Polska

Gospodarka Polski w 2022 roku zaskakuje ekspertów. PKB w I kwartale mógł urosnąć o 8% r/r!

Gospodarka Polski w 2022 roku okazuje się odporniejsza na wojnę w Ukrainie, niż przypuszczali ekonomiści. Marcowe odczyty mocno zaskoczyły ekonomistów. Wielu ekspertów nie wie jak wytłumaczyć tak dobre wyniki Polski w zeszłym miesiącu. Zaskoczyły wynagrodzenia, produkcja budowlana czy przemysłowa.

Najnowsze odczyty Głównego Urzędu Statystycznego dostarczają dużo ciekawych informacji o kondycji naszej gospodarki. Co ważne — znacznie przebijają one oczekiwania rynku, a to oznacza, że polska gospodarka jest bardziej odporna na wojnę w Ukrainie niż się spodziewaliśmy. A przynajmniej sugerują to marcowe odczyty.

Produkcja budowlano-montażowa szokuje

Eldorado — takimi słowami sytuację w branży budowlanej określił Arkadiusz Balcerowski z Noble Funds TFI. Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazały, że jeszcze w lutym rosła ona w tempie 21,2% w ujęciu rocznym. Ekonomiści spodziewali się znacznego spowolnienia, do 15,2% r/r. Niektórzy ekonomiści sądzili nawet, że i ten wynik jest znacznie zawyżony, a odpływ pracowników i wzrost cen materiałów budowlanych uderzą w budowlankę. Gdy GUS opublikował dane, eksperci zaczęli szukać odpowiedzi na pytanie co się stało. Odczyt wskazał, że w marcu produkcja budowlano-montażowa urosła o… 27,6% r/r. Oznacza to, że nie tylko nie było spowolnienia, a wręcz silne przyspieszenie. W ujęciu miesięcznym wzrost wynosi ponad 40%!

Zobacz też: Gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej w obliczu wojny na Ukrainie

Jak wskazuje ekonomista Noble Funds, jest to wynik wyraźnie powyżej wzorca sezonowego. Głównie widać to we wznoszeniu budynków oraz obiektach inżynierii wodnej i lądowej. Wyniki polskiej budowlanki pokazuje poniższy wykres.

Wykres 1. Produkcja budowlano-montażowa w Polsce, Noble Funds TFI

Produkcja budowlano montażowa

Wykres 2. Produkcja budowlana w Polsce, PKO

Gospodarka Polski w 2022 roku: sprzedaż detaliczna i wynagrodzenia mocno w górę

Innymi doskonałymi danymi są najnowsze statystyki dotyczące sprzedaży detalicznej w marcu. Wzrosła ona realnie (czyli po uwzględnieniu inflacji) o 9,6% r/r. W lutym wzrost wyniósł 8,1%, a ekonomiści spodziewali się, że przyspieszy on do 9,0%. Oznacza to, że sprzedaż przyspieszyła, ale także przebiła ona oczekiwania. Tak wysoki wzrost to zasługa efektu niskiej bazy (rok temu wprowadzono w Polsce lockdown). Mimo to silny wzrost w ujęciu miesięcznym wskazuje, że popyt jest bardzo silny. Dzieje się to mimo rekordowego wzrostu cen — komentują ekonomiści banku PKO PB.

Bardzo mocno wzrosły także wynagrodzenia. W ujęciu rocznym są one o 12,4% wyższe. Ekonomiści spodziewali się, że urosną jedynie o 10,5%. Oznacza to, że również one przebiły oczekiwania rynku. Wzrost jest także wyższy od inflacji, co oznacza, że realne wynagrodzenia nadal rosną. Wiele osób twierdzi, że są one dowodem na spiralę płacowo-cenową. Innego zdania jest Ignacy Morawski. Ekonomista Pulsu Biznesu uważa, że przyspieszenie można wyjaśnić nadzwyczajnym wzrostem wydajności.

Przemysł cały czas bardzo mocny

Mocno trzymała się także produkcja przemysłowa. Po 18% wzroście w pierwszych dwóch miesiącach roku, spodziewano się osłabienia wzrostu do 11,6% w ujęciu rocznym. Tymczasem produkcja przemysłowa wzrosła aż o 17,3%. Przodował przemysł ciężki, czyli wytwarzanie energii, górnictwo, metale, koks czy stocznie. Pomóc mogła produkcja energii z OZE. W całej Polsce padły rekordy usłonecznienia dla marca, które wyśrubowały rekordy produkcji energii elektrycznej z fotowoltaiki.

To wszystko sprawiło, że PKB Polski mógł urosnąć w I kwartale o 8% w ujęciu rocznym. Warto tutaj sprecyzować — chodzi o wzrost realny. Oznacza to, że nominalne PKB wzrosło w ciągu roku o 1/5! Ekonomiści PKB ponieśli swój szacunek PKB w I kwartale z 7,2 do 7,9% r/r. Eksperci banku ING uważają, że będzie to 8% r/r. Z kolei analitycy mBanku zakładają okolice 8% z możliwością odchylenia o 0,5 p.p. w obie strony.

MFW: inflacja w 2023 roku wzrośnie tylko w dwóch państwach Europy – w Polsce i na Białorusi

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Radosław Ditrich

Świat postrzegam przez pryzmat liczb. Kocham przeglądać wykresy, tabele i mapy. Lubię także pobiegać i podróżować komunikacją publiczną.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker