Polska

Ile wynosi dług publiczny Polski? Jest niższy niż w 2018 roku

Czy dług publiczny Polski jest wysoki? To zależy do kogo się porównamy. Najnowsze dane sugerują jednak, że na tle UE nie wypadamy najgorzej.

Jak wygląda obecnie dług publiczny Polski? Na jak dużo jesteśmy zadłużeni? Jak wyglądało to w przeszłości? Ile wynosi „ukryty dług publiczny”? Jak wypadamy na tle UE? Na wszystkie te pytania odpowiemy w poniższym artykule.

  • Dług publiczny Polski jest obliczany na dwa sposoby. Wyróżniamy dług EDP (unijna definicja) oraz PDP (krajowa definicja).
  • Dług PDP (krajowa definicja) wynosi obecnie 38% PKB Polski i jest najniższy od początku wieku. Zadłużenie Polski według krajowej unijnej wynosi (I kwartał 2023) 1,210 bln PLN.
  • Z kolei dług EDP (unijna definicja) to 48,1% PKB Polski. Jest on na podobnym poziomie co w Rumunii oraz Holandii. Zadłużenie Polski według metodologii unijnej wynosi (I kwartał 2023) 1,532 bln PLN.

Dług długowi nie równy, czyli jak liczymy dług publiczny Polski

Na samym początku warto wyjaśnić, jak liczony jest dług publiczny Polski. Część polityków mówi o „ukrytym długu” i kreatywnej księgowości. Na czym to wszystko polega? W Polsce dług publiczny liczy się na kilka sposobów. Omówimy dwa podstawowe. Po pierwsze, liczony jest PDP, czyli Państwowy Dług Publiczny. Jego definicję znaleźć możemy w ustawie o finansach publicznych. Dług PDP nazywany jest inaczej długiem publicznym Polski liczonym według metodologii krajowej.

Jak określana jest jego wysokość. Pod uwagę brana jest wysokość zadłużenia zaciąganego przez poszczególne państwowe podmioty na rynku finansowe. Nie są za to uwzględniane zobowiązania pomiędzy jednostkami sektora finansów publicznych. I tak jeśli z budżetu państwa zostanie udzielona pożyczka dla samorządu terytorialnego, nie będzie ona wliczać się w dług PDP. Dług publiczny Polski liczony według metodologii krajowej obejmuje nie tylko organy administracji rządowej czy jednostki samorządu terytorialnego, ale także sądy czy różne instytucje, takie jak ZUS oraz NFZ.

Unijny dług publiczny

Drugim rodzajem długu jest EDP, czyli dług sektora instytucji rządowych i samorządowych. To międzynarodowa miara. Stosuje ją m.in. Eurostat. Jego geneza sięga 1993 roku i traktatu z Maastricht. To właśnie tej miary używa Eurostat do porównywania poziomu długu w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. To również ten dług lepiej oddaje poziom zadłużenia Polski. Dlaczego? EDP obejmuje znacznie szerszą grupę podmiotów.

Częścią długu publicznego Polski, obliczanego przy pomocy unijnej metody są także te zobowiązania, które zaciągnęliśmy w ramach różnych funduszy, które nie są liczone w ramach PDP. W skład EDP wchodzi m.in.: zadłużenie w ramach Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, Krajowego Funduszu Drogowego, Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, Funduszu Pomocy czy Tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju.

Czym jest ukryty dług publiczny Polski?

Różnica w wielkości EDP i PDP jest czasem nazywana ukrytym długiem publicznym lub kreatywną księgowością. Należy jednak zaznaczyć, że nie jest on ukryty w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jego wielkość jest powszechnie znana i co kwartał jest podawana przez Ministerstwo Finansów do opinii publicznej. Posiadanie niższego PDP daje jednak pewne możliwości, z których korzysta rząd.

Po pierwsze, omawiane wydatki są poza kontrolą parlamentu. To sprawia, że opozycja nie może zablokować hojnych rządowych programów wsparcia, które pompują wielkość polskiego długu publicznego. Po drugie, dług ten nie podlega pod konstytucyjny limit zadłużenia. W polskim prawie zapisany został limit na poziomie 60% PKB kraju. Limit ten ma być gwarantem bezpieczeństwa finansowego Polski i chronić kraj przed nadmiernym zadłużaniem.

Ile wynosi dług publiczny Polski według metodologii krajowej?

Dług publiczny w Polsce liczone według metodologii krajowej wyniósł w I kwartale 1 bln 209,8 mld PLN. Był tym samym niemalże identyczny co na koniec 2022 roku. Stosunkowo niewiele urósł też od końca 2021 roku, kiedy wynosił 1 bln 148,6 mld PLN. Choć wzrost o 60 mld PLN to z pewnością nie jest mało, to należy pamiętać, że był to bardzo trudny okres dla naszej gospodarki, a inflacja sprawiła, że realnie wartość tego długu spadła. Warto pamiętać, że wzrost cen w naszym kraju wynosił jeszcze niedawno 18% (dziś to ok. 11%). Tymczasem dług publiczny wzrósł od końca 2021 roku o „zaledwie” 5,3%.

Największy przyrost odnotowaliśmy w czasie pandemii COVID-19. Pod koniec 2019 roku wysokość długu PDP wynosiła 990,9 mld PLN. Rok później było to już 1 bln 111,8 mld PLN. Tak duży wzrost pokazuje, jak wielkim wyzwaniem dla finansów publicznych była pandemia koronawirusa. Z drugiej strony należy pamiętać, że był to także okres, gdy zaciąganie nowego długu było bardzo tanie. Sama decyzja o ratowaniu gospodarki przy pomocy zwiększania długu publicznego Polski, wydaje się być racjonalna, choć wielu ekspertów krytykuje metody, jakimi to dokonano.

dług publiczny Polski - dług PDP (nominalnie)
MF

Ile wynosi dług publiczny Polski według metodologii unijnej?

Drugim rodzajem liczenia długu publicznego w Polsce jest EDP. Unijna metodologia obejmuje znacznie szersze spektrum zobowiązań, co sprawia, że jego łączna wartość jest wyższa. Dług publiczny Polski według metodologii unijnej wyniósł w I kwartale 2023 roku 1 bln 531,8 mld PLN.

Dług publiczny Polski — dług EDP (nominalnie)
MF

Chociaż przenoszenie długu poza kontrolę parlamentu jest działaniem, które zmniejsza przejrzystość finansów publicznych, to na pewno nie można mówić, że sama jego wysokość jest ukrywana. Dowodzą to cokwartalne analizy Ministerstwa Finansów, które rozbija na czynniki pierwsze, na co składa się „kreatywna księgowość”. Co mówią nam rządowe dane?

Po pierwsze, różnica między wysokością długu EDP a PDP istniała już przed pandemią. Wtedy większość, czyli ok. 50 mld PLN, stanowił dług zaciągnięty w ramach Krajowego Funduszu Drogowego. Dług ten wzrósł głównie w latach 2009-12 i w następnych latach miał podobną wysokość. W 2019 roku różnica między długiem EDP a PDP wynosiła 55 mld PLN. Rok później, w 2020 roku mieliśmy prawdziwy wystrzał długu, a wartość samej różnicy wzrosła do 225 mld PLN. W następnych latach rosła ona systematycznie, a dziś wynosi 322 mld PLN. „Ukryty dług publiczny” wynosi więc właśnie 322 mld PLN. Dane przedstawia poniższy wykres.

Ukryty dług publiczny
MF

Łatwo z niego rozczytać, że praktycznie cały wystrzał to zasługa dwóch funduszy. Głównie jest to Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Warto w tym miejscu dodać, że wbrew dosyć konkretnie precyzującej jego cel nazwie, środki uzyskane przez ten fundusz, służyły nie tylko do walki z bezpośrednimi skutkami pandemii COVID-19. Rząd planuje jednak, aby od 1 stycznia 2024 roku, fundusz przestał się dalej zadłużać. Za sporą część nowego długu odpowiadała także Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju. W 2022 i 2023 roku wzrosło także zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Jest tak, ponieważ nasz kraj inwestuje rekordowe kwoty w modernizację sił zbrojnych.

Zobacz też: W tym roku wydamy na wojsko 3,9% PKB. Ilu żołnierzy ma Polska?

Warto jednak pamiętać, że sama wysokość nominalna długu nie jest aż tak istotnym czynnikiem. Większe znacznie mają koszty jego finansowania, to, na co go wydajemy, czy jego względna wysokość. Jego względną wysokość podaje się zwyczajowo wyrażoną jako część PKB. Produkt Krajowy Brutto jest miarą określającą wielkość gospodarki. Warto wiedzieć, że dziś wielu ekonomistów uważa go za kiepski wyznacznik, ponieważ jest on zaburzany przez międzynarodowe korporacje i wydobycie surowców naturalnych.

Dobrym przykładem może być Irlandia, której PKB sztucznie zawyżane jest przez międzynarodowe organizacje. Swoje siedziby (z uwagi na niskie podatki) lokują tak międzynarodowe korporacje, co zawyża rzeczywistą produkcję tego kraju. W rzeczywistości jest on dwukrotnie niższa. Innym przypadkiem mogą być kraje, których PKB jest zawyżone przez wydobycie surowców naturalnych. Wymienić możemy tutaj nie tylko kraje zatoki perskiej, ale również Norwegię lub Gwineę Równikową.

Zobacz też: PKB Irlandii jest sztucznie nadmuchane, przez co nie oddaje poziomu jej bogactwa

Mimo wszystko, w przypadku Polski, nie ma miejsca żadna z tych sytuacji. Dlatego PKB naszego kraju jest użyteczną miarą. Jak zmieniała się wysokość długu względem wielkości gospodarki. Okazuje się, że sytuacja dziś jest bardzo dobra. Dług PDP wyniósł w I kwartale 2023 roku jedynie 38% PKB Polski. To najniższy wynik w XXI wieku. Z uwagi na to, że ostatnio dług zwiększano jednak kanałami, które nie są zaliczane do PDP, lepiej wziąć pod uwagę dług według unijnej metodologii.

Dług Polski według metodologii unijnej wyniósł w I kwartale 2023 roku 48,1% PKB. Oznacza to, że jest on niższy niż w 2018 roku, kiedy było to 48,7%. Jedynie w 2019 roku sytuacja była w ostatnich latach lepsza, a dług wynosił wtedy 45,7% i był najniższy od 2007 roku. Można więc śmiało powiedzieć, że sytuacja jest z historycznej perspektywy bardzo dobra.

dług publiczny Polski jako % PKB
MF

Warto przy tym również zauważyć, że ostatnie lata to czas bardzo dynamicznego spadku tego długu. Jeszcze na koniec 2020 roku wynosił on 57,2%, czyli o ponad 9 p.p. więcej. Gdyby dług spadł jeszcze o kolejne 9 p.p., to byłby niemal najniższy w XXI wieku. Na taki szybki spadek nie ma jednak co liczyć. Jest tak, ponieważ inflacja w Polsce hamuje. To właśnie wysoki nominalny wzrost PKB był przyczyną tak dynamicznych spadków długu publicznego Polski.

Czy dług Polski na tle UE jest wysoki?

Dług Polski wyniósł w I kwartale 48,1% PKB. To znacznie mniej niż średnia UE. Większość państw UE ma obecnie wyższe zadłużenie. Aż 6 krajów ma dług przekraczający 100% PKB. W przypadku 13 jest to poziom wyższy niż zalecane 60%. Na tle całej UE wypadamy więc bardzo dobrze. Dane przedstawia poniższy wykres Eurostatu.

Dług publiczny Polski na tle UE w I kwartale 2023 roku

Poziom zadłużenia w UE
Eurostat

Dług takich państw jak Irlandia i Luksemburg jest realnie wyższy. Jest tak, ponieważ PKB Irlandii i Luksemburga bierze pod uwagę wartość dóbr produkowanych przez zarejestrowane tam międzynarodowe korporacje. Możemy więc śmiało założyć, że dług Irlandii jest znacznie wyższy od polskiego. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji pod tym względem. Niższy dług od nas posiada większość państw postkomunistycznych.

Zobacz też: Polska bankrutuje? Nie i nie zamierza!

Warto pamiętać, że kraje bogatsze mają większe możliwości w kwestii zadłużania. Dzieje się, ponieważ, są bardziej pewnymi kredytobiorcami. To zaś oznacza, że inwestorzy są skłonni pożyczać im dług na niższy procent. Dlatego w analizie wysokości długu publicznego warto wziąć te czynniki pod uwagę. Gdy wyeliminujemy z porównania kraje Europy południowej (które od lat mają olbrzymi problem z nadmiernym zadłużeniem i rozwojem) oraz najbogatsze kraje UE, to okaże się, że nasza pozycje nie jest już taka dobra.

Państwa o porównywalnym poziomie PKB per capita mają przeważnie niższy dług publiczny od nas. Nie należy jednak oceniać długu publicznego jedynie przez pryzmat jego wysokości. Aby poprawnie ocenić bezpieczeństwo związane z zadłużeniem. Należałoby przede wszystkim przeanalizować w jaki sposób wydawane są publiczne środki, jaki jest wzrost gospodarczy danego państwa, koszty obsługi długu czy wreszcie jego struktura.

Dług publiczny w Polsce spada i jest niższy niż przed wprowadzeniem 500+

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker