Europa

Niemiecki eksport samochodów do Kirgistanu wzrósł o 5500%. Tak Zachód udaje, że nie handluje z Rosją

Wojna na Ukrainie wiele zmieniła w relacjach Rosji z Unią Europejską. Rosyjski eksport surowców energetycznych nie trafia już w takich ilościach na Stary Kontynent. Oficjalnie spadł także handel między Europą a Rosją w innych kategoriach. Jak jednak pokazują zagregowane dane międzynarodowych instytucji, w praktyce Europa jedynie udaje, że nie handluje z Rosją. Przykładem na to może być niemiecki eksport samochodów do Kirgistanu.

Niemiecki eksport samochodów do Kirgistanu wystrzelił po wybuchu wojny

Sankcje sankcjami, ale pieniądze muszą się zgadzać? Wygląda na to, że europejskie deklaracje dotyczące wsparcia Ukrainy nie są w pełni szczere. Gdy na linii frontu każdego tygodnia giną tysiące ukraińskich żołnierzy, to europejskie firmy… zwiększają eksport do Kirgistanu. O co chodzi?

Jak zauważa Robin Brooks, ekonomista Goldman Sachs, od wybuchu wojny niemiecki eksport samochodów (oraz części zamiennych) do Kirgistanu wystrzelił o 5500%. Jak zauważa Brooks, nie trzeba być ekspertem, aby stwierdzić, że coś jest tutaj nie tak.

Niemiecki eksport do Kirgistanu
Robin Brooks

Jeszcze przed wojną wartość niemieckiego eksportu do Kirgistanu nie przekraczała 10 mln euro miesięcznie. W tym roku były miesiące, gdy było to ponad 60 mln euro. Szczególnie mocno wystrzelił handel samochodami. Czy nagle wszyscy mieszkańcy tego środkowoazjatyckiego kraju postanowili zakupić nowego Mercedesa?

Zobacz też: Eksport Polski rośnie. Z kim handlujemy? Nowe dane GUS

Tajemnicą Poliszynela jest to, że to w praktyce eksport towarów do Rosji. Europejscy sprzedawcy wysyłają je do Kirgistanu, aby ominąć w ten sposób unijne sankcje. Ta niekonsekwencja działa na korzyść Rosji. Choć oficjalnie nie może ona zakupić towarów prosto z Niemiec, to robi to przez pośredników. Sama sprawa nie jest zaskoczeniem. Już jakiś wcześniej litewskie media informowały, że kraj ten jest wykorzystywany do obchodzenia europejskich sankcji poprzez handel z krajami takimi jak Kirgistan.

Niemieccy politycy lubią pouczać Polskę, a sami oszukują

Do sprawy odniósł się minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Niemieccy politycy lubią pouczać Polskę na temat rządów prawa. Jak widać, polegają one na tym, że niemieccy producenci aut mają prawo zarabiać na sprzedaży do kacapków bez względu na to, czy obowiązują sankcje – napisał polityk na platformie X (Twitter).

Warto jednak pamiętać, że wspomniany proceder dotyczy nie tylko Niemiec. Wzrost odnotowały także takie kraje jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone. O tym, że sami nie jesteśmy bez winy, pisaliśmy już jakiś czas temu.

Brytyjski eksport do Kirgistanu

Eksport drewna oraz produktów z niego wytworzonych z Kazachstanu do UE wzrósł rok do roku aż 9926% W przypadku Kirgistanu kraju niemającym nawet zbyt wielu drzew, z których można było pozyskać drewno na eksport, wzrost ten wyniósł 1104157% (sic!).

Przy czym niestety, Polska w dużym stopniu przyczyniła się do łamania sankcji oraz omijania ceł. Jak donosi Bartosz Budnicki (wywiad powyżej), nasz kraj wyrósł na niekwestionowanego lidera w sprowadzeniu do Europy rosyjskiej sklejki! Polska odpowiada za aż 75%  importu sklejki z Kazachstanu do Unii Europejskiej.

Zobacz też: Białoruś oraz Rosja omijają sankcje i bez większych problemów sprzedają Europie drewno

Analizowany proceder ze względu na skalę mocno uderzył w polski przemysł drzewny. Obecnie firma, trudniącą się importem taniej rosyjskiej bądź białoruskiej sklejki, zatrudniająca 20 pracowników jest w stanie bez większych problemów, osiągnąć taką skalę sprzedaży, jaką ma Paged, spółka zatrudniająca ponad 2,5 tys. ludzi!

Na sytuacji traci Ukraina, a zyskują państwa Azji Środkowej. W pierwszej połowie 2023 r. największy wzrost PKB zanotował w tamtym regionie Tadżykistan. PKB wzrósł tam aż o 7,5%. Gospodarka Uzbekistanu zwiększyła się o 6,5%, a Kazachstanu o 5%. O 4,6% urósł PKB Kirgistanu.

Warszawa, Kreml i Mińsk chcą zniszczyć polski przemysł drzewny

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker