Finanse

Nowe dane GUS: Inflacja w Polsce spada, aż miło patrzeć

Inflacja w Polsce ponownie spada. W ujęciu miesięcznym ceny w Polsce jednak wzrosły.

Główny Urząd Statystyczny potwierdził kolejny mocny spadek inflacji w Polsce. Według szybkiego odczytu inflacja w Polsce były w październiku o 6,5% wyższe niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej. W dużej mierze jest to zasługa niskich cen paliw. Żywność i energia nadal są droższe niż rok wcześniej.

  • Wrześniowa inflacja wyniosła 6,5% w ujęciu rocznym wobec 8,2% miesiąc wcześniej.
  • W ujęciu miesięcznym ceny w Polsce wzrosły o 0,2%.
  • Paliwa są o 14,4% tańsze niż rok temu. Względem września ich cena spadła o 4,2%.

Inflacja w Polsce mocno w dół

Główny Urząd Statystyczny potwierdził kolejny spadek inflacji. Według najnowszego komunikatu, ceny w Polsce były w październiku jedynie o 6,5% wyższe niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej. Oznacza to, że inflacja w Polsce spada kolejny miesiąc z rzędu. Rynek prognozował, że inflacja wyniesie 6,6%, więc jest to minimalne pozytywne zaskoczenie. Jeszcze w lutym tego roku wynosiła ona aż 18,4%. Od tamtego spadku spadała ona w każdym kolejnym miesięcy. W sierpniu wynosiła już zaledwie 10,1%, a we wrześniu 8,2%.

Inflacja w Polsce w październiku
Główny Urząd Statystyczny

Pomimo tak dużego spadku cen w ujęciu rocznym, względem września ceny w Polsce wzrosły o 0,2%. Oznacza to, że jest to pierwszy miesiąc od pół roku, kiedy ceny w Polsce nie spadają lub pozostają na tym samym poziomie. Taka zmiana nie jest zaskoczeniem, ponieważ jesień jest zwykle miesiącem wzrostów cen. Wynika tak z sezonowości cen w Polsce. Te najniższe są pod koniec lata i rosną w zimnych miesiącach. Jest to m.in. zasługa cen żywności.

Paliwa w dół, żywność w górę

Omawiane dane to tzw. szybki szacunek. Inflacja ta liczona jest na podstawie niepełnych danych, co oznacza, że finalnie może się ona nieco różnić, choć zwykle nie jest to więcej niż 0,1 p.p. Z tego też powodu nie znamy jej dokładnej struktury. GUS podał jednak, jak zmieniły się ceny żywności, energii oraz paliw. Żywność była w październiku o 7,9% droższa niż rok temu i o 0,4% droższa niż we wrześniu. Jeszcze we wrześniu żywność była o 10,4% wyższa w ujęciu rocznym. Te spadki to zasługa niższym cen płodów rolnych na całym świecie.

Do inflacji dokładają się także ceny energii. Te są o 8,3% wyższa w ujęciu rocznym, a względem września ceny energii wzrosły o 0,2%. Największy wpływ na tak duże spadki mają ceny paliw. Paliwa w październiku były według GUS aż o 14,4% tańsze niż rok temu. Względem września ich ceny spadły o 4,2%.

Zobacz też: Jakie są najdroższe kraje świata? Tu wydasz najwięcej [RANKING]

Dobrą wiadomością jest także spadek inflacji bazowej. Ta według ekonomisty Marcina Czaplickiego spadła w październiku o 0,38 p.p. do 7,8% w ujęciu rocznym. To byłaby bardzo dobra wiadomość, ponieważ oznaczałoby to, że spadek cen w Polsce dotyczy bardzo szerokiej gamy produktów i usług. Ekonomista dokonał dekompozycji spadku inflacji o 1,5 p.p. (z 8,2% we wrześniu do 6,7% w październiku).

Za 1/3 spadku, bo 0,61 p.p., odpowiadają ceny żywności. O 0,38 p.p. inflację obniżyła niższa inflacja bazowa. O 0,29 p.p. spadła dzięki cenom paliw. Z kolei mniejszy wzrost cen energii sprawił, że finalna inflacja była o 0,21 p.p. niższa. Zdaniem eksperta, finalny odczyt GUS wyniesie 6,7%, ponieważ statystycy nie zdążyli uwzględnić wzrostów cen paliw z ostatnich dni.

Inflacja w Polsce przestanie spadać w 2024 roku

Niestety są też bardziej pesymistyczne wiadomości. Prognozy ekonomistów wskazują, że o ile dynamiczne spadki będą kontynuowane jeszcze przez kilka miesięcy, to od II kwartału 2024 roku sytuacja w Polsce już nie będzie się poprawiać.

Inflacja w Polsce ma zatrzymać się wtedy na poziomie ok. 4-5% w ujęciu rocznym i pozostać na podwyższonym poziomie jeszcze przez wiele kwartałów. Ekonomiści banku Pekao przewidują, że inflacja w Polsce (CPI) wyniesie w 2024 roku średnio 5,4%. Inflacja bazowa spadnie do 3,7%. Oznacza to, że ceny nad Wisłą nadal będą rosnąć bardzo szybko. Spadek inflacji nie oznacza więc, że spadną także ceny.

Warto przy tym dodać, że inflacja spada nie tylko w Polsce. Dynamiczne spadki inflacji notuje większość państw UE. Wrześniowe dane Eurostatu sugerowały nawet, że już w zeszłym miesiącu w Holandii odnotowano… deflację. Ceny były tam niższe w ujęciu rocznym. W październiku deflacje odnotowano także w sąsiedniej Belgii.

Po 2015 roku ceny chleba wzrosły o 82%. Gorzej tylko w dwóch krajach UE

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker