Jak donosi CNBC, w minioną środę miliarder Charlie Munger stwierdził, że chciałby, aby wszelkiego rodzaju kryptowaluty nigdy nie zostały wynalezione. Do tego wyraził on swój podziw dla Chin, które zablokowały możliwość handlu tymi aktywami w swoim kraju.
Ostatnio na rynku kryptowalut można zaobserwować znaczne spadki. Jeszcze 3 grudnia Bitcoin kosztował ponad 57 tysięcy dolarów. Z kolei już 4 grudnia można było kupić go za mniej niż 47 tysięcy dolarów. Oznacza to, że w przeciągu zaledwie dwóch dni Bitcoin staniał prawie o 18 procent! Sytuacja ta została spowodowana wieloma czynnikami, a jednym z nich była wypowiedź Charliego Mungera.
Charlie Munger chciałby, aby nigdy nie wynaleziono kryptowalut
Charlie Munger jest znanym amerykańskim inwestorem. Obecnie pracuje on jako wiceprezes w jednej z największych firm zajmujących się działalnością inwestycyjną w USA Berkshire Hathaway. Do tego jest on partnerem biznesowym Warrena Buffeta, a jego majątek wyceniono na ponad 2,2 miliarda dolarów. Na mającej miejsce w środę konferencji w Sydney stwierdził on, iż chciałby, aby kryptowaluty nigdy nie zostały wynalezione. Do tego dodał on, iż:
Podziwiam Chińczyków. Myślę, że podjęli właściwą decyzję, która polegała na tym, że po prostu zakazali handlu kryptowalutami.
Co warto zaznaczyć, nie jest to pierwsza negatywna wypowiedź Charliego Mungera o kryptowalutach. Jak donosi CNBC w maju tego roku, podczas sesji pytań i odpowiedzi na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway, miliarder ten wyraził swoją dezaprobatę wobec wspomnianych aktywów. Stwierdził on, że nienawidzi Bitcoina i nie cieszy go istnienie waluty, z której korzystają wszelkiego rodzaju przestępcy. Do tego zaznaczył on, że:
Myślę, że powinienem skromnie powiedzieć, że cały ten cholerny rozwój rynku kryptowalut jest obrzydliwy i sprzeczny z interesami cywilizacji.
Cena Bitcoina w najbliższych miesiącach spadnie poniżej 10 000 dolarów
Jednak nie tylko Charlie Munger w ostatnim czasie wypowiadał się w negatywny sposób o inwestowaniu w kryptowaluty. Inny znany amerykański inwestor Louis Navellier, który zarządza aktywami wartymi ponad 2,5 miliarda dolarów, kilka dni temu przestrzegł przed inwestowaniem w Bitcoina. Stwierdził on, że niedługo FED dokona taperingu, co przyczyni się do sporej korekty na rynkach ryzykownych aktywów takich jak kryptowaluty. Do tego stwierdził on, iż cena Bitcoina w najbliższych miesiącach może spaść nawet poniżej 10 000 dolarów.
Zobacz także: Szwecja blokuje kryptowaluty, w czym wspiera ją Norwegia
