Europa

Włosi obawiają się chińskiego rządu. Ograniczają kontrolę Chińczyków nad znaną spółką

Rząd Włoch podjął decyzję o ograniczeniu wpływu chińskiej spółki państwowej na włoską spółkę Pirelli. Chińczycy są największymi udziałowcami w włoskiej firmie zajmującej się produkcją opon.

Włoski rząd postanowił ograniczyć kontrolę chińskiej spółki państwowej nad Pirelli – jednym z najbardziej rozpoznawalnych włoskich przedsiębiorstw. Włosi obawiają się o wpływ chińskiego rządu na spółkę. Nowe zarządzenia blokują Chińczykom możliwość podejmowania wielu strategicznych decyzji w spółce producenta opon. Najważniejsze decyzje, w tym mianowanie dyrektora generalnego, przypisano spółce należącej do szefa Pirelli, Włocha. W tle trwa wojna handlowa między Chinami a USA, a sekretarz stanu USA Antony Blinken odwiedza Chiny.

Włosi obawiają się chińskiego rządu

Włosi rząd zdecydował się na zablokowanie chińskiej spółce państwowej możliwości podejmowania ważnych decyzji w spółce znanego włoskiego producenta ogumienia Pirelli. Mowa tu o chemicznym gigancie Sinochem, który posiada 37 proc. udziałów w Pirelli i jest obecnie jej największym udziałowcem. Sinochem jest spółką kontrolowaną przez chiński rząd. 

Włosi rząd podjął decyzję, że tylko spółka Camfin będzie mogła mianować nowych dyrektorów generalnych. Camfin należy do dyrektora Pirelli, Marco Tronchetti Provera i posiada 14 proc. udziałów w Pirelli. Rząd Włoch zadecydował także, że wszelkie zmiany w ładzie korporacyjnym spółki będą podlegać oficjalnej kontroli. Chińska spółka nie będzie mogła uczestniczyć w podejmowaniu decyzji dotyczących: strategii firmy, fuzji i przejęć, sprzedaży i wydzielenia spółki.

Zarządzenie włoskiego rządu to odpowiedź na zapowiedzi Sinochem z marca 2023 r. o tym, że chce zaktualizować obecne zasady ładu korporacyjnego, w tym zasady mianowania nowych dyrektorów generalnych. Dotąd ustępujący dyrektor miał prawo wybrać swojego następcę, a Sinochem chciał ten przepis znieść.

Zobacz też: Kto zyskał na wojnie handlowej USA-Chiny? Wietnam!

Włosi chcą chronić strategiczne spółki i mają na to przepisy

Ograniczenie roli Sinochem w Pirelli to jedna z decyzji, która ma pomóc włoskiej spółce zachować swoją niezależność. Administracja włoskiej premier Giorgi Meloni postanowiła skorzystać z tzw. „Golden Power Procedure”. To zasady, które dają włoskiemu rządowi prawo do nakładania określonych warunków lub stosowania weta w odniesieniu do transakcji, inwestycji lub uchwał korporacyjnych, które mogłyby zagrozić lub naruszyć istotne włoskie interesy publiczne. Mają one chronić przedsiębiorstwa, które mają znaczenie strategiczne dla kraju.

Udziały w Pirelii zostały sprzedane grupie inwestorów w 2015 r. za kwotę 7,1 mld euro. Znajdowała się wśród nich również spółka chińska ChemChina, która w 2021 r. przeprowadziła fuzję z państwowym Sinochem. 9 proc. udziałów w Pirelli posiada także chiński fundusz inwestycyjny założony w ramach Inicjatywy Pasa i Szlaku.

Opinie na temat ruchu włoskiego rządu są podzielone, nawet w samych Włoszech. Część ekspertów popiera ograniczenie rosnącej roli Chin, inna część obawia się, że może to odstraszyć nie tylko Chińczyków, ale i światowych inwestorów przed inwestowaniem w ich kraju.

Pirelli to firma ze 151-letnia tradycją, założona przez Giovanniego Battistę Pirelli’ego. Pod względem kapitalizacji Pirelli jest jednym z sześciu największych światowych producentów opon. Siedziba firmy znajduje się w Mediolanie.

Zobacz też: Nowe połączenie kolejowe Chiny-Mongolia coraz bliżej 

Włoska decyzja w trakcie spotkania Chiny-USA

Decyzja włoskiego rządu zapada w czasie, gdy Chiny postanowił odwiedzić sekretarz stanu USA Antony Blinken. Relacje między USA a Chinami pozostają bardzo napięte, a jedną z największych kości niezgody jest trwająca wojna handlowa, w tym wojna o chipy (zobacz więcej: Wojna o czipy: Apple robi krok ku USA, a Chiny blokują amerykańskiego giganta). Spór dotyczy także Tajwanu. To pierwsza taka wizyta od 5 lat, jednak nikt nie spodziewa się po niej przełomu. Blinken spotyka się z ważnymi urzędnikami, jednak spotkania z Xi Jinpingiem nie zaplanowano. 

Co ciekawe, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej przyjął jednak w piątek Billa Gatesa, nazywając go pierwszym amerykańskim przyjacielem, z jakim spotkał się w tym roku.

Chińczycy wykupują brytyjskie nieruchomości o znaczeniu strategicznym

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker