Produkcja samochodów w Niemczech ciągle spada. Jest o 40% mniejsza niż 3 lata temu
Produkcja przemysłowa w Niemczech nie ma się najlepiej. Wśród głównych powodów malejąca produkcja samochodów. Nasz zachodni sąsiad cały czas zmaga się z poważnym brakiem półprzewodników.
We wrześniu 2021 roku, Intel zapowiedział, że zamierza wydać aż 80 mld euro na nowe fabryki półprzewodników. Jak informował koncern, powstać ma łącznie osiem zakładów produkujących chipy. Okazało się wtedy, że na liście potencjalnych 70 lokacji są 3 z Polski. Ostatecznie fabryki powstaną jednak prawdopodobnie w Niemczech. Miejsce to nie jest przypadkowe. Niemcy są największym europejskim producentem samochodów. Jednocześnie z tego właśnie powodu ich gospodarka mierzy się z dużymi problemami.
Zobacz też: Fabryka Intela jednak nie w Polsce? Prawdopodobnie wygrały Niemcy
Braki półprzewodników nadal dają się we znaki całemu światu. Zaledwie kilka dni temu Reuters informował, że Ford ograniczy swoją produkcję w 8 fabrykach. Powodem jest oczywiście brak chipów. To właśnie on sprawił, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy Niemcy wyprodukowali jedynie nieco ponad 3 mln samochodów. To o 40% mniej niż niespełna 3 lata wcześniej. Produkcję samochodów w Niemczech przedstawia wykres 1. Widać tutaj doskonale jak duże są problemy naszego sąsiada.
Wykres 1. Produkcja samochodów w Niemczech w latach 2012-2021
Motoryzacja ciągnie w dół cały sektor przemysłowy. Automotive jest najsłabszym ogniwem całego niemieckiego przemysłu w czasie pandemii. Nie jest to nic zaskakującego. W innych krajach przemysł motoryzacyjny również notuje duże spadki obniżając wzrost gospodarczy. Wyjątkiem jest tutaj Polska, która jest jedynym dużym europejskim przedstawicielem branży motoryzacyjnej, gdzie notuje ona wzrost.
Wykres 2. Niemiecka motoryzacja na tle reszty przemysłu w latach 2018-2021
Słabe wyniki przemysłu odbijają się na całej gospodarce Niemiec
Kiepska produkcja samochodów jest widoczna w wynikach całej niemieckiej gospodarki. W IV kwartale 2021 roku, PKB Niemiec spadł o 0,5-1,0% – wynika ze wstępnych danych niemieckiego urzędu statystycznego. Na pełne dane będzie trzeba jeszcze poczekać. Dodatkowo niektórzy ekonomiści (jak np. zespoły banku ABN Amro czy NordLB) przewidują, że spadek nastąpi również w I kwartale tego roku. Wiązałoby się to z recesją, której definicja zakłada dwa kolejne kwartały spadku PKB.
Zobacz też: W Niemczech groźba recesji, a Polska rozwija się znacznie szybciej od Chin
Problemem jest nie tylko niska produkcja samochodów w Niemczech. Wysokie ceny gazu powodują, że cierpi także niemiecki sektor chemiczny. Ograniczona jest produkcja nawozów, co skutkować będzie wzrostem cen żywności na całym świecie. Skutki już widać w Polsce. Mimo obniżek podatku VAT, ceny żywności w Polsce nie chcą spadać. a globalne są blisko rekordów z lat 70′ XX wieku.
Obniżki VAT nie pomogły. Ceny żywności w lutym wyższe niż w styczniu
