USA

W USA spada inflacja i tanieje benzyna. Dane zbieżne z oczekiwaniami analityków

Wydaje się, że inflacja w USA w 2023 roku będzie spadać. Odczyty grudniowe można potraktować jako dobre wiadomości. Dane dotyczące gospodarki były zbieżne z oczekiwaniami analityków. 

Inflacja w USA – co przyniesie 2023 rok?

Zgodnie z oczekiwaniami inflacja w Stanach Zjednoczonych hamuje. Według danych w grudniu 2022 roku wynosiła 6,5%, co pokryło się z prognozami analityków. Inflacja bazowa, która nie uwzględnia cen żywności, energii czy paliw wyniosła w analizowanym okresie 5,7%. Zgodnie z oczekiwaniami w skali miesiąca wzrosła jednak o 0,3%. Amerykanie z pewnością z ulgą przyjęli informację, że ceny energii spadły o 4,5% w skali miesiąca. Niepokojącą informacją może być zatem fakt, że nastąpił kolejny wzrost kosztów czynszów o 0,8%.

Pomimo względnie pozytywnych informacji dotyczących amerykańskiej gospodarki, wciąż nie można jednoznacznie zażegnać problemów i obaw. Jak wskazuje Guardian, ceny niektórych artykułów spadły po raz pierwszy od maja 2020 roku. Ekonomiści Oxford Economics określili to zjawisko jako „kolejny mały krok we właściwym kierunku”.

Zobacz także: W USA w sklepach racjonuje się … jajka. Ptasia grypa uderza w gospodarkę

Co zrobi Fed?

Przypuszcza się, że Rezerwa Federalna reprezentowana przez Jerome’a Powella wkrótce zakończy cykl podwyżek. Warto przypomnieć, że w 2022 roku główna stopa procentowa została podniesiona z przedziału 0-0,25% do 4,25 – 4,5%. Na czterech posiedzeniach FOMC podnoszono ją o 75 pb. W grudniu zadecydowano o podwyżce na poziomie 50 pb. Zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi na najbliższym posiedzeniu może zapaść decyzja o podwyżce na poziomie 25 pb lub 50 pb. Oxford Economics twierdzą, że nawet pozytywne wiadomości z ostatnich dni nie skłonią Fed to zmiany strategii. Tym bardziej że Powell zapewniał, że utrzymają swoje stanowisko dotąd, aż nie będzie rzeczywistych efektów ich działań. Fed podnosi stopy procentowe w najszybszym tempie od dziesięcioleci. W szeroko cytowanej wypowiedzi Powell przyznał:

Obecnie nadrzędnym celem Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) jest sprowadzenie inflacji z powrotem do naszego celu 2%. Stabilność cen jest obowiązkiem Rezerwy Federalnej i służy jako podstawa naszej gospodarki. Bez stabilności cen gospodarka nikomu nie służy. (…) Pomimo ostrzejszej polityki i wolniejszego wzrostu w ciągu ostatniego roku, nie widzieliśmy wyraźnych postępów w spowalnianiu inflacji. Pomimo pewnych obiecujących zmian, przed nami długa droga do przywrócenia stabilności cen.

Zobacz także: Opóźnione loty po pandemii w USA powoli stają się normą. Dlaczego?

W czerwcu 2022 roku odnotowano najwyższą inflację od 1982 roku, wskaźnik osiągnął wówczas 9,1%. Wojna w Ukrainie przyczyniła się do wzrostu cen energii i wielu surowców, co skutkowało krytycznymi uwagami skierowanymi w kierunku administracji Bidena.

W Stanach Zjednoczonych tanieje benzyna

Z ulgą przyjęto informację o spadku cen na stacjach. Benzyna w Stanach Zjednoczonych potaniała o 1,5% r/r oraz 9,9% m/m. Zanotowano również obniżkę cen samochodów, co może być dowodem na to, że amerykańskie fabryki zaczynają znów pracować na wysokich obrotach. Na horyzoncie widać również znaczące inwestycje, nie tylko w infrastrukturę portową, ale również nowoczesne fabryki produkujące półprzewodniki. W ramach strategii skracania łańcucha dostaw widać, że amerykańska gospodarka staje się podatna na zmiany. Okres pandemii, zatorów w portach i wojny uwidocznił potrzebę inwestowania we własną niezależność. Mogą pomóc w tym podjęte działania w ramach współpracy z Tajwanem (Więcej: Tajwańczycy chcą produkować najnowocześniejsze chipy w USA oraz Tajwan inwestuje 5 mld USD w amerykańską fabrykę wafli krzemowych).

Larry Fink, prezes BlackRock, w corocznym liście do akcjonariuszy zawarł stwierdzenie:

Rosyjska inwazja na Ukrainę jest końcem globalizacji, którą widzieliśmy w ciągu ostatnich 30 lat.

Wiele wskazuje na to, że amerykańska gospodarka może wchodzić obecnie w etap dezinflacji. Dane U.S. Bureau Labor Statistics zostały pozytywnie przyjęte na rynku. Do unormowania sytuacji w USA jeszcze jednak daleka droga. Kluczowe będą odczyty w kolejnych miesiącach, które wskażą na zasadność działań podjętych przez Fed. W krótkim terminie zagrożeniem może być rozprzestrzeniający się wirus ptasiej grypy. Od momentu wybuchu epidemii latem zeszłego roku zutylizowano rekordową liczbę komercyjnych stad ptaków. Zjawisko to określane jest jako tzw. eggflacja (Więcej: W USA w sklepach racjonuje się … jajka. Ptasia grypa uderza w gospodarkę).

USA: zakończono „odzyskiwanie” miejsc pracy po pandemii

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker