EuropaGospodarka

Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy ochronił wielu Niemców przed pobytem w szpitalu [BADANIE]

Wdrożony w 2010 roku w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtembergia zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przyniósł istotne korzyści zdrowotne w wypadku osób młodych

Jak wynika z badania trójki ekonomistów, wdrożony w 2010 roku w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtembergia zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przyniósł istotne korzyści zdrowotne w wypadku osób młodych. Dzięki niemu liczba hospitalizacji osób w wieku od 15 do 24 lat spowodowanych zażyciem alkoholu spadła średnio o ok. 9 proc. Co więcej, liczba wizyt lekarskich młodych Niemców wynikłych z konsumpcji tej używki spadła średnio aż o 18 proc. 

Badenia-Wirtembergia wprowadziła zakaz sprzedaży alkoholu w nocy

W 2009 roku władze niemieckiego kraju związkowego Badenia-Wirtembergia postanowiły zająć się szkodami wywoływanymi przez młodych Niemców po spożyciu alkoholu. W tym celu wprowadziły one specyficzny zakaz sprzedaży alkoholu w nocy, który zaczął obowiązywać już w 2010 roku. Ten ustanowił, iż od 22:00 w nocy do 6:00 nad ranem, sklepy, stacje paliwowe oraz różnorakie kioski nie mogą sprzedawać alkoholu. Przy czym, co warto zaznaczyć, tylko te podmioty zostały objęte tym zakazem. Jeżeli ktoś w tym kraju związkowym zażyczył sobie zakupić i spożyć procentowy trunek nadal mógł to zrobić, tylko musiał się udać do restauracji, baru, pubu bądź klubu. 

Zobacz także: Picie alkoholu w Polsce jest problemem, który wymaga debaty

Przy czym zdaniem ekonomistów faktycznie został on skonstruowany tak, aby oczekiwać, iż najmocniej wpłynie akurat na Niemców w wieku od 15 do 24 lat. Po pierwsze, jak wskazują badacze, młodzi piją alkohol głównie w późnych godzinach. Co więcej, często kupują go wieczorem, gdyż w przeważającej większości nadal mieszkają z rodzicami, przez co mają ograniczoną możliwość przechowywania trunków domu. Ponadto, dochody uczniów i studentów są relatywnie małe na tle populacji, co przyczynia się do tego, iż grupa ta szczególną uwagę przywiązuje do cen. Z kolei te w pubach, czy barach są znacznie większe, niż w sklepach. Jak informują ekonomiści:

Na przykład w Niemczech butelka piwa (0,33 ml) kosztuje około jedno euro w kioskach i supermarketach i około trzy razy tyle w barach i pubach.

Zakaz przyniósł istotne korzyści zdrowotne!

Jednakże, czy rzeczywiście zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przyniósł oczekiwane skutki i zmniejszył szkody wywoływane przez spożycie alkoholu? To postanowili sprawdzić, ekonomiści Matthias Bäuml, Jan Marcus, Thomas Siedler w swoim badaniu zatytułowanym „Health effects of a ban on late-night alcohol sales”. W nim, jak sama nazwa wskazuje, przyjrzeli się oni wpływowi nowego prawa na aspekty związane ze zdrowiem, czyli dokładniej na liczbę pobytów w szpitalach i wizyt lekarskich młodych Niemców spowodowanych nadmiernym spożyciem alkoholu oraz wypadków drogowych, do których doprowadzili niedorośli mieszkańcy kraju pod wpływem alkoholu. W tym celu postanowili oni porównać sytuację w powiatach w Badenii-Wirtembergii po wdrożeniu nowego prawa z sytuacją w bardzo podobnych regionach, ale w innych krajach związkowych. O to ich wyniki! 

Zobacz także: Wskaźniki Agendy 2030: Azja liderem wzrostu gospodarczego. Europa…w spożyciu alkoholu

Otóż zakaz sprzedaży alkoholu w nocy przyniósł korzyści zdrowotne. Jego wprowadzenie średnio obniżyło liczbę hospitalizacji spowodowanych spożyciem alkoholu na 100 000 Niemców w wieku od 15 do 24 lat o ok. 9 osób. W wartościach względnych oznacza to spadek aż o 9 proc. Jeżeli zaś chodzi o liczbę wizyt lekarskich związanych z piciem analizowanej używek na 100 000 młodych mieszkańców kraju związkowego to, ta spadła średnio o 5 osób, czyli aż o ok. 18 proc. Z kolei w przypadku wypadków, również stwierdzono negatywny wpływ zakazu. Jednakże w przeciwieństwie do dwóch poprzednich ten wynik nie był istotny statystycznie. Z tego powodu najprawdopodobniej nowe prawo nie miało wpływu akurat na tę kwestię. 

Przy czym, aby upewnić się, że ich wyniki są poprawne, badacze postanowili przeprowadzić kilka dodatkowych testów. Między innymi postanowili sprawdzić, czy zakaz wpłynął wyłącznie na liczbę przyjęć do szpitala w godzinach nocnych i porannych. W końcu nowe prawo powinno mieć wpływ jedynie na liczbę hospitalizacji tylko wtedy kiedy obowiązuję, czyli nie za dnia. Po zebraniu odpowiednich danych i dokonaniu wyliczeń ekonomiści otrzymali wynik zgodny z oczekiwaniami. Zakaz miał istotny statystycznie wpływ jedynie na liczbę przyjęć do szpitala w godzinach porannych i nocnych. 

Zobacz także: Rosja blokuje tranzyt dla Europejczyków. Oprócz papierosów i alkoholu

Dlaczego tak łatwy do obejścia zakaz przyniósł takie efekty?

Przy czym autorzy badania przedstawiają możliwe wyjaśnienia objaśniające, dlaczego w końcu tak łatwy do obejścia zakaz (w końcu wystarczy pójść na stację benzynową przed 22:00) przyniósł takie efekty. Otóż teoretycznie mógł uświadomić wielu młodym ludziom ogrom niebezpieczeństw związanych z alkoholem. Inna teoria zaś wskazuje, że nie podniósł on świadomości młodych Niemców, a raczej zwyczajnie znacznie utrudnił im spontaniczne kupowanie alkoholu. Sami ekonomiści wskazują, że posiadane przez nich dane nie pozwalają jednoznacznie wskazać, które wyjaśnienie jest prawdziwe. Jednakże zaznaczają przy tym, że raczej niej jest nim pierwsze przeze mnie wspomniane.

Alkoholizm w Rosji i jak Gorbaczow wypowiedział mu wojnę [BADANIE]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker