Biznes

Pamiętasz te firmy? Z rynku zmiotła je cyfrowa rewolucja

Nokia, Kodak i Gadu-Gadu - z tych marek korzystaliśmy, nim cyfryzacja i Internet zmieniły zasady na rynku.

Transformacja cyfrowa przedsiębiorstw jest nieodłącznym elementem współczesności. Możemy przywoływać historie firm, które padły ofiarą błyskawicznie rozwijającej się technologii. Ta zmieniła nie tylko zasady gry na rynku sprzedawanych produktów i usług, ale i sposób funkcjonowania biznesu i całego społeczeństwa. Jednym z elementów tej rewolucji okazały się telefony i smartfony. Pamiętacie jeszcze Nokię?

Dlaczego Nokia, Kodak i Gadu-Gadu zniknęły z rynku? „Zwykłe” telefony zostały wyparte przez smartfony

Jak się okazuje, wystarczy błędna ocena sytuacji, niedocenienie konkurencji lub nietrafiona inwestycja i może się okazać, że z gigantycznego przedsiębiorstwa nic nie zostanie. Nokia panowała na rynku telefonów komórkowych na przełomie lat 90. i dwutysięcznych. Ten stan trwał aż do momentu, gdy telefony zostały wyparte przez smartfony.

Model Nokia 1100 był najlepiej sprzedającym się telefonem w historii. Jeszcze w 2007 r. firma kontrolowała około 40% rynku. To właśnie wtedy pojawiła się pierwsza generacja iPhone, nazywana 2G.

Zobacz także: Przełomowy czip Huawei. Chińczycy wymierzają policzek Stanom Zjednoczonym i obchodzą embargo

Początkowo budził zdziwienie – miał duży wyświetlacz i był pozbawiony przycisków. Konkurencja z czasem postawiła na Androida. Właściciele Noki długo byli przekonani, że ich produkt jest tak świetny, że konkurencja nie da mu rady. I takie podejście okazało się całkowicie błędne. Sytuacji nie uratował nawet system operacyjny Windows Phone instalowany w kolejnych Nokiach.

To tylko jeden z przykładów. Te można by mnożyć.

Zobacz także: Tajwańczycy chcą produkować najnowocześniejsze chipy w USA

Kodak w latach 70. kontrolował w Stanach Zjednoczonych 85% rynku fotograficznego i 90% rynku filmowego. Bardzo długo pozostał wierny klasycznej kliszy i taśmie cyfrowej. W firmie wierzono, że cyfrowa fotografia nie zagrozi tej analogowej. Wykorzystała to konkurencja. W 2010 roku udziały Kodaka w rynku wynosiły już niespełna 8%, a dwa lata później – firma ogłosiła bankructwo. Ostatecznie obroniła się przed upadłością, jednak ma aktualnie zupełnie inny charakter.

W 2011 roku Gadu-Gadu miało około 7 milionów użytkowników. Był to pierwszy polski komunikator internetowy. Wystartował 15 sierpnia 2000 r. W pierwszym dniu zarejestrowało się ponad 10 tysięcy użytkowników. Kres popularności GG położyło dopiero wejście na polski rynek Facebooka, który wygrał rywalizację również z Naszą Klasą.

Zobacz także: Sztuczna inteligencja w logistyce? Polacy są na TAK, ale to trzeba usiąść na spokojnie

Transformacja cyfrowa w Polsce postępuje. Czy jej poziom jest zadowalający?

Niektóre firmy drobnymi krokami przez lata wchodzą w świat cyfrowy. Inne potrzebowały zaledwie kilku miesięcy po to, by przeformułować model swojego działania na bardziej nowoczesny – cyfrowy. Dotyczy to nie tylko produktów i poszukiwania klientów, ale również wewnętrznych procesów zachodzących w firmach. Może to dotyczyć np. rekrutacji lub spraw kadrowych.

Poziom cyfryzacji w Polsce stale podnosi się, niemniej nie w tak szybkim tempie jak ma to miejsce na świecie. To powoduje, że Polska wciąż odnotowuje straty w stosunku do innych gospodarek wysoko rozwiniętych – czytamy w raporcie „Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu. Edycja 2023” przygotowanego przez KPMG.

Polska w 2023 r. osiągnęła wynik 40,5 pkt. Przy 52,3 pkt dla UE — stanowi niespełna 77% średniej unijnej.

Dokładniejsza analiza poszczególnych wskaźników pozwala wnioskować, że Polska najlepiej radzi sobie w kategoriach cyfrowych usług publicznych i kapitału ludzkiego, osiągając odpowiednio 83% i 81% średniej unijnej – czytamy w raporcie.

Jednym z takich rozwiązań, które już zmieniają sposób prowadzenia biznesu, są rozwiązania chmurowe. To właśnie one przodują w polskich firmach – ich wykorzystywanie w 2022 r. zadeklarowało 63% respondentów. Od tamtego momentu odsetek firm korzystających z usług chmurowych wzrósł o 5 p.p. do 68%.

Najczęściej do wykorzystywania chmury przyznają się firmy z branży motoryzacyjnej (88%) i sektora ICT (85%). Najpowszechniej wykorzystywanym w przedsiębiorstwach modelem usług jest IaaS (Infrastructure as a Service), w którym zewnętrzny dostawca zapewnia jedynie infrastrukturę – czytamy w raporcie.

Korzystanie z IaaS deklaruje 56% respondentów z firm, które wdrożyły rozwiązania chmurowe. Nieznacznie mniej, bo 55% ankietowanych przyznaje, że korzysta z modelu SaaS (Software as a Service), w którym oprócz infrastruktury dostarczany jest komplet aplikacji i platform, a 50% firm wykorzystuje też chmurę prywatną z własną mocą obliczeniową w lokalnej infrastrukturze. Najmniej respondentów wskazało wśród usług chmurowych model PaaS (Platform as a Service), czyli platformę i infrastrukturę do tworzenia własnych aplikacji.

Informacje te potwierdzają dane GUS-u. Wg stanu na październik 2023 r. – ponad połowa polskich firm korzystała z płatnych usług w chmurze obliczeniowej. To prawie dwa razy więcej niż jeszcze w 2021 r. Wynika tak z raportu GUS dotyczącego społeczeństwa informacyjnego w Polsce. Równocześnie wzrósł udział firm, które w biznesie korzystają z mediów społecznościowych. Obecnie to prawie 48 proc.

Zobacz także: Wojna o czipy: Apple robi krok ku USA, a Chiny blokują amerykańskiego giganta

Cyfryzacja w Polsce. Jakie zagrożenia niesie?

Może się okazać, że firmy, które nie będą korzystać z nowoczesnych rozwiązań, zostaną daleko w tyle za tymi innowacyjnymi.

Ryzyko związane z bezpieczeństwem w sieci rośnie wraz z postępującą digitalizacją procesów całej organizacji. Wprowadzanie nowoczesnych technologii i innowacji wymaga dodatkowej ochrony, na którą nie wszystkie firmy są w jednakowym stopniu przygotowane – dowiadujemy się z raportu „Monitor Transformacji Cyfrowej Biznesu. Edycja 2023” przygotowanego przez KPMG.

Obawa o bezpieczeństwo może być odpowiednio zminimalizowana, gdy wdrożymy właściwe narzędzia. Aż 40% firm przyznało się, że nie ma sformalizowanego zarządzania bezpieczeństwem w przedsiębiorstwie w formie wdrożonej polityki lub procedur.

Przed polskim biznesem jest jeszcze ogrom pracy. Choć większość organizacji stosuje polityki i procedury bezpieczeństwa, jedynie co czwarta ma dział specjalistów, zajmujących się nimi na co dzień. Może to wskazywać na wciąż niewystarczającą świadomość skali zagrożeń. Podobnie zresztą jak to, że przeszło połowa firm nie monitoruje wykorzystywanego oprogramowania czy deklaruje brak planowanych wydatków na cyberbezpieczeństwo. W dobie ciągłych ataków cyfrowych to niemal przepis na katastrofę – tłumaczy Krzysztof Malesa, dyrektor ds. strategii bezpieczeństwa, Microsoft w Polsce.

Ponadto autorzy raportu wskazują, że cyfryzację w Polsce hamują nie tylko cyberataki, ale również przerwy w dostawach prądu, awarie wewnętrznej infrastruktury i systemów oraz awarie infrastruktury i systemów zewnętrznych dostawców. A jeżeli nie pójdziemy w kierunku rozwoju cyfrowego — wyprzedzą nas inne firmy. Niewykluczone, że będziemy wtedy jak Nokia, Kodak lub Gadu-Gadu. Czy ktoś o nich jeszcze pamięta?

Czeski cud demograficzny – mieli najniższą dzietność na świecie, dziś są wzorem do naśladowania [RAPORT OG]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker