GospodarkaPolska

Inflacja nie będzie w celu jeszcze przez co najmniej dwa lata

Prawdopodobieństwo, że inflacja znajdzie się w celu 2,5% +/- 1 p. proc. pod koniec 2025 roku to zaledwie 32%

Z najnowszej Ankiety Makroekonomicznej NBP wynika, że ekonomiści nie za bardzo wierzą w powrót inflacji do celu w ciągu najbliższych dwóch lat. Prognoza centralna inflacji CPI r/r na czwarty kwartał 2025 r. wynosi 3,8%, czyli jest o 0,3 p. proc. wyższa od górnego przedziału dopuszczalnych wahań wokół celu 2%. 

Raz na kwartał Narodowy Bank Polski (NBP) publikuje Ankietę Makroekonomiczną, która pokazuje prognozy głównych ośrodków analitycznych w Polsce dotyczących inflacji, wzrostu PKB i poziomu stóp procentowych. W ankiecie znajdziemy również prognozy punktowe takich wskaźników jak cena ropy Brent czy kurs EUR/PLN. W ostatnich latach największą uwagę przykuwa inflacja, ponieważ to jej poziom jest głównym przedmiotem zagorzałych dyskusji.

Poniższa tabela przedstawia prognozę centralną (mediana prognoz) średniorocznej inflacji wraz z przedziałami prawdopodobieństwa prognoz. Przykładowo w 2024 roku prawdopodobieństwo, że inflacja CPI r/r średnio znajdzie się w przedziale od 4,4% do 6,5% wynosi 50%. Według prognozy centralnej w tym roku inflacja wyniesie 5,5%, co oznacza, że będzie o 6,1 p. proc. niższa, niż w 2023. Z kolei w 2025 roku wskaźnik CPI ma wynieść średnio 4,5%. Według mnie najciekawsza jest jednak czwarta kolumna, która przedstawia prawdopodobieństwo znalezienie sią inflacji w celu, poniżej celu i powyżej celu.

Niestety, prawdopodobieństwo znalezienia się średniorocznej inflacji w celu 2,5% (+/- 1 p. proc.) wynosi zaledwie 9% dla 2024 r. i 21% dla 2025 roku. Z kolei prawdopodobieństwo, że inflacja będzie powyżej 3,5% to odpowiednio 88% i 70%. Pamiętajmy, że mówimy o danych średniorocznych.

Zobacz też: Zrobili to! Ważna inwestycja w Przemyślu ukończona!

Druga tabela, która również szczególnie przykuwa uwagę dotyczy prognoz na osiem kwartałów w przód dla podstawowych wskaźników makroekonomicznych: inflacji CPI, tempa wzrostu PKB i stopy referencyjnej NBP. Co ciekawe, prognoza centralna na czwarty kwartał 2025 roku dla inflacji r/r wynosi 3,8%. Znajduje się więc o 0,3 p. proc. powyżej górnego przedziału dopuszczalnego pasma wahań wokół celu wynoszącego 2%. Prawdopodobieństwo, że inflacja znajdzie się w tym okresie to zaledwie 32%. Kolokwialnie rzecz ujmując, ekonomiści nie za bardzo wierzą, że inflacja spadnie do celu w 2025 roku.

Zobacz też: Ceny mieszkań w Polsce wystrzeliły! W Krakowie w ciągu roku o 29%!

Jest kilka czynników, które sprawiają, że dalsze tempo dezinflacji będzie mozolne, tak jak sugeruje Ankieta Makroekonomiczna NBP.

Po pierwsze, polityka fiskalna w 2024 roku będzie ekspansywna. Kilkudziesięcioprocentowe podwyżki płac w sferze budżetowej i dla nauczycieli – choć bardzo pożądane – będą proinflacyjne. Dochodzi również ponad 20-procentowa podwyżka płacy minimalnej, czyli dla najmniej zarabiających z relatywnie wysoką krańcową skłonnością do konsumpcji (każdy dodatkowy dochód przeznaczany jest bardziej na konsumpcję, niż oszczędności). Po drugie, kanał wygasania szoków podażowych, którym przebiegała znaczna część ubiegłorocznej dezinflacji, już się niemal w pełni zrealizował. Wreszcie, w drugiej połowie roku, czyli po wyborach samorządowych prawdopodobnie powrócimy do 5-procentowej stawki VAT na żywność. Ponadto, środki osłonowe w zakresie cen prądu i gazu najpewniej również zostaną wycofane. To chwilowo podbije nam roczną dynamikę wzrostu cen o 2-3 p. proc.

Inflacji w celu, a w zasadzie w dopuszczalnym paśmie wahań wokół celu, należy spodziewać się dopiero w 2026 roku.

Gospodarka strefy euro wstaje z kolan. Akcja kredytowa odbija!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker