EuropaGospodarka

Inflacja w Europie spada! Nadchodzi okres dezinflacji, ale EBC pozostanie „jastrzębiem”

Inflacja CPI w Niemczech hamuje, a w Hiszpanii spada poniżej oczekiwań ekonomistów. To znak, że nadchodzi okres dezinflacji na Starym Kontynencie. Listopadowe dane mogą okazać się kluczowe dla decyzji EBC.

Inflacja CPI w Niemczech hamuje

Według wstępnych szacunków inflacja CPI w Niemczech spadła do 10,0% r/r wobec 10,4% r/r w październiku. Natomiast w ujęciu miesięcznym dynamika inflacji wyniosła -0,5%. Za obniżenie tempa wzrostu inflacji u naszego zachodniego sąsiada odpowiadają niższe ceny energii i paliw, które od początku roku są jej głównym komponentem. Ekonomiści PKO Banku Polskiego wskazują na twitterowym koncie, że „przy założeniu braku dalszych szoków na rynkach energii inflacja CPI powinna pójść śladem inflacji PPI”. Wszystko determinuje, więc wojna w Ukrainie, polityka krajów OPEC i kurs euro.                                       

Zobacz także: Stosunki handlowe UE z Chinami w kryzysie? Niemcy chcą „skończyć z naiwnością”

Inflacja w Hiszpanii zalicza trwały spadek

Podobna sytuacja ma miejsce w Hiszpanii, gdzie inflacja konsumencka spada już czwarty miesiąc z rzędu. W listopadzie inflacja CPI obniżyła się do 6,8% r/r z 7,3% r/r w ubiegłym miesiącu. Spadek był silniejszy od oczekiwań w wyniku niższych cen energii. Te spadły bowiem z wysokiego szczytu. Wszystko wskazuje na to, że w Hiszpanii inflację zasadniczą udało się stłumić.

Nadchodzi okres dezinflacji?

Odczyty inflacyjne w największej gospodarce Starego Kontynentu i w Hiszpanii sugerują, że nadchodzi okres dezinflacji w Europie. Rzeczywiście, nie jest to stwierdzenie na wyrost. Inflacja PPI notuje spadkowy trend w większości kluczowych gospodarkach. Historycznie CPI podążała za PPI z trzymiesięcznym opóźnieniem. Brak perturbacji na rynku surowców energetycznych doprowadzi do obniżenia inflacji w Europie. Choć dynamika spadku CPI zapewne będzie niższa aniżeli dynamika wzrostu CPI w 2021 i 2022 r.

Zobacz także: Niemcy inwestują w koleje dużych prędkości. Kolejne 60 km torów

Nie tylko w Europie ceny producentów spadają. Jak przedstawia poniższy wykres, globalny indeks cen menedżerów spada zarówno w przemyśle, jak i usługach.

Czy EBC może otwierać szampana?

Najbliższe posiedzenie decyzyjne Europejskiego Banku Centralnego odbędzie się 15 grudnia br. Rada Prezesów EBC będzie mieć na trzy podstawowe wskaźniki determinujące reakcję stóp procentowych. Pierwszy to hamujący wskaźnik inflacji CPI w strefie euro (to zapewne pokażą najbliższe odczyty), drugi to inflacja bazowa, która ugrzęzła na płaskowyżu, a trzeci to wskaźnik koniunktury PMI. Co wiemy na dzień obecny?

Inflacja zasadnicza spada, jednak inflacja bazowa w Niemczech i Hiszpanii utrzymuje się na wspomnianym płaskowyżu. Innymi słowy, nie rośnie, ale też nie maleje. To wskazuje na rozlanie szoku cen energii po wszystkich sektorach gospodarki poprzez kanał wyższych kosztów energii, materiałów i surowców. To teraz głównie zmartwienie banków centralnych na całym świecie.

Ekonomiści Pekao w wątku twitterowym zwracają uwagę na płaskowyż inflacji bazowej, która jest najbardziej kluczowym wskaźnikiem dla decydentów polityki monetarnej. Dlatego też nastawienie Rady Prezesów EBC na najbliższym posiedzeniu może być jastrzębie, pomimo spadku głównego wskaźnika inflacji. Szefowa EBC Christine Lagarde w ostatnim przemówieniu nie zmieniła retoryki, więc można się spodziewać wzrostu stóp procentowych.

Zobowiązujemy się do obniżenia inflacji do naszego celu średniookresowego i jesteśmy zdeterminowani, aby podjąć w tym celu niezbędne środki. Spodziewamy się dalszych podwyżek stóp procentowych do poziomów niezbędnych do szybkiego powrotu inflacji do naszego średniookresowego celu wynoszącego 2% – stwierdza Christine Lagarde

O ile wzrosną stopy w strefie euro? Bardzo możliwe, że o 50 pkt bazowych.

Zobacz także: Niemcy przegrywają walkę handlową z Chinami. Niemiecki rynek zalewają wschodnie towary

Należy jednocześnie podkreślić, iż inflacja bazowa nie jest perfekcyjnym wskaźnikiem obrazującym zakorzenienie się inflacji. Jest to miara niedoskonała, ponieważ mimo bezpośredniego wyłączenia cen komponentów najbardziej zmiennych (energia i żywność), efekty przejściowe mogą na nią wpływać. Jest to widoczne szczególnie dziś, gdy ceny energii determinują wyższe koszty działalności w energochłonnym przemyśle.

Kolejny wskaźnik, który bacznie obserwuje EBC (choć jest oczywiście mniej kluczowy, niż miary inflacji) to PMI. Według wstępnych szacunków PMI dla przemysłu w eurozonie wyniósł w listopadzie 47,3 pkt, co oznacza piąty miesiąc z rzędu spadku aktywności produkcyjnej. Warto jednak dodać, że wskaźnik był wyższy, aniżeli w październiku – 46,4. Tak czy inaczej, koniunktura w Europie hamuje, a do Niemiec w następnym roku zawita recesja.

Na najbliższym posiedzeniu EBC z pewnością nie dojdzie do świętowania. Przed decydentami miesiące trudnych wyborów i poszukiwania konsensusu w stopach procentowych, które obniżą inflację, a jednocześnie nie załamią koniunktury gospodarczej.

Reshoring w Europie: największymi wygranymi mogą okazać się Niemcy i Polska

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker