Finanse

Cena baryłki ropy WTI spadła poniżej 100 dolarów

Cena baryłki ropy WTI spadła poniżej 100 dolarów. Co więcej, baryłka ropy Brent również znacznie potaniała. Stało się tak, dlatego że inwestorzy zaczęli sprzedawać ropę, gdyż wierzą, że negocjacje pomiędzy Rosją i Ukrainą niedługo zakończą się sukcesem. Ponadto, postąpili tak, ponieważ są oni przekonani, że niedługo popyt na ropę spadnie, ze względu na to, że wzrost globalnej gospodarki spowolni. 

Cena baryłki ropy WTI spadła poniżej 100 dolarów

Rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że ropa na światowych rynkach znacznie podrożała. 28 lutego bieżącego roku cena baryłki ropy WTI oscylowała wokół 96 dolarów. Z kolei już 8 marca trzeba było za nią zapłacić prawie 124 dolary. Ponadto, cena baryłki ropy Brent w analizowanym okresie wzrosła ze 103 do prawie 128 dolarów. Jednakże, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w ostatnich dniach ropa znowu zaczęła tanieć. Obecnie baryłka ropy WTI kosztuje 96 dolarów. Oznacza to, że jej cena od 8 marca spadła o niemal 23 proc. Podobnie sprawy się mają z baryłką ropy Brent, która w ciągu ostatniego tygodnia potaniała o ok. 22 proc.   

Zobacz także: Zachód wymierzy ostateczny cios? Embargo na rosyjskie surowce mogłoby wykończyć Putina

Cena baryłki ropy WTI

Co warto zaznaczyć, za opisane spadki odpowiadają głównie inwestorzy, którzy zaczęli sprzedawać ropę, ponieważ aktualnie spodziewają się oni, iż niedługo jej cena spadnie. Jak stwierdziła, Rebecca Babin, starszy trader rynku energii w CIBC Private Wealth Management:

Rynki są znacznie bardziej wrażliwe na nastroje niż na rzeczywiste kalkulacje podaży i popytu.

Jednakże, dlaczego inwestorzy obecnie oczekują, że ropa będzie tanieć?

Zobacz także: Chińskie rafinerie muszą płacić gotówką za dostawy rosyjskiej ropy

Dlaczego ropa tanieje?

Otóż aktualnie są oni przekonani, iż niedługo rosyjska inwazja dobiegnie końca. Aktualnie prowadzone są rozmowy pomiędzy przedstawicielami Rosji i Ukrainy, w których omawia się kwestię zawieszenia broni i wycofania wojsk agresora z terenu Ukrainy. Zdaniem inwestorów w najbliższym czasie negocjacje pomiędzy tymi dwoma państwami zakończą się sukcesem, co doprowadzi do tego, iż podaż ropy wzrośnie. 

Ponadto oczekują oni, że niedługo wzrost globalnej gospodarki spowolni głównie za sprawą Chin, co znacznie obniży popyt na ropę. Otóż niedawno w Państwie Środka ponownie zaczęto wdrażać restrykcje pandemiczne w niektórych regionach. Strefa Shenzhen została zamknięta. Do tego rząd zakazał mieszkańcom prowincji Jilin podróżować. Z tego powodu tamtejsza gospodarka najprawdopodobniej niedługo spowolni. Co warto zaznaczyć, Państwo Środka jest obecnie największym importerem ropy naftowej na świecie. 

Wydobycie ropy naftowej w Wenezueli może wzrosnąć nawet o 50%!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker