Gospodarka

Najczęściej bankrutują państwa z Afryki i Ameryki Południowej! Europa najmniej narażona

Niewypłacalność państw coraz częściej staje się przedmiotem rozważań ekonomistów. To za sprawą bankructwa Sri Lanki, Libanu czy problemów z wypłacalnością Federacji Rosyjskiej w wyniku zachodnich sankcji. Historia pokazuje, że upadłość rządu dotyczy przeważnie państw Afryki, Azji oraz Ameryki Południowej.

„Bankructwo” w Europie

Do pierwszego opisanego bankructwa w Europie doszło w XIII wieku za panowania w Anglii króla Edwarda. Jednak kraje Starego Kontynentu z największymi problemami niewypłacalności mierzyły się w okresie wojen napoleońskich, tj. na początku XIX wieku. Większość państw wówczas ogłosiła bankructwo, w tym Niderlandy oraz Szwecja, dla których był to pierwszy i ostatni raz, kiedy nie były one w stanie regulować zobowiązań wobec wierzycieli. Dziś oba kraje uchodzą za jedne z najbardziej stabilnych finansowo.

Wraz z rozwojem gospodarczym, malała liczba krajów, które nie przestrzegały terminów płatności należności. W ostatnim czasie jedynie Grecja nie była w stanie regulować swoich zobowiązań w zapadającym terminie. Inne kraje zmagające się z kryzysem zadłużeniowym XXI wieku, tj. Portugalia, Hiszpania czy Irlandia dokonały restrukturyzacji długu, co pozwoliło im przestrzegać terminów spłat. Przed kryzysem w Eurolandzie, problemy z wierzytelnościami miały kraje tzw. bloku wschodniego w latach 80. XX wieku.

Niewypłacalność państw dotyczy głównie Afryki, Azji i Ameryki Południowej

Sri Lanka oraz Liban to dwa kraje spośród 146, które w ostatnich 60 latach nie były w stanie lub miały problem z regulowaniem swoich zobowiązań. Mimo że 146 państwa stanowią aż 2/3 wszystkich niepodległych krajów, to bankructwo dotyczyło małych i stosunkowo młodych państw z kontynentów: Afryki, Azji oraz Ameryki Południowej. Jak wskazuje PIE, aż 22 kraje Ameryki Południowej mierzyły się w większym bądź mniejszym stopniu z trudnościami niewypłacalności w II połowie XX i na początku w XXI wieku.

Zobacz także: To była kwestia czasu. Rząd Libanu ogłosił bankructwo państwa i banku centralnego!

Należy jednak zaznaczyć, że poziom niespłacanych zobowiązań w stosunku do globalnego zadłużenia znacząco zmalał.

Od wielkiego kryzysu zadłużeniowego w latach 80. XX wieku, gdy niespłacane zobowiązania sięgnęły 6 proc. całkowitego zadłużenia, tzw. bankructwa państw nie są częste, a niespłacane zobowiązania w ostatniej dekadzie stanowiły tylko od 0,3 proc. do 0,9 proc. światowego długu publicznego — wskazują analitycy PIE

Zobacz także: Koleje Rosyjskie bankrutują. Spółka nie może spłacić wierzycieli

Co obecnie oznacza „bankructwo państw”?

Ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) trafnie wyjaśniają, że bankructwo państw nie oznacza całkowitej niewypłacalności danego rządu.

O niewypłacalności państw pisze się często jak o zjawisku zero-jedynkowym. Tymczasem kilkusetletnia historia zobowiązań rządowych pokazuje, że bardzo rzadko dochodziło do sytuacji, w których dłużnicy przestawali całkowicie spłacać zobowiązania, a instytucje kredytujące traciły wszystkie pożyczone pieniądze.

Z analizy 313 przypadków niewypłacalności państw w okresie 1815-2016 wynika, że najczęściej poziom zobowiązań niemożliwych do spłacenia stanowił nie więcej niż 50% całkowitego zadłużenia. Całkowite bankructwo pojawia się jedynie w skrajnych sytuacjach, takich jak rewolucje lub upadłość państwa. Taka sytuacja miała miejsce m.in. po rewolucji październikowej, podczas której bolszewicy dokonali przewrotu z użyciem siły.

Dla przykładu: po rewolucji październikowej W. Lenin odmówił uznania długów Imperium Rosyjskiego, które wcześniej było uznawane za jednego z najbardziej wiarygodnych dłużników. Z kolei niemal całkowite umorzenie zobowiązań Austro-Węgier nastąpiło dopiero w latach 70. XX wieku — wskazuje PIE

Co więcej, państwa niewypłacalne przeważnie restrukturyzują swój dług wobec wierzycieli zagranicznych, co oznacza, że bankructwa w mniejszym stopniu dotyczą krajowego zadłużenia.

Mamy kolejnego bankruta! Sri Lanka ogłosiła bankructwo

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker