Provident pełną parą wejdzie na polski rynek płatniczy

Jak wynika ze słów Agnieszki Kłos-Siddiqui, prezes Provident Polska, przedsiębiorstwo niedługo jeszcze mocniej wejdzie na polski rynek płatniczy. Otóż spółka złożyła wniosek o otrzymanie licencji krajowej instytucji płatniczej. Jeżeli Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) przychyli się do jej prośby, a najprawdopodobniej tak się stanie, Provident zostanie pierwszą firmą pożyczkową w Polsce z licencją umożliwiającą ogólnokrajową sprzedaż kart kredytowych!

Provident stale powiększa oferowany asortyment produktów

Provident w ostatniej dekadzie relatywnie szybko powiększał oferowany polskim konsumentom asortyment produktów. Choćby firma ta zaczęła mocno rozwijać działalność ubezpieczeniową. W 2014 roku rozpoczęła współpracę z AXA, w ramach której do 2020 roku zawarto 1,5 mln umów z klientami firmy pożyczkowej. Co więcej, nie tak dawno temu, bo w maju 2021 roku, Provident rozpoczął sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych. Do oferty przedsiębiorstwa trafiły ubezpieczenia OC i AC przygotowane wspólnie z firmą Uniqa. Obecnie zaś firma ta przymierza się do tego, aby pełną parą wejść na polski rynek płatniczy, ale po kolei.

Zobacz także: Spirala zadłużenia dopiero nadejdzie. Amerykanie „płacą” za inflację kartami kredytowymi

Pożyczkowa firma zamierza podbić polski rynek płatniczy

W sierpniu 2022 roku Provident znalazł się na liście małych instytucji płatniczych, prowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF). Dzięki temu firma w ramach pilotażu w sierpniu zaczęła oferować niektórym klientom kartę kredytową Provi Smart z odnawialnym limitem wynoszącym do 10 tys. złotych miesięcznie. Karta ta umożliwiła klientom firmy pożyczkowej wypłacanie ze wszystkich bankomatów w Polsce, co w wypadku tego rodzaju kart płatniczych jest rzadkością. Do tego, jak to bywa w wypadku tego typu produktów finansowych, osoby z nich korzystające musiały liczyć się z kosztami, czyli między innymi odsetkami od zadłużenia w wysokości 20,5 proc. w skali roku oraz 4,5 proc. prowizją od wykorzystania limitu kredytowego.

Przy czym co warto zaznaczyć, wydając kartę kredytową Provi Smart firma pożyczkowa jedynie w ograniczonym stopniu weszła na polski rynek płatniczy. Lista małych instytucji płatniczych, dzięki której Provident poszerzył swoją ofertę, powstała głównie z myślą o dopiero rozwijających się firmach z branży fintech oraz przedsiębiorstwach chcących przetestować swoje nowe produkt. W praktyce oznacza to, iż z jednej strony, aby uzyskać wpis do tego rejestru, trzeba spełnić znacznie mniej rygorystyczne warunki od tych wymaganych do otrzymania licencji krajowej instytucji płatniczej. Z drugiej zaś, trafienie na listę nie dawało tak wielu możliwości, jak otrzymanie wspomnianego pozwolenia. Choćby, jako mała instytucja płatnicza nie można sprzedawać kart kredytowych za granicą, a wartość transakcji płatniczych nie może przekroczyć wartości 1,5 mln euro miesięcznie. 

Zobacz także: Poważne kłopoty Blue Air. Ogromne długi rumuńskiej linii lotniczej

Z tego też powodu, Provident, aby jeszcze mocniej wejść na polski rynek płatniczy, złożył wniosek do KNF o przyznanie licencji krajowej instytucji płatniczej. Jeżeli organ rozpatrzy go pozytywnie, a jak wynika ze słów prezes przedsiębiorstwa Agnieszki Kłos-Siddiqui, najprawdopodobniej właśnie tak się stanie, Provident zostanie pierwszą firmą pożyczkową w Polsce posiadającą tę licencję. Dzięki niej firma najpierw z pomocą swoich doradców rozpocznie ogólnokrajową sprzedaż kart kredytowych, a następnie w bliżej nieokreślone przyszłości, umożliwi jej kupno przez internet. Przy czym co warto zaznaczyć, ze słów szefowej Providenta wynika, że przedsiębiorstwo ma ambitne plany odnośnie do swojego nowego produktu.

Provident może mieć utrudnione zadanie. Sprzedaż kart kredytowych spada

Jednakże warto mieć na uwadzę, iż wejście na polski rynek płatniczy Provident może mieć utrudnione ze względu na obecną na nim sytuację. Jak wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej (BIK), obecnie dynamika sprzedaży kart kredytowych podobnie jak kredytów mieszkaniowych czy kredytów gotówkowych mocno wyhamowała. Łącznie w pierwszych 11 miesiącach tego roku wydano takowych kart płatniczych mniej o 22,3 proc. r/r. Przy czym BIK zaobserwował spadek nie tylko w ujęciu liczbowym, ale również wartościowym. Łączna kwota przyznanych limitów na kartach kredytowych zmniejszyła się w analizowanym okresie o 11,1 proc. r/r.

Mimo rządowego wsparcia, Polacy coraz częściej mają problem ze spłacaniem kredytu mieszkaniowego