Komentarze I Analizy

Ranking Doing Business, czyli jak Bank Światowy zrobił nam wodę z mózgu [BADANIE]

Okazało się, że niegdyś bardzo popularny, cieszący się renomą ranking Doing Business cierpiał na ogrom, różnorakich problemów

Jak wynika z badania Tamanna Adhikaria oraz Karla Whelana, poprawa oceny nadanej przez Bank Światowy w ramach cieszącego się niegdyś renomą rankingu Doing Business, mającego ukazać jakość środowiska dla biznesu, nie miała długoterminowego wpływu na tempo wzrostu realnego PKB per capita. Co więcej, w krótkim okresie lepsze wyniki przekładały się na… spadek wartości wspomnianego wskaźnika! Przy czym, co warto zaznaczyć, ustalenia te bynajmniej nie muszą oznaczać, że czas potrzebny do wyegzekwowania umowy czy założenia działalności gospodarczej nie ma wpływu na wzrost gospodarczy, bądź ma wpływ negatywny. Zgodnie z analizami przytoczonymi przez badaczy, ranking Doing Business cierpiał na ogrom, różnorakich problemów wynikłych z jego konstrukcji. 

Niemcy i Korea dobrze pokazały, jak ważne jest dobre środowisko dla biznesu

Ostatnie dekady były pełne naturalnych eksperymentów, które pokazały, jak ogromne znaczne dla wzrostu gospodarczego ma dobre środowisko biznesowe. Przy czym, szczególnie mocno ten fakt uwidoczniły dwa państwa — Niemcy oraz Korea. W obu przypadkach doszło do podzielania krajów charakteryzujących się wysokim poziomem homogeniczności pod względem językowym, etnicznym i kulturowym na jeden cechujący się skrajnie niekorzystnym środowiskiem dla biznesu (Korea Północna oraz Niemiecka Republika Demokratyczna) oraz drugi, w którym prywatne przedsiębiorstwa w ogóle dało się prowadzić (Republika Federalna Niemiec oraz Korea Południowa). W przypadku naszego zachodniego sąsiada efekty widać na zamieszczonym poniżej wykresie. NRD wraz z upływem czasu nie tylko oddalał się gospodarczo od RFN, a jeszcze w międzyczasie został przegoniony przez kraje Europy Południowej zaczynające nawet z niższego punktu w 1950 roku.

Źródło: Our World in Data, „The two Germanies: Planning and capitalism — GDP per capita, 1950 to 1989”

W przypadku Korei przewaga wynikająca z lepszego środowiska dla biznesu jest jeszcze bardziej ewidentna. Jak informowaliśmy, niedawno na łamach naszego portalu Korea Południowa przegoniła już pod względem PKB per capita wyrażonego w parytecie siły nabywczej Włochy, Portulanie, Grecję, a niedługo pożre Wielką Brytanię, co widać na poniższym wykresie. Z kolei Korea Północna no cóż… Z danych z Maddison Project z 2020 roku wynika, iż w 2018 roku jedynie 11 państw na świecie mogło się „pochwalić” niższym PKB per capita na mieszkańca. Co więcej, według danych Banku Światowego w 2020 roku, praktycznie połowa (42 proc.) z liczącego niemal 26 mln osób narodu była niedożywiona! Znacznie szerzej o tym, dlaczego Korea Południowa, a nie Północna osiągnęła ogromny sukces ekonomiczny, Czytelnik znajdzie w tekście zalinkowanym poniżej. 

Zobacz także: Cud nad rzeką Han, czyli jak Korea dokonała największego skoku gospodarczego w dziejach [RAPORT OG]

Ranking Doing Business spotkał się z ogromem krytyki

Biorąc pod uwagę te i nie tylko te doświadczenia historyczne, Bank Światowy postanowił na początku lat 2000. stworzyć ranking Doing Business, mający ukazać, jak przyjazne, dobre jest środowisko biznesowe w danym państwie. W jego ramach analitycy wspomnianej organizacji postanowili stworzyć szereg wskaźników mających ocenić kwestie, które odgrywają niebagatelną rolę dla przedsiębiorców, przynajmniej tak miało być teoretycznie, o czym szerzej później. Jeżeli chodzi o pięć najważniejszych, podstawowych to były nimi kolejno: zakładanie działalności gospodarczej, egzekwowanie umów, uzyskiwanie kredytów, zatrudnianie pracowników oraz rozwiązywanie problemów związanych z niewypłacalnością. W latach następujących po jego utworzeniu ranking Doing Business został wzbogacony o następujące sześć wskaźników: załatwianie pozwoleń na budowę, rejestrowanie nieruchomości, ochrona inwestorów mniejszościowych, płacenie podatków, handel transgraniczny i uzyskiwanie energii elektrycznej.

Ranking między innymi ze względu na renomę, jaką cieszył się Bank Światowy i ówczesny klimat polityczno-ekonomiczny, szybko stał się niezwykle popularny, a jego wyniki szeroko komentowane. Wystarczy wpisać w Google frazę „Doing Business Polska”, aby znaleźć przykładowo ogrom artykułów wskazujących na to, że Polska już jest nad przepaścią, ponieważ środowisko dla biznesu się pogorszyło. Co więcej, jeszcze nie tak dawno Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii tłumaczyło publicznie, dlaczego Polska spadła w tym rankingu!

Przy czym, co warto zaznaczyć, mimo ogólnego zachwytu, nie trzeba było czekać długo, zanim na Bank Światowy zaczęła spadać krytyka z naprawdę wielu stron. Jak donoszą badacze, pierwsze swój ambiwalentny stosunek do rankingu okazały międzynarodowe organizacje reprezentujące pracowników. Te zaczęły naciskać na Bank Światowy, aby ten usunął wskaźnik „zatrudnianie pracowników”, który w dużej premiował państwa stawiające na wyzysk zatrudnionych oraz słabą ochronę praw pracowniczych. Przy czym, organizacja wsłuchała się w argumenty tych organizacji i usunęła ten wskaźnik. Niedługo potem z krytyką wyszli ekonomiści, którzy wyrazili szereg obaw dotyczących kwestii metodologicznych. 

Zobacz także: Nocne światła mówią jasno. Reżimy autorytarne zawyżają wzrost PKB

Otóż podczas tworzenia rankingu Doing Business, Bank Światowy zdecydował się na dosyć specyficzny sposób pozyskiwania danych. Podczas gdy inne organizacje projektujące podobne wskaźniki zbierały informacje bezpośrednio od przedsiębiorstw, przeprowadzając badania ankietowa, analizowana tutaj organizacja zdecydowała się na zdobywanie potrzebnych informacji na drodze kontaktu ze specjalistami działającymi w biznesie (księgowi, inżynierowie, prawnicy). Przy czym, co warto zaznaczyć, fakt ten nie byłby problemem, gdyby nie to, że dane zbierane przez Bank Światowy zgodnie z wieloma analizami okazały się jedynie minimalnie skorelowane z tym, co faktycznie zgłaszały w ramach innych projektów firmy. Jak zaznaczają ekonomiści:

Wskazuje to na potencjalnie poważne słabości procesu gromadzenia danych dla Doing Business.

Ranking Doing Business uwzględniał wszystko — nawet łapówki dla Banku Światowego

Po trzecie, jeżeli przyjrzymy się bliżej rankowi stworzonemu przez Bank Światowy, szybko znajdziemy wręcz kuriozalne wyniki. Weźmy za przykład ostatnią edycję z 2020 roku. Zgodnie z nią na przykład najmniej demokratyczny europejski kraj, nierespektujący praw swoich obywateli Białoruś cechuje się bardziej przyjaznym środowiskiem do prowadzenia biznesu niż na przykład Włochy, czy Węgry. Z kolei Rwanda zajęła aż 38. miejsce, dzięki czemu wyprzedziła na przykład Niderlandy aż o cztery pozycje. Aż dziw bierze, że do tego pierwszego kraju szerokimi strumieniami napływa pomoc międzynarodowa, zamiast inwestycji zagranicznych! Absurdy te wynikają z tego, iż ranking Doing Business uwzględnia znaczną liczbę elementów, które zwyczajnie mają jedynie minimalny bądź nawet zerowy wpływ na to, jak prowadzi się biznes. 

Zobacz także: Litwa wybrała Zachód i kapitalizm, Białoruś wybrała Rosję i socjalizm. Teraz dzieli je przepaść

Ostatnia krytyka, która doprowadziła do tego, że Bank Światowy zaprzestał publikacji kolejnych edycji rankingu Doing Business dotyczy korupcji. Otóż zgodnie z raportem autorstwa kancelarii WilmerHale opublikowanym w 2021 roku, w zamian za odpowiednie środki Bank Światowy w ostatnich edycjach rankingu znacznie podwyższył pozycje zajmowane przez Chiny, Arabię Saudyjską oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. Przy czym, jak zaznaczają ekonomiści, mimo że przetasowania powstałe na skutek korupcji były jedynie nieznacznie, zszargały one całkowicie reputację rankingu Doing Business. Raport autorstwa WilmerHale był dla Banku Światowego tak mocnym ciosem, iż ten całkowicie zaprzestał publikacji kolejnych edycji rankingu. 

Czy poprawa oceny nadanej przez Bank Światowy jest w stanie podnieść wzrost gospodarczy?

No dobrze, ale czy naprawdę ranking Doing Business był aż tak zły? Może, mimo wielu problemów i tak zawierał on wiele ważnych informacji i w miarę dobrze ukazywał jakość środowiska biznesowego w danym kraju? To postanowili pośrednio sprawdzić badacze Tamanna Adhikari oraz Karl Whelan w swoim artykule zatytułowanym „Did raising doing business scores boost GDP?”. W nim, jak pewnie się już tytule ich pracy Czytelnik domyślił, ekonomiści zbadali, czy poprawa wyników uzyskiwanych przez dany kraj w analizowanym rankingu była w stanie podnieść poziom realnego PKB per capita. 

W celu ustalenia tego, w przeciwieństwie do wielu innych badaczy, zdecydowali się oni nie skorzystać z danych dotyczących tego, jakie miejsca w rankingu zajęły dane kraje. Postanowili oni wykorzystać to, że w ostatnich latach Bank Światowy podał oceny poszczególnych krajów decydujące o miejscu w rankingu, które badacze określili mianem odległości od granicy. Jeżeli zaś chodzi o wartości osiągane przez te oceny i sposób ich wystawiania, to jak możemy wyczytać na stronie organizacji:

Ocena […] jest odzwierciedlona w skali od 0 do 100, gdzie 0 oznacza najniższą, a 100 najlepszą wydajność. Na przykład ocena łatwości prowadzenia działalności gospodarczej wynosząca 75 w Doing Business 2019 oznacza, że ​​gospodarka była oddalona o 25 punktów procentowych od najlepszych wyników regulacyjnych uzyskanych we wszystkich gospodarkach i na przestrzeni czasu.

Źródło: Tamanna Adhikari, Karl Whelan „Did raising doing business scores boost GDP?”

Zobacz także: Prognozy Saxo Banku są odklejone od rzeczywistości i służą wyłącznie działaniom marketingowym

Przy czym, badacze zdecydowali się na wybór akurat tej zmiennej między innymi ze względu na to, że w przypadku poprawy pozycji w rankingu, nie musimy mieć koniecznie do czynienia z faktyczną poprawą jakości środowiska biznesowego (inne państwo mogło zacząć sobie radzić znacznie gorzej i spaść, tym samym podnosząc miejsca innych krajów). Rozkład zaś tych dystansów Czytelnik może zobaczyć powyżej. Następnie zebrali dane dotyczące realnej wielkości PKB per capita danych państw i warto tutaj zaznaczyć, że ekonomiści zaczerpnęli informacje o jego wielkości z różnych baz danych. Na samym końcu zaś przeprowadzili obliczenia z wykorzystaniem modelu wektorowej autoregresji, z których wynikły następujące wnioski. 

Źródło: Tamanna Adhikari, Karl Whelan „Did raising doing business scores boost GDP?”

Poprawie środowiska dla biznesu towarzyszył spadek PKB!

Na zamieszczonym powyżej wykresie został zamieszczony efekt poprawy oceny w rankingu Doing Business o jedno odchylenie standardowe (wzrost o ok. 3 pkt proc.). Zgodnie z danymi zamieszczonymi na nim polepszenie wyników przez dany kraj prowadziło w krótkim okresie do obniżenia poziomu realnego PKB per capita w istotny statystycznie sposób (linia niebieska jest poniżej zera)! Zgodnie z wyliczeniami badaczy podniesienie się tego wskaźnika o wspomnianą wartość prowadziło do spadku realnego PKB per capita w najniższym momencie o 0,46 pkt proc. Jednakże, co warto zaznaczyć, ten spadek produkcji wynikły z poprawy środowiska dla biznesu mierzonej analizowanym wskaźnikiem był jedynie tymczasowy. Jak widać na zamieszczonym powyżej wykresie, wraz z wejściem w trzeci okres efekt przestaje być statystycznie istotnie różny od zera. 

Źródło: Tamanna Adhikari, Karl Whelan „Did raising doing business scores boost GDP?”

Zobacz także: 5 sposobów na utrzymanie biznesu e-commerce w czasie recesji

Co warto z całą stanowczością podkreślić, badacze przeprowadzili szereg dodatkowych testów mających sprawdzić solidność swoich ustaleń. Jak już wcześniej wspomniałem, skorzystali z różnych baz danych dotyczących PKB, aby ustalić, czy przypadkiem ich rezultat nie jest wynikiem błędów obliczeniowych danej organizacji. Ekonomiści przyjrzeli się również, czy za wynikami nie stoją konserwatywne rządy. W końcu często to takie rządy wprowadzały zmiany mające podnieść ocenę nadawaną przez Bank Światowy, przy okazji obniżając wielkość wydatków rządowych, prowadząc tym samym za sprawą efektów mnożnikowych do spadku PKB. W praktyce oznacza to, że nie można wyliczyć, iż to nie poprawa wyników prowadziła do spadku PKB, a mający równocześnie miejsce spadek wydatków rządowych. W celu ustalenia, czy tak było, ekonomiści sprawdzili wpływ podniesienia oceny na wielkość wydatków rządowych i innych składowych PKB. Z danych zamieszczonych powyżej wynika, że akurat na tę jedną składową PKB ocena Banku Światowego nie miała istotnego wpływu.

Źródło: Tamanna Adhikari, Karl Whelan „Did raising doing business scores boost GDP?”

Do tego badacze podzieli kraje na cztery kwantyle (ćwiartki). W pierwszym, dolnym znalazły się najbiedniejsze kraje, a w górnym, czwartym najbogatsze. Przy czym postąpili w taki sposób, aby ustalić, czy może któraś grupa krajów jest odpowiedzialna za zaobserwowany przez nich efekt. Jak widać powyżej, ich przypuszczenie ogólnie nie co zostało potwierdzone. W przypadku zarówno pierwszego, drugiego, jak i czwartego kwantylu stwierdzono negatywny efekt. Jedynie w przypadku trzeciego zaobserwowano pozytywny, ale nieistotny statystycznie wpływ podniesienia oceny. 

Ranking Doing Business potencjalnie mógł wyrządzić znaczne, gospodarcze szkody

No dobrze, a skąd ten zaskakujący wynik? Czyżby jakość środowiska dla biznesu miała negatywny wpływ na wzrost gospodarczy? Czy Kim Dzong Un jednak wie, co robi? No cóż, niekoniecznie. Otóż badacze mogli dojść do tych ustaleń ze względu na wcześniej wspomnianą szczegółowość i wynikłe z niego manipulacje rządów. Niewykluczone, iż analizowany negatywny efekt wynikł wyłącznie z tego, że rządy postanowiły zainwestować znaczne środki w zreformowanie kwestii, które dla gospodarki i środowiska biznesowego nie mają większego znaczenia, ale dla oceny nadanej przez Bank Światowy już tak. Tym samym, co interesujące ranking Doing Business mógł wyrządzić gospodarcze szkody, nakłaniając rządzących na całym świecie do wprowadzenia zbędnych i jedynie marnujących zasoby reform. 

Debata o Polskim Ładzie została zdominowana przez lobby biznesowe [BADANIE]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker