GospodarkaPolska

20-lecie Polski w Unii Europejskiej – prognozy a realizacja. Oczekiwania na przyszłość

Integracja Polski z Unią Europejską, rozpoczęta w latach 90. XX wieku, była przedsięwzięciem, które wymagało od naszego kraju nie tylko przeprowadzenia głębokich reform wewnętrznych, ale także zbudowania nowych relacji z państwami członkowskimi UE. Historyczna chwila przystąpienia Polski do Unii Europejskiej nie tylko otworzyła drzwi do wspólnoty europejskiej, ale również zaznaczyła początek nowej ery w rozwoju politycznym, gospodarczym i społecznym kraju.

  • Polska pokonała liczne wyzwania i dokonała zauważalnych zmian, co zaowocowało przystąpieniem do UE w 2004 roku.
  • Integracja Polski z Unią Europejską przyniosła wzrost PKB per capita o 31 proc. i umocnienie pozycji Polski jako ważnego gracza na rynku europejskim.
  • Członkostwo Polski w UE miało istotny wpływ na rozwój rynku finansowego, zwiększając stabilność gospodarczą i przyciągając inwestycje zagraniczne, co przyczyniło się do wzrostu gospodarczego kraju.

Jakie zmiany wprowadzone zostały na rynku bankowym i ubezpieczeniowym i w którym miejscu jest rynek finansowy po 20 latach od przystąpienia Polski do UE? Jak polski sektor bankowy i ubezpieczeniowy prezentuje się obecnie na rynku europejskim? Rozważania i prognozy związane z 20-leciem Polski w Unii Europejskiej będą myślą przewodnią najbliższego 27. Banking Forum & 23. Insurance Forum, które odbędzie się 4-5 kwietnia 2024 r. W The Westin Warsaw Hotel.

Program i bilety na kongres: https://bankowosciubezpieczenia.pl/lp/lpm/

W poniższym artykule przedstawiamy podsumowanie ostatnich 20 lat oraz komentarz ekspertów dotyczący doświadczeń i przyszłości Polski w Unii Europejskiej. Wnioskami podzielili się: Prof. Małgorzata Zaleska, Dyrektor Instytutu Bankowości SGH, Przewodnicząca Komitetu Nauk o Finansach PAN, Pełnomocnik Zarządu NBP do spraw wprowadzenia euro w Polsce (2013-2015); Tomasz Frączek, Przewodniczący Rady Programowej Insurance Forum oraz Krzysztof Kalicki, Wiceprzewodniczący Rady Programowej Banking Forum/ Prezes Zarządu w latach 2003-2019, Deutsche Bank Polska S.A.

Zobacz także: Ranking dobrostanu finansowego. Polska wypada średnio

Polska droga do UE — wieloletnie wysiłki zwieńczone sukcesem

Proces dołączenia Polski do Unii Europejskiej był długim i złożonym procesem, obejmującym szereg etapów i wyzwań. Rozpoczął się od wstępnych kontaktów z Europejską Wspólnotą Gospodarczą, a kluczowe momenty, takie jak podpisanie „Umowy o handlu, współpracy handlowej i gospodarczej” w 1989 roku i Układu Europejskiego w 1991 roku, znacząco przybliżyły Polskę do celu. Złożenie wniosku o członkostwo w 1994 roku było kolejnym krokiem. Proces ten wymagał znacznych zmian w prawie i gospodarce Polski, by spełnić standardy unijne. Negocjacje akcesyjne, rozpoczęte w 1998 roku, były intensywne i skomplikowane, a ich zakończenie umożliwiło Polsce przystąpienie do UE 1 maja 2004 roku, co zostało poparte wcześniejszym referendum.

Integracja Polski z Unią Europejską zapewniła nam wiele korzyści

Dołączenie Polski do Unii Europejskiej miało znaczący wpływ na jej gospodarkę. Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że PKB per capita Polski wzrosło o około 31 proc. w porównaniu do sytuacji hipotetycznej bez członkostwa w UE. Polska zyskała również na znaczeniu jako poddostawca w łańcuchach produkcyjnych, co przekłada się na wzrost eksportu i nowych miejsc pracy. Istotna jest również poprawa konkurencyjności polskich firm, co świadczy o pozytywnych skutkach integracji z jednolitym rynkiem europejskim.

Polska odniosła wiele korzyści finansowych, przystępując do Unii Europejskiej. Przede wszystkim, otrzymaliśmy znaczne środki finansowe z funduszy strukturalnych i spójności UE, które pomogły w modernizacji infrastruktury kraju, w tym dróg, mostów, szkół, szpitali i innych instytucji publicznych. W latach 2014-2020 Polska otrzymała 174,6 mld euro z tych funduszy. Staliśmy się ważnym graczem na rynku europejskim. W ciągu ostatnich kilku lat eksport polskich towarów i usług wzrósł o ponad 30%. Jako kraj zaczęliśmy się również jawić jako atrakcyjne miejsce dla inwestorów zagranicznych. W latach 2004-2019 bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce wyniosły ponad 200 mld euro. Odnotowaliśmy też znaczny wzrost gospodarczy: w latach 2004-2019 PKB Polski wzrosło o ponad 50 proc. Wprawdzie nie przyjęliśmy jeszcze euro, ale przystąpienie do UE otworzyło tę drogę, co może przynieść wiele korzyści, takich jak ułatwienie handlu i inwestycji z innymi krajami UE.

Zobacz także: Polscy przewoźnicy stracą pozycję w UE? Wszystko w rękach rządu

Jakie Pana zdaniem prognozy były przedstawiane na przyszłość wraz ze wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej i czy zostały zrealizowane?

Krzysztof Kalicki, Wiceprzewodniczący Rady Programowej Banking Forum, Prezes Zarządu w latach 2003-2019 Deutsche Bank Polska S.A.:

Zależy jakimi kryteriami się posłużymy. W zakresie bezpieczeństwa bycie w UE niewątpliwie zwiększyło nasze bezpieczeństwo – polityczne i ekonomiczne i stabilność społeczno-gospodarczą. Wejście do UE wymusiło dostosowanie naszego systemu ekonomicznego i prawnego do krajów Zachodnich – do niektórych interpretacji prawa można odnieść się krytycznie, również do jakości systemu sądowego, ale bilansując uważam, że zmiany, które zaszły należy ocenić pozytywnie.

W zakresie rozwoju gospodarczego uważam, że nastąpiło widoczne przyspieszenie rozwoju gospodarki a transfery nieodpłatne bardzo przyczyniły się do rozwoju infrastruktury drogowej, kolejowej, telekomunikacyjnej, technologicznej, do poprawy struktury gospodarki, wsparcia średniego biznesu, dyscypliny polityki gospodarczej i finansowej, raczej nasze polskie instytucje w ostatnich latach zawiodły. Do kraju od 2004 roku szeroko napływały też inwestycje bezpośrednie i portfelowe. W zakresie spraw społecznych i inkluzywności też się dokonał znaczący postęp, chociaż potrafiliśmy go też trochę zdegenerować. Myślę też, że przyszła strategia Polski w ramach UE tworzy bardziej stabilną perspektywę, o mniejszym ryzyku, niż pozostanie poza integracją między Wschodem i Zachodem.

Tomasz Frączek, Przewodniczący Rady Programowej Insurance Forum:

Bardziej chciałbym mówić o oczekiwaniach niż o polityczno-ekonomicznych prognozach związanych ze wstąpieniem Polski do UE.

Wynik referendum (77,45% za!) wskazywały na jednoznaczne stanowisko społeczeństwa i pokładane nadzieje. Część z tych oczekiwań oczywiście była bardzo na wyrost i de facto niespełnialna jak np dogonienie średniej unijnej PKB na osobę w ciągu 10 lat! Jednakże świadczyła o optymizmie w społeczeństwie. Zmiany na lepsze nie przyszły od razu i nie wiązały się bezpośrednio z poprawą sytuacji ekonomicznej. Wkrótce zaczęliśmy jeżdzic bez wiz do większości państw. Dla tych co jeździli na „saksy” na zachód (ja jeździłem) w dawnych czasach co wiązało się każdorazowo z niełatwą i upokarzającą koniecznością uzyskania tejże wizy nagle świat stanął otworem i poczuliśmy się dowartościowanymi obywatelami świata. A potem przyszły rozliczne programy unijne i już moje dzieci całkiem swobodnie wraz z kilkuset tysięczną rzeszą studentów pojechały na Erasmusa. Za chwilę miliony ludzi równie swobodnie zaczęły wybierać sobie i jeździć na zagraniczne wakacje.

Teraz wydaje się, że swoboda poruszania się, studiowania i pracowania gdzie tylko dusza zapragnie była zawsze – otóż nie była. Ten aspekt wejścia Polski do UE wydaje mi się niezwykle istotny bo bardzo bliski ludziom, zdecydowanie bliższy niż statystyki i dane, nawet te najlepsze…

Zmiany na rynku finansowym po wejściu do Unii

Wejście Polski do Unii Europejskiej miało znaczący wpływ na rozwój rynku finansowego w kraju. Oczekiwano, że dzięki członkostwu wzrośnie stabilność i wiarygodność gospodarcza Polski, co miało przyciągnąć większe inwestycje zagraniczne. Również sektor bankowy uległ znacznym zmianom, stając się bardziej konkurencyjnym i zintegrowanym z europejskim rynkiem finansowym. Kluczowe zmiany dotyczyły także dostępności kredytów, rozwoju usług finansowych i poprawy ogólnej dynamiki gospodarczej kraju. Warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki te zmiany przyczyniły się do wzrostu gospodarczego Polski i jak wpłynęły na codzienne życie obywateli oraz działalność przedsiębiorstw.

Zobacz także: Edukacja finansowa w szkołach? Polacy są na „tak”!

W jaki sposób (i czy w ogóle) Pana/Pani zdaniem zmienił się rynek finansowy przez te 20 lat członkostwa w UE i jak prezentujemy się na tle innych państw Unii Europejskiej?

Prof. Małgorzata Zaleska, Dyrektor Instytutu Bankowości SGH, Przewodnicząca Komitetu Nauk o Finansach PAN, Pełnomocnik Zarządu NBP do spraw wprowadzenia euro w Polsce (2013-2015):

Przystąpienie Polski do struktur unijnych wiązało się z wieloma nadziejami, jak i obawami, także odniesionymi do funkcjonowania polskiego sektora bankowego. Z pewnością otworzyło ono krajowy sektor bankowy na konkurencję z innych państw członkowskich. Jednakże, pomimo wcześniejszych obaw, instytucje kredytowe z innych krajów UE nie zagroziły pozycji banków krajowych. Po wstąpieniu Polski do UE nie spełniły się też czarne prognozy masowego przekształcania się banków krajowych zależnych od podmiotów z innych państw unijnych w oddziały instytucji kredytowych. Co więcej, mogliśmy obserwować sytuację odwrotną, kiedy to oddział instytucji kredytowej (Polbank) został przekształcony w bank krajowy.

W ciągu ostatnich 20 lat zmniejszyła się też liczba banków krajowych. Pomimo zmniejszenia liczby funkcjonujących banków, polski sektor bankowy rósł jednak co do zasady szybciej niż cała gospodarka. Wstąpienie do UE wywarło też wpływ na polskie prawodawstwo bankowe. Z jednej strony wiele regulacji „płynęło z Brukseli”, a z drugiej strony polscy przedstawiciele mogli brać udział w pracach nad kolejnymi ważnymi dokumentami prawnymi, tj. np. CRD i jej kolejnymi nowelizacjami. Polska wykorzystała też szansę, aby jej przedstawiciele zasiadali we władzach europejskiego nadzoru. Powyższe pokazuje wyraźnie, że „bilans” dwudziestolecia funkcjonowania polskiego sektora bankowego w strukturach unijnych jest dodatni.

Krzysztof Kalicki, Wiceprzewodniczący Rady Programowej Banking Forum/ Prezes Zarządu w latach 2003-2019, Deutsche Bank Polska S.A.:

Myślę, że początkowo rynek finansowy rozwijał się pomyślnie. Mieliśmy system silnych i dobrze skapitalizowanych banków zaspokajających potrzeby finansowania gospodarki. System był stabilny – dobrze wykorzystywał regulacje bankowe w zakresie kapitalizacji, płynności, struktury kapitału, regulacji pośredników finansowych, umiędzynarodowienia rozliczeń etc. Jednakże początkowy sukces banków został poważnie naruszony przez politykę, która na zasadzie „banki wszystko zniosą” – może potraktować je, jako kieszeń do finansowania polityki, w ostatnich latach następuje realny regres siły ekonomicznej banków – naruszając krajową suwerenność finansową. Szczególnie widać to w kontekście ESG i innych potrzeb inwestycyjnych.

Z pewnością i UE popełniła wiele błędów w zakresie rozwiązywania problemów monetarnych i budżetowych — QE, czy skala deficytów budżetowych i zadłużania się. Ale ostatnie dane pokazują wzrost stabilności finansowej, skuteczną walkę z inflacją, zwiększenie dyscypliny finansowej – rośnie odporność UE i zdolność do podejmowania nowych wyzwań. Również poprawie ulega polityka pieniężna strefy EURO. Większość krajów europejskich poza strefą ma dwa razy większą inflację i większe ryzyko kursów walutowych, a także wysokie stopy procentowe. Z rozmowy z byłym Ministrem Finansów Słowacji wywnioskowałem, że początkowo Słowacy przez około pół roku nie byli zachwyceni wejściem, ale dziś nikt już by nie namówił Słowaków do powrotu do korony. Uważał on, że wejście do strefy EURO przyspieszyło wzrost gospodarki o około 1%. Czy rozwój rynku finansowego osiągnął poziom ambicji wszystkich Państw? Pewnie jeszcze nie. Jednak czy byłoby lepiej poza integracją gospodarczo finansową? Wątpię.

Czy według Pana następne lata członkostwa w Unii Europejskiej przyniosą nam miano potęgi gospodarczo-finansowej?

Krzysztof Kalicki, Wiceprzewodniczący Rady Programowej Banking Forum/ Prezes Zarządu w latach 2003-2019, Deutsche Bank Polska S.A.:

Czy będziemy potęgą gospodarczą finansową, jak wróżą niektórzy analitycy – to zależy, jak sami będziemy się rządzić. Ostatnie lata pokazały, że problemem nie była UE, ale sposób sprawowania władzy w Polsce. Oczywiście, że ogromny rynek UE tworzy nam wielkie możliwości rozwojowe – szczególnie dla eksportu, który zawsze był lokomotywą rozwoju, czego dowiodły bardziej makro i mikroekonomiczne zdyscyplinowane i niepopulistyczne kraje Azji Południowo-Wschodniej. Wiele zależy od nas a bycie w UE i może w strefie euro tylko dodatkowo pomóc na w rozwoju. Chcę być optymistą, ale rażące błędy w polityce gospodarczej, zarządzaniu, w sądownictwie gospodarczym oraz silny populizm, któremu ulegają politycy, skłonni iść dla władzy na hazard moralny powodują, że bardzo się obawiam przyszłości.

III Kongres ESG: Trzeba wyprostować kręte drogi do Gospodarki Obiegu Zamkniętego

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker