GospodarkaKomentarze I Analizy

Najpierw niska inflacja, potem obniżki. Nigdy na odwrót!

"Przedwczesne świętowanie" zwalczenia inflacji było w przeszłości surowo karane

Ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) przeanalizowali ponad 100 epizodów wysokiej inflacji w 56 krajach od lat 70. XX wieku. Wnioski? Jak piszą autorzy badania „większość nierozwiązanych epizodów dotyczyła „przedwczesnego świętowania”, w którym inflacja początkowo spadała, by następnie osiągnąć plateau na podwyższonym poziomie lub ponownie przyspieszyć”. Kluczem do zwalczenia inflacji jest więc konsekwentnie prowadzona restrykcyjna polityka monetarna. 

  • Większość nierozwiązanych (unresolved) epizodów wysokiej inflacji z przeszłości wiązało się z „przedwczesnym świętowaniem” (premature celebrations) – z rozluźnieniem polityki makroekonomicznej na wczesnym etapie spadku inflacji
  • Po pięciu latach od szoku inflacyjnego, gospodarki, które dokonały silniejszego zacieśnienia polityki makroekonomicznej, notowały lepsze wyniki ekonomiczne, niż gospodarki z mniej restrykcyjnym kursem policy mix
  • Ważnym akceleratorem dezinflacji były niska dynamika płac nominalnych i ograniczona deprecjacja kursu walutowego. 

This Time Is Different

Mądrzy ludzie uczą się na własnych błędach. Ale ci naprawdę bystrzy uczą się na cudzych ~ Brandon Mull

W środowisku ekonomicznym rozpowszechnił się termin This Time Is Different sugerujący, że obecne czasy są diametralnie inne, wskutek przede wszystkim strukturalnych zmian na rynku pracy. Ściślej mówiąc, niedobory podaży siły roboczej implikują napięty rynek pracy, którego odzwierciedleniem jest bardziej wypłaszczona krzywa Phillipsa obrazująca ujemną korelację pomiędzy stopą inflacji a stopą bezrobocia. Jej wypłaszczenie ma oznaczać, że aby inflacja spadła do – dajmy na to – poziomu 2%, obligatoryjnym zjawiskiem będzie gwałtowny wzrost poziomu bezrobocia w gospodarce. Czy tak jest, przyjdzie nam się przekonać w nadchodzących latach. Na razie fakty są takie, że inflacja w USA szybko maleje bez negatywnych konsekwencji na rynku pracy i stosunkowo umiarkowanymi skutkami dla PKB. Być może funkcjonujemy w próżni i wciąż niewiele wiemy o obecnych uwarunkowaniach makroekonomicznych.

Zobacz też: To tydzień banków centralnych! Czeka nas wiele obniżek i podwyżek stóp

7 faktów o szokach inflacyjnych z przeszłości

Dlatego też, choć – jak wspomniano – w ostatnich dekadach doszło do znaczących przemian strukturalnych w gospodarkach, warto wracać do przeszłości, analizować zdarzenia historyczne i wyciągać z niej wnioski (niektóre zjawiska mogły wytrzymać próbę czasu), które pozwolą prowadzić skuteczną politykę makroekonomiczną w bieżącym otoczeniu stagflacyjnym. Z takiego właśnie założenia wyszli ekonomiści MFW A. Ari, C. Mulas-Granados, V. Mylonas, L. Ratnovski i W. Zhao. Dokonali oni analizy ponad 100 epizodów wysokiej inflacji w 56 krajach od lat 70. XX wieku (link do badania), w tym ponad 60 zdarzeń związanych z kryzysami naftowymi z lat 1973-1979. Po estymacjach wysnuli oni 7 stylizowanych faktów dotyczących szoków inflacyjnych. 

Po pierwsze, inflacja jest trwała, szczególnie gdy następuje po szoku handlowym. Zauważmy, że szok inflacyjny w latach 2021-2022 był następstwem m.in. zerwanych łańcuchów dostaw i gwałtownego wzrostu cen surowców energetycznych.

Po drugie, większość nierozwiązanych (unresolved) epizodów wysokiej inflacji wiązało się z „przedwczesnym świętowaniem” (premature celebrations). Tylko jak inflacja zaczęła spadać, polityka makroekonomiczna stawała się luźniejsza, co prowadziło do powrotu wzrostowego trendu inflacji i osiągnięcia płaskowyżu (plateau) na podwyższonym poziomie. Zbyt wczesne obniżki stóp procentowych stawiały krzyżyk na powrocie inflacji do celu. Ważna jest także spójność policy mix. Nadmiernie ekspansywna polityka fiskalna nie powinna przysłaniać zaostrzenia kursu polityki pieniężnej.

Zobacz też: PIE: Stopy procentowe są skutecznym narzędziem w walce z inflacją

Po trzecie, kraje, które rozwiązały (resolved) problem inflacyjny szybciej, zaostrzyły przede wszystkim politykę pieniężną. Znaczenie polityki fiskalnej dla ustabilizowania cen było słabsze.

Po czwarte, w krajach, gdzie inflacja szybciej powracała do celu inflacyjnego, prowadzona była restrykcyjna i bardziej konsekwentna polityka makroekonomiczna. Kraje odsuwały w czasie złagodzenie polityki pieniężnej dopóty, dopóki nie dysponowały pewnością, że inflacja znajdzie się w celu w średnim okresie.

Gospodarki z rozwiązaną inflacją charakteryzowały się dodatnimi realnymi stopami procentowymi (nominalna stopa procentowa minus prognozowana inflacja), ujemną dynamiką wzrostu podaży pieniądza M3, silniejszą reakcją polityki monetarnej na inflację (odchylenie od reguły Taylora in plus) oraz znacznie wyższym poziomem strukturalnego salda pierwotnego (saldo budżetowe skorygowane o koszty obsługi długu i cykl koniunkturalny).

Źródło: IMF (2023)

Po piąte, gospodarki, którym udało się przezwyciężyć inflację, ograniczały deprecjację nominalnego kursu walutowego. Zatem, zmiany kursowe były ważnym czynnikiem determinującym skalę dezinflacji.

Po szóste, ważnym akceleratorem dezinflacji stała się niska dynamika płac nominalnych. Zazwyczaj, niski wzrost płac realnych zbiegał się w czasie z niską inflacją. Jak pokazuje poniższy wykres, kraje, które zwalczyły inflację cechowały się niższą dynamiką płac nominalnych i realnych.

Źródło: IMF (2023)

Po siódme, zaostrzenie polityki makroekonomicznej pozwalało sprowadzić inflację do celu bez doświadczenia wieloletniej stagnacji. W krajach, gdzie szybko zwalczono inflację, niski wzrost odnotowano w krótkim okresie. W 5-letnim horyzoncie rzeczywisty wzrost powracał w okolice potencjalnego wzrostu (ok. 3%).

Potencjalnie wskazuje to, że korzyści płynące ze stabilności makroekonomicznej i wiarygodności polityki w czasie równoważą koszty zaostrzenia polityki – wyjaśniają ekonomiści MFW

Jak widać na wykresie poniżej, o ile w 2-letnim horyzoncie (panel B) kraje prowadzące bardziej restrykcyjną politykę makroekonomiczną odnotowały gorsze wyniki ekonomiczne, o tyle w horyzoncie 5-letnim (panel A) ich dynamika PKB była wyższa, stopa bezrobocia niższa, a inflacja w celu.

Źródło: IMF (2023)

Zobacz też: Boeing pomaga po kataklizmie w Maroku. Przekazał hojny datek

Podsumowując, dowody historyczne sugerują, że skuteczna dezinflacja wiązała się z bardziej zaostrzoną polityką pieniężną na dłużej, gdzie ważnymi akceleratorami były niska dynamika płac nominalnych oraz realnych i kanał kursu walutowego. Ponadto, po pięciu latach, gospodarki, które dokonały silniejszego zacieśnienia polityki makroekonomicznej, notowały lepsze wyniki ekonomiczne, niż gospodarki z mniej restrykcyjnym kursem policy mix, a co za tym idzie, z wyższą inflacją. Kluczową puentą płynącą z papera MFW jest, że „przedwczesne świętowanie” zazwyczaj było surowo karane: może odbić się czkawką w postaci wyższej inflacji na dłużej oraz gorszą sytuacją makroekonomiczną w przyszłości. Jeżeli MFW się nie myli i podstawowe uwarunkowania makro przetrwały próbę czasu, to biada nam. Jeżeli jednak This Time Is naprawdę Different, a szoki podażowe były tak potężne, że to wciąż ich ustąpienie jest głównym determinantem dezinflacji (nawet do celu), to może uda się rozwiązać problem inflacyjny z najniższymi stopami procentowymi w regionie (nominalnie i realnie) i ekspansywną polityką fiskalną? Na razie to tylko myślenie życzeniowe, bo twardych dowodów na to brak.

Bank centralny może zabić gospodarkę, ale jej nie ożywi

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker