W czwartek 23 stycznia po raz kolejny przesunięto zegar zagłady. Tym razem od północy dzieli go 100 sekund. Nigdy w historii, która sięga 1947 roku zegar nie był tak blisko.
Zegar zagłady nigdy wcześniej nie był tak blisko godziny 00:00
Zegar zagłady (ang. doomsday clock) to symboliczny zegar, który wskazuje pewną liczbę minut do północy. W tym przypadku północ to zagłada ludzkości. Początkowo zagłada była definiowana jako wojna nuklearna, co wynikało uwarunkowań geopolitycznych i okresu Zimnej Wojny. Z czasem jednak za sprawą zmian w światowej polityce zagłada zaczęła być definiowana jako zagrożenie środowiskowe, technologiczne, a także nuklearne. Liczba minut do północy obrazuje stopień tego zagrożenia.
Zobacz także: Zmiany klimatu w Polsce. Co nas czeka w pogodzie w XXI wieku?
Najdalej od północy zegar był w roku 1991, kiedy to podpisano pomiędzy USA a ZSRR układ o redukcji zbrojeń strategicznych. W tym samym roku upadł również Związek Radziecki. Od tamtej pory zegar systematycznie (z jednym wyjątkiem) za każdym razem zbliżał się ku północy. W roku 2012 wskazywał godzinę 23:55:00. Niestety w roku 2015 była to już godzina 23:57:00, a związane to było z wybuchem wojny na Ukrainie oraz zwiększonym napięciom między USA i Rosją.
Od 2018 roku zegar wskazywał godzinę 23:58:00 i był tak blisko północy po raz drugi w historii. Jako powód podaje się narastające napięcie nuklearne oraz postępujące zmiany klimatu. Wcześniej 23:58:00 wskazywał w roku 1953 i zmiana była związana z testami broni termojądrowej przez USA i ZSRR.
Obecnie zegar znów został przesunięty, tym razem o 20 sekund. Oznacza to, że jest to absolutny rekord jeśli chodzi o bliskość godziny 00:00. Wskazuje on w tej chwili 23:58:20.
Zobacz także: UE: Przez ocieplenie klimatu nastąpi rozwój nocnych pociągów
Ocieplenie klimatu i napięcia w polityce głównymi powodami przesunięcia
„Ludzkość w dalszym ciągu zmaga się z dwoma zagrożeniami – wojną nuklearną i zmianami klimatu – które są spotęgowane wojną informacyjną z wykorzystaniem cyberprzestrzeni, która podważa zdolność społeczeństwa do reagowania. Sytuacja w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego jest tragiczna, nie tylko dlatego, że zagrożenia te istnieją, ale również dlatego, że światowi przywódcy pozwolili na zniszczenie międzynarodowej infrastruktury politycznej służącej do zarządzania nimi” – możemy przeczytać w uzasadnieniu.
Jednym z głównych powodów przesunięcia zegara jest fakt podważenia lub zakończenia kilku ważnych traktatów nuklearnych i negocjacji w sprawie kontroli zbrojeń, co zdaniem autorów sprzyja ponownemu wyścigowi zbrojeń jądrowych.
Z kolei po stronie zmian klimatycznych główny zarzut jest wobec rządzących, którzy głoszą piękne przemówienia, ale niespecjalnie kwapią się do działania. Jednocześnie podaje się, że jesteśmy świadkami najcieplejszych lat w historii. Jedyna pochwała w kontekście zmian klimatu trafiła pod adres młodych ludzi, którzy licznymi strajkami zbudowali świadomość społeczną nt. zmian klimatycznych
