GospodarkaPolska

GUS zrewidował szacunek PKB: Gospodarka poradziła sobie lepiej, niż wcześniej sądzono!

GUS zrewidował w górę szacunek PKB za 2021 oraz 2022 rok. Zgodnie z nowymi danymi produkcja polskiej gospodarki wzrosła w 2021 roku aż o 6,9 proc. rok do roku, a w 2022 roku aż o 5,1 proc. rok do roku

GUS zrewidował w górę szacunek PKB za 2021 oraz 2022 rok. Zgodnie z nowymi danymi opublikowanymi przez Urząd produkcja polskiej gospodarki wzrosła w 2021 roku o 6,9 proc. rok do roku, a nie jak wynikało z opublikowanych w lutym szacunków o 6,8 proc. Z kolei w 2022 roku PKB naszego kraju zamiast o 4,9 proc. wzrósł o 5,1 proc. rok do roku.

W pierwszej połowie 2022 roku prognostycy przeważnie wieszczyli niski wzrost PKB

Po tym, jak Rosjanie rozpoczęli inwazję, a inflacja mimo przewidywań nie zaczęła spadać, wielu profesjonalnych prognostyków drastycznie zrewidowało swoje oczekiwania. Choćby zgodnie z danymi pochodzącymi z Ankiety Makroekonomicznej Narodowego Banku Polskiego przeprowadzonej na początku marca 2022 roku medianowo analitycy reprezentujący szereg różnych instytucji przewidywali, iż PKB polskiej gospodarki urośnie zaledwie o 3,7 proc. w 2022 roku. Przy czym, co warto zaznaczyć, nie brakowało wówczas szacunków znacznie bardziej pesymistycznych. Najniższa prognoza centralna wyniosła wówczas zaledwie 2 proc. Jednakże należy podkreślić, że w okresie tym było kilku optymistów wierzących w to, iż gospodarka kraju nad Wisłą poradzi sobie w trudnych czasach.

Zobacz także: Zadłużenie Polski wzrośnie do 69 proc. PKB w ciągu dekady! Czy to powód do obaw?

Przykładowo Mateusz Urban, analityk Oxford Economics 18 marca na swoim Twitterze napisał, iż:

Wszyscy, którzy właśnie obniżają prognozy wzrostu PKB Polski w 2022 do <3,5 proc., będą te prognozy w kolejnych miesiącach odkręcać. Dużo będzie zależało od wpływu wojny na eksport i skali wydatków na uchodźców, ale 4,5-5 proc. jest wciąż w zasięgu.

Przy czym, tacy optymiści wchodzili również w skład redakcji Obserwatora Gospodarczego. Tak pisał redaktor naszego portalu Radosław Ditrich na początku maja 2022 roku:

Ja stale mówię, że pojawi się „5” z przodu i byłem jeszcze niedawno wyśmiany za przesadny optymizm. Czekam na mocne odczyty. 

GUS zrewidował szacunek PKB: Gospodarka poradziła sobie lepiej, niż wcześniej sądzono, choć…

Jak wynika z najnowszych danych, rację mieli ci pozytywnie zapatrujący się na przyszłość polskiej gospodarki. Otóż GUS zrewidował w górę szacunek PKB zarówno za 2021, jak i 2022 rok. Zgodnie z nowymi informacjami, w 2021 roku PKB Polski wzrósł o 6,9 proc. rok do roku, a nie jak wynikało z szacunków opublikowanych 28 lutego o 6,8 proc. Z kolei w przypadku 2022 roku, Urząd podwyższył szacunek dotyczący wzrostu gospodarczego z 4,9 proc. do 5,1 proc. rok do roku. Ponadto GUS zrewidował w górę również szacunki kwartalne. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, iż w 2022 roku wzrost PKB wyrównany sezonowo w poszczególnych kwartałach w stosunku do analogicznego okresu roku uprzedniego wyniósł kolejno 10,7, 5,9, 4,8 oraz 0,6 proc. 

Źródło: Główny Urząd Statystyczny

Zobacz także: Przerażająca prognoza demograficzna dla Polski. Ubędą nas miliony

Z drugiej strony warto zanotować, iż optymistom udało się wygrać w dużej mierze, dzięki temu, co stało się w pierwszym kwartale zeszłego roku. Z danych zaprezentowanych powyżej wynika, iż nasza gospodarka w pierwszym kwartale 2022 roku głównie dzięki zwiększeniu się zapasów urosła kwartał do kwartału aż o 4,2 proc.! Potem zaś było znacznie gorzej. W drugim oraz czwartym kwartale produkcja w kraju nad Wisłą obniżyła się kwartał do kwartału, a w trzecim kwartale uprzedniego roku co prawda wzrosła, ale jedynie nieznacznie, bo o 1,1 proc. Do tego, sama rewizja danych w górę nie jest aż tak dobrą wiadomością, jak się może wydawać. 

Otóż jak wskazują analitycy banku Pekao na swoim Twitterze, już wcześniejsze dane wskazywały na to, iż polska gospodarka rozwijała się tak szybko po zakończeniu pandemii koronawirusa, że aż się przegrzała. Produkcja zwyczajnie zaczęła nie nadążać za popytem, co zaczęło odbijać się na cenach, prowadząc do ich wzrostu. Nowe szacunki GUS, zdaniem ekonomistów Pekao wskazują, że:

Polska gospodarka odbijała po pandemii jeszcze szybciej, niż się wydawało (a 6,8 proc. było wyśrubowanym wynikiem!) a pogłębienie dla presji inflacyjnej było żyźniejsze jeszcze wcześniej.

To z kolei oznacza, że inflacja może się okazać trwalsza, niż wcześniej sądzono. 


Zobacz także: Wstrzymano budowę autostrady D11 do polskiej granicy. Powód zaskakuje

W 2023 roku nie uświadczymy już tak wysokiego wzrostu gospodarczego

Na samym końcu warto zaznaczyć, iż najprawdopodobniej prędko tak szybkiego wzrostu PKB nie uświadczymy. Zgodnie zarówno z centralną prognozą ekspertów, którzy wzięli udział w ostatniej Ankiecie Makroekonomicznej Narodowego Banku Polskiego, jak i z przewidywaniami analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego (szerzej o nich Czytelnik znajdzie w tekście zalinkowanym poniżej) wzrost PKB w 2023 roku wyniesie jedynie 0,8 proc. Oznacza to, że zgodnie z danymi Banku Światowego, osiągnie on najniższą wartość (pomijając pandemiczny rok 2020) od 1991 roku, kiedy to nasz kraj zmagał się z transformacją gospodarczą. W 2024 roku zaś zgodnie z medianą przewidywań profesjonalnych prognostyków, którzy wzięli udział we wspomnianym badaniu, wzrost gospodarczy wyniesie zaledwie 2,9 proc. 

Wzrost PKB Polski w 2023 roku będzie najniższy od ponad 3 dekad!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker