FinanseGospodarkaPolska

Dwucyfrowa inflacja w styczniu? Mało prawdopodobne, ale ekonomiści nie wykluczają

Ekonomiści nie wykluczają scenariusza, w którym inflacja w styczniu będzie dwucyfrowa. Przyczyn jest wiele. Między innymi noworoczne cenniki w usługach, które poszybowały w górę. Tak czy inaczej, najprawdopodobniej styczniowy wzrost cen będzie opiewać poniżej granicy 10 procent.

Inflacja w grudniu była najwyższa od 22 lat

Jak wynika z danych GUS, inflacja w grudniu wyniosła 8,6 proc. r/r. Jednocześnie jest to najwyższy odczyt inflacyjny od 1999 roku. Według opinii ekonomistów PKO BP do tak wysokiej inflacji w grudniu głównie przyczynił się wzrost cen żywności oraz napojów bezalkoholowych. Bowiem w grudniu ceny tych komponentów wzrosły aż o 2,1 proc. miesiąc do miesiąca. W przypadku miesięcznego wzrostu cen żywności jest to najwyższy odczyt od grudnia 1996 roku.

Zobacz także: Inflacja w USA jest tak wysoka, że realne dochody Amerykanów spadają

W grudniu silnie wzrosła także inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności i energii), która wyniosła 5,3 proc. r/r. Dla porównania w listopadzie jej poziom wynosił 4,7 procent. Warto zaznaczyć, że usługi podrożały o 7,6 proc. rok do roku wobec 6,6 proc. w poprzednim miesiącu. Natomiast towary aż o 9 proc. rok do roku wobec 8,1 proc. w listopadzie.

Zobacz także: Inflacja w Turcji jest olbrzymia, bo Erdogan “powołał się” na Koran

Prognozy ekonomistów. Dwucyfrowa inflacja w styczniu?

Jak wskazują ekonomiści mBanku, rozstrzał szacunków analityków dotyczących styczniowej inflacji waha się między 8,6 proc. a 10,5 proc. Zatem różnica między najniższą prognozowaną inflacją a najwyższą wynosi 1,9 pkt proc. Jednak najbardziej realnym scenariuszem wydaje się inflacja w styczniu w ok. 9 proc. Mediana poniższych szacunków wynosi dokładnie 9,3 proc. Zgodnie z tym, ekonomiści mBanku oczekują takiego wskaźnika inflacji w pierwszym miesiącu 2022 roku.

Oczekiwania dotyczące styczniowej inflacji.

Źródło: mBank

Zobacz także: Inflacja w Nowej Zelandii jest najwyższa od 30 lat

Co ciekawe ekonomiści PKO BP nie wykluczają scenariusza, w którym inflacja zbliży się w okolice 10 proc.

W styczniu powędruje ona naszym zdaniem powyżej 9 proc. r/r (być może zbliży się do 10 proc. r/r z uwagi na noworoczne zmiany cenników). Później inflację ograniczy Tarcza Antyinflacyjna (wg nas w lutym jej przełożenie na inflację wyniesie nieco ponad 3 pkt. proc) – wskazują analitycy PKO BP

Tak więc ekonomiści zwracają uwagę na noworoczne zmiany cenników, które dotyczą usług. Bowiem presja płacowa szczególnie dała się we znaki usługodawcom. W styczniu wzrosła płaca minimalna do 3010 zł. Dodatkowo sektor usług cierpi na odpływ pracowników do branży przemysłowej, gdzie pracownicy mogą liczyć na wyższe zarobki oraz umowę o pracę, która jest zdecydowanie bardziej komfortową formą zatrudnienia, aniżeli umowa zlecenie. Wobec tego, aby zatrzymać pracowników, właściciele firm usługowych muszą zapewnić porównywalne warunki pracy. Rosną przez to koszty utrzymania pracownika i ma to przełożenie na ceny usług.

Na ten fakt uwagę zwraca główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej Piotr Soroczyński:

Galopadę w cenach usług widzimy już od dłuższego czasu. Jest ona związana m.in. z tym, że bardzo szybko rosną też koszty pracy, szczególnie dotyczy to płacy minimalnej, na której usługi się opierają – podkreśla ekonomista

Niemniej jednak konsensus rynkowy dotyczący styczniowej inflacji skłania się ku wskaźnikowi poniżej granicy 10 proc. Dwucyfrowa inflacja najprawdopodobniej nie będzie mieć miejsca. Jednak analitycy zgodnie prognozują, iż przewyższy ona poziom sprzed grudnia ubiegłego roku.

Inflacja w krajach bałtyckich jest wysoka, ale podwyżek stóp nie będzie

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker