Polska

Górnicy domagają się „czternastek” i grożą strajkami

W miniony poniedziałek górnicy ogłosili masowe strajki we wszystkich kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. W grę wchodził także protest w Warszawie. Związkowcy domagali się tzw. „czternastek”.

W czwartek do górników pojechał wicepremier i minister aktywów państwowych, z którym udało mu się uzgodnić z zarządem PGG wypłatę tzw. czternastek.

Szef górniczej „Solidarności” i przewodniczący związku w PGG Bogusław Hutek był umiarkowanie zadowolony z przebiegu rozmów, jednak ustalenia są bliskie żądaniom związków zawodowych.

Według uzgodnionej podczas czwartkowych rozmów propozycji pracownicy kopalń ROW, Piast-Ziemowit, Mysłowice-Wesoła i Bolesław Śmiały otrzymają „czternastki” w wysokości 112 proc. zaplanowanej sumy, załogi KWK Sośnica i Murcki Staszic 97,5 proc., a pracownicy kopalni Ruda i kopalni Wujek po 95 proc. – podaje portal rybnik.com

Bogusław Hutek zaznaczył z kolei, że uzgodnienie „czternastek” nie oznacza końca sporu zbiorowego dotyczącego płac w firmie i harmonogram działań przyjęty przez sztab protestacyjno-strajkowy 13. central związkowych, który przewiduje strajk ostrzegawczy, referendum strajkowe i manifestację w Warszawie, nadal obowiązuje. Dodał, że w piątek 7 lutego podczas spotkania z mediatorem prawdopodobnie zostanie podpisany protokół rozbieżności, który otwiera związkom zawodowym drogę do skorzystania z kolejnych instrumentów w sporze zbiorowym, czyli m.in. przeprowadzenia strajku – możemy przeczytać na łamach portalu.

Siła górniczych związków zawodowych jest wyjątkowo duża mając na uwadze fakt, że obecnie w Polsce w górnictwie pracuje 83 tys. osób, czyli 0,5 proc. wszystkich pracujących.

Radosław Banach

Chcesz rzetelnego dziennikarstwa? Wesprzyj nas na Patronite!

patornite2

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker