Europa

PKB per capita: Wyprzedziliśmy Portugalczyków, a nas wyprzedzili Węgrzy

Po 30 latach od rozpoczęcia transformacji ustrojowej Polska wyprzedziła pod względem PKB per capita mierzonego parytetem siły nabywczej (PPP) Portugalię. Tak wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

W 2019 roku PKB per capita PPP Polski wyniosło 33 891 dolarów, natomiast Portugalii 33 665 dolarów. To kolejny kraj Europy Południowe, który stał się biedniejszy od Polski pod tym względem. Wcześniej wyprzedziliśmy Greków, jednak w tym przypadku należy zwrócić uwagę, że duża była w tym zasługa przedłużającego się załamania greckiej gospodarki z czasów kryzysu z 2008 roku. Portugalia również nie uniknęła problemów, jednak nie były one tak poważne jak w przypadku Grecji.

Tym samym Europa Środkowa umacnia swoją gospodarczą pozycję, a gospodarcze peryferia Europy przesuwają się z naszej części kontynentu na południe. Kolejne kraje tzw. Południa na naszym horyzoncie to Włochy i Hiszpania. W tym przypadku pościg potrwa jednak jeszcze kilka lat, gdyż PKB per capita PPP Włoch przekracza 40 tys. dolarów, a Hiszpanii 41 tys. Niemniej jednak obecna sytuacja włoskiej gospodarki nie nastraja optymizmem, co może pozwolić na ich szybsze dogonienie.

W PKB per capita Węgrzy wyprzedzili Polskę

Należy jednak zwrócić uwagę na inną ważną kwestię. Wyprzedziliśmy Portugalię, jednak zostaliśmy wyprzedzeni przez Węgrów, gdzie wskaźnik PKB per capita PPP wyniósł 34 046 dolarów.

Perspektywy na przyszłość są jednak dla polskiej gospodarki stosunkowo dobre. W tym roku, według analityków MFW, wzrost gospodarczy w Polsce ma wynieść 3,1 proc. wobec 1,6 proc. w Portugalii. Oznacza to, że będziemy uciekać Portugalczykom. Nam z kolei uciekną Węgrzy, których gospodarka ma przyrastać w tym roku o 3,3 proc. Nieznacznie natomiast zbliżymy się do Estończyków, którzy są przed Węgrami. Estońska gospodarka ma powiększyć się o 2,9 proc.

Znacznie natomiast nadgonimy Włochów. W tym roku włoska gospodarka ma urosnąć o 0,5 proc., jednak obecna sytuacja na Półwyspie Apenińskim związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa sprawia, że i wzrost na poziomie 0,5 proc. może być trudny do osiągnięcia.

Na koniec należy zauważyć, że PKB per capita PPP nie jest doskonałym wskaźnikiem mierzenia dobrobytu, jednak jest jednym z najlepszych jakie zostały wymyślone. Niemniej jednak coraz więcej ekonomistów zwraca uwagę, że mierzenie dobrostanu społecznego tylko przez pryzmat pieniędzy, zwłaszcza w krajach wysokorozwiniętych, jest coraz mniej zasadne.

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Filip Lamański

Dziennikarz, założyciel i redaktor naczelny portalu Obserwator Gospodarczy z wykształcenia ekonomista specjalizujący się w demografii i systemie emerytalnym. W 2020 roku nagrodzony w konkursie NBP na dziennikarza ekonomicznego roku 2020 w kategorii felieton lub analiza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker