochemiczny stracił 80 mln dolarów. Jednak i tak eksport pozwolił gospodarce białoruskiej w ciągu trzech kwartałów 2021 r. wygenerować wzrost PKB na poziomie 2,7 proc. Oczywiście wpływ na to miał też efekt bazy. Ponadto rok 2021 kraj ten prawdopodobnie zakończy ze wzrostem PKB na poziomie 1,2-2,5 proc. Jednakże sankcje i nieefektywny powodują, że w roku 2022 kraj ten będzie w stanie recesji gospodarczej. Według Banku Światowego PKB spadnie o 2,8 proc. Ponadto Białoruś także w wyniku sankcji staje się coraz mniej atrakcyjnym krajem dla inwestorów oraz coraz bardziej traci (niską już) wiarygodność kredytową. Jeżeli prognozy Banku Światowego dotyczące recesji się sprawdzą, kraj ten nie będzie mieć możliwości na żadne wsparcie kredytowe z Zachodu. Wobec tego polegać będzie jedynie na Federacji Rosyjskiej.

Zobacz także: Rosjanie nie chcą się szczepić, bo nie ufają Putinowi i… nie wierzą w epidemię

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker