Jak wynika z danych Verband der Automobilindustrie, niemiecka motoryzacja w 2021 roku wyprodukowała jedynie 3,1 mln samochodów osobowych. To głównie efekt braku półprzewodników, ale produkcja spada już od 2016 roku.
Pandemia jest trudnym okresem dla niemieckiej motoryzacji. Najpierw uderzyły w nią lockdowny, które ograniczyły popyt na nowe samochody, a kwarantanny niemieckich pracowników zakłóciły pracę zakładów. Gdy popyt zdążył się odbudować, producenci samochodów trafili na kolejną przeszkodę — brak podzespołów. Eksperci z AlixPartners wyliczyli, że braki układów scalonych przyczynią się do zmniejszenia globalnej produkcji samochodów o 7,7 mln. To spowoduje spadek przychodów o 210 mld dolarów.
Niemiecki przemysł motoryzacyjny ograniczany przez niedobory
Najsilniej problem odczuły gospodarki szczególnie związane z motoryzacją. W IV kwartale tego roku 30% polskich firm przemysłowych sygnalizujących problem uznawało niedobory komponentów i sprzętu za największą barierę rozwoju. W Niemczech było to aż 86% przedsiębiorstw! Oddaje to skalę problemów, z jakimi borykać muszą się niemieccy producenci samochodów.
Gdy rozbijemy przemysł na konkretne branże, to zauważymy, że w Niemczech, aż w 5 z nich, o ograniczaniu produkcji mówią wszystkie firmy. Brak komponentów i sprzętu jako poważny problem wskazuje 100% niemieckich firm zajmujących się produkcją elektryczną, tworzyw sztucznych, elektroniczną, motoryzacyjną i naftową.
W Niemczech wyprodukowano najmniej samochodów od 1975 roku
Te braki przyczyniły się do ograniczenia niemieckiej produkcji samochodów na niespotykaną skalę. Jeszcze w 2011 roku niemiecka motoryzacja wyprodukowała blisko 6 mln samochodów osobowych. W zeszłym roku była to jedynie połowa z tej wartości. W 2021 roku z Niemcy wyprodukowali 3,1 mln samochodów osobowych. To najgorszy wynik od 46 lat i o 12% mniej niż w poprzednim roku. Produkcję samochodów w Niemczech w latach 1970-2021 prezentuje poniższy wykres stworzony przez Łukasza Ambroziaka z PIE na podstawie danych VDA.
Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że produkcja obniża się nie tylko od czasu pandemii. Niemiecka motoryzacja odnotowuje spadek już od 2016 roku. Jak zaznacza ekonomista jest to pokłosie afery Volkswagena, wojny handlowej, a także niedostosowania się niemieckiej motoryzacji do globalnych trendów. Zdaniem eksperta proces transformacji przemysłu motoryzacyjnego w kierunku elektromobilności przebiega zbyt wolno i skutkuje zmniejszeniem produktywności niemieckiej motoryzacji.
Zobacz też: Opel zamyka fabrykę w Gliwicach! Po 23 latach działalności
