Azja i Oceania

Wietnam chce ograniczyć chińską dominację na rynku metali ziem rzadkich. Przy wsparciu Zachodu

Wietnam ma od przyszłego roku wznowić pracę swojej największej kopalni metali ziem rzadkich.

W przyszłym roku Wietnam wznowi pracę swojej największej kopalni metali ziem rzadkich – wynika z nieoficjalnych źródeł, do których dotarł Reuters. Projekt budowy krajowego sektora pierwiastków ziem rzadkich jest wspierany przez Zachód i ma rzucić wyzwanie Chińczykom. To właśnie Chiny dominują obecnie na rynku metali ziem rzadkich, które wykorzystuje się w produkcji zaawansowanych technologii. 

  • Wietnam od przyszłego roku wznowi pracę kopalni Dong Pao, wynika z nieoficjalnych źródeł Reuters.
  • Wietnam ma szansę stać się ważnym producentem na rynku metali ziem rzadkich.
  • Wietnam może ograniczyć ryzyko dostaw metali ziem rzadkich z Chin.
  • Metale ziem rzadkich są powszechnie wykorzystywane w urządzeniach elektronicznych.

Wietnam chce stać się ważnym graczem na rynku metali ziem rzadkich

Wietnam planuje od przyszłego roku ponownie uruchomić Dong Pao – największą krajową kopalnię metali ziem rzadkich. Tak wynika z nieoficjalnych źródeł, na które powołuje się agencja Reutera. Kopalnia nie działa od blisko 7 lat. Dyrektor wykonawczy australijskiego przedsiębiorstwa Blackstone Minerals, które zamierza ubiegać się o koncesję na wydobycie, Tessa Kutcher, poinformowała, że przed końcem roku rząd Tajwanu ogłosi pierwsze przetargi. Wietnamskie Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Środowiska póki co nie komentuje doniesień. 

Napięta sytuacja na rynku metali ziem rzadkich to dla Wietnamu niewątpliwa szansa. Spór na linii Chiny-USA sprawia, że kraje Zachodu obawiają się o pewność dostaw strategicznych materiałów z Państwa Środka. 

Nic zatem dziwnego, że Zachód również ma się włączyć w reorganizację łańcuchów dostaw metali ziem rzadkich. Jak dotąd wiadomo, że wietnamski projekt odbudowy krajowego sektora metali ziem rzadkich będzie wspierany przez kraje Zachodu. Nie wiadomo jednak, jak duże będzie wsparcie finansowe. Kutcher z Blackstone Minerals zdradziła, że Blackstone chciałby zainwestować w Dong Pao ok. 100 mln USD.

Zobacz też: Kto zyskał na wojnie handlowej USA-Chiny? Wietnam!

Chińska dominacja na rynku metali ziem rzadkich

Chiny są niekwestionowanym liderem na rynku metali ziem rzadkich. W Państwie Środka mają znajdować się złoża o wielkości 44 mln ton ekwiwalentu tlenku metali ziem rzadkich (REO). Drugi ma być Wietnam, a na trzecim miejscu znajdują się Brazylia oraz Rosja ze złożami 20 mln ton REO. Do 2030 r. Chiny chcą wydobyć 210 tys. ton REO.

Wietnam ma potencjał, a Zachód chce pomóc go wykorzystać

Wietnam posiada drugie co do wielkości złoża metali ziem rzadkich na świecie. Szacuje się, że w Wietnamie można wydobyć nawet 22 mln ton REO. Wietnam jednak dotąd ich nie wydobywał ze względu na nieatrakcyjne ceny, które właściwie są ustalane przez Chiny.

Eksperci są raczej zgodni, że Wietnam nie jest w stanie zagrozić chińskiej dominacji. To, czego jednak jest w stanie dokonać, to stać się ważnym graczem na rynku, zmniejszyć światowe ryzyko dla dostaw metali ziem rzadkich i zależność Zachodu od Chin. 

Prezydent USA Joe Biden podczas wrześniowej wizyty w Wietnamie podpisał porozumienie, którego jednym z założeń jest zwiększenie zdolności Wietnamu do przyciągnięcia inwestorów w sektorze metali ziem rzadkich. Padły w nim słowa o „wspieraniu zorientowanego na technologię wzrostu gospodarczego Wietnamu”. USA chcą także, aby w Wietnamie produkowane były czipy, czyli bodaj najgorętsze pole bitwy między USA a Chinami.

Zobacz też: Zmiany w łańcuchu dostaw. Znany dostawca przenosi się do Wietnamu

Na uniezależnieniu od Chin w zakresie metali ziem rzadkich zależy też UE. Jak dotąd, ok. 98 proc. tych surowców Unia sprowadzała właśnie z Państwa Środka. Niedawno odkrycie złóż metali ziem rzadkich ogłosili Szwedzi. Mają one jednak wynosić niespełna 1 mln ton REO, co na tle pozostałych producentów nie jest imponującym wynikiem. Spore złoża posiada też Australia, jednak Unia Europejska nie potrafi dojść z nią do porozumienia. Wietnam byłby więc też atrakcyjny dla Europy. 

Wietnam oprócz Dong Pao planuje także rozwój innych kopalni metali ziem rzadkich. W ogłoszonym w lipcu planie Wietnam chce do 2030 r. wydobywać 60 tys. ton ekwiwalentu REO. 

Eksperci oceniają, że Chiny odpowiedzą zwiększeniem produkcji, jednak Wietnam, jeżeli znajdzie chętnych na zakupy swoich surowców, może stać się ważnym producentem na rynku.

Metale ziem rzadkich – dlaczego są tak ważne?

Na metale ziem rzadkich składa się 17 metali, takich jak: lantan, neodym, promet czy terb. Są one obecnie wykorzystywane w kluczowych technologiach. Stosuje się je m.in. do produkcji silników do aut elektrycznych, turbin wiatrowych, dysków twardych czy smartfonów. 

Metale ziem rzadkich nie wystarczy wydobyć, trzeba je także przekształcić w materiały użytkowe. Ich rafinacją zajmują się głównie Chiny. Z tego powodu przykładowo USA są zmuszone wysyłać swoje metale ziem rzadkich do Chin i tam są one dopiero przetwarzane, gdyż Stany nie posiadają własnych zakładów, które umiałyby to zrobić. Rafinacja metali jest też szkodliwa dla środowiska, co jest jednym z powodów, dla których nie wydobywa się ich w UE (normy środowiskowe), chociaż potwierdzono występowanie kilku złóż w Europie. Wietnam posiada zdolności, aby rafinować wydobyte metale ziem rzadkich, co stawia go w atrakcyjnej pozycji. 

Niespodziewany sojusz USA i Wietnamu. Amerykanie mówią jasno o jego roli w wojnie handlowej

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker