Uncategorized

Płace rosną w rekordowym tempie, mimo spowolnienia! Ale czy to dobra wiadomość?

W krótkim terminie dobra. W średnim i długim? Tu już nie można być pewnym.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) nominalne wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły o 14,3 proc. rocznie w pierwszym kwartale 2023 roku. W gospodarce narodowej płace wzrosły o 14,6 proc. Paradoksalnie, takie dane w dłuższym okresie mogą okazać się niekorzystne dla gospodarstw domowych. 

Dynamika płac nominalnych w sektorze przedsiębiorstw, jak i w gospodarce narodowej nie zwalnia tempa. Z danych GUS wynika, że w ujęciu rocznym wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w pierwszym kwartale o 14,3 proc., natomiast w gospodarce narodowej o 14,6 proc. To oznacza, że choć dynamika płac realnych wciąż jest ujemna (odpowiednio -2,7 i -2,4 proc.) to coraz szybciej zbliża się do dodatnich wielkości. Czy to dobrze? Można mieć mieszane uczucia.

Z jednej strony, płace nominalne w końcu zaczynają doganiać inflację, co sprawia, że w coraz mniejszym stopniu gospodarstwa domowe na własnej skórze odczuwają negatywne konsekwencje wysokiej inflacji. Można się spodziewać, że w drugiej połowie roku, jeżeli dynamika płac znacznie nie wyhamuje, zobaczymy dodatnie wskaźniki we wzroście realnych wynagrodzeń. Gospodarstwa domowe przestaną ubożeć pod wpływem nadmiernej inflacji. Taka jest perspektywa krótkoterminowa. Gorzej z tą średnio- i długoterminową.

Z Szybkiego Monitoringu NBP wynika, że dynamika kosztów surowców i materiałów spada. Maleją również marżę przedsiębiorstw. Do tego dochodzi również spadek sprzedaży detalicznej (realnie o ponad 7 proc. r/r) i obniżenie oczekiwań inflacyjnych firm. W gospodarce występuje zatem wiele zjawisk sugerujących rychłą dezinflacją. I to nawet na wskaźniku cen bazowych.

Jednak, do pełni szczęścia, czyli trwałej dezinflacji brakuje spowolnienia wzrostu wynagrodzeń. Istnieje bowiem ryzyko, że jeżeli dynamika płac utrzyma się na wysokim poziomie, wówczas wskaźnik inflacji CPI i jej komponent bazowy utrzymają się na podwyższonym poziomie przez dłuższy okres, aniżeli wynika to z projekcji NBP. Przypomnijmy, że projekcja NBP zakłada spadek inflacji do celu w czwartym kwartale 2025 roku.

Podsumowując, wysoka dynamika płac nominalnych obecnie może wydawać się pożądanym zjawiskiem dla gospodarstw domowych. W ujęciu realnym wzrost wynagrodzeń zaczyna powoli dościgać inflację, co sprawia, że jako społeczeństwo przestajemy ubożeć. Co więcej, utrzymanie się wysokiego wzrostu płac najpewniej wkrótce doprowadzi do dodatnich wielkości dynamiki wynagrodzeń realnych w gospodarce. Znów zaczniemy się bogacić. Pozwoli na to niższa inflacja. To oczywiście bardzo dobrze. Ale w krótkim terminie.

W średnim i dłuższym okresie, wysoka dynamika płac nominalnych może zwiększyć uporczywość inflacji bazowej, co pozostawi ją na wyższym poziomie przez dłuższy czas. To oznacza, że dynamika płac realnych w następnych latach może okazać się niższa, aniżeli w scenariuszu szybszego ustabilizowania inflacji na niskim poziomie.

RPP nie powinna obniżać stóp jesienią! Byłby to katastrofalny błąd! [ANALIZA]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker